Dzień dobry, Maj-Brygido 22. A ja uparcie dziękuję

za życzliwość. Wymiziam oczywiście, on bardzo tego potrzebuje. I bardzo lubi być głaskany, kochany. Widząc człowieka, otwiera łapki szeroko do ściskania "weź mnie na ręce". Należy mu się stały dom i najlepsza na świecie opieka. Stałego domu nie mogę mu dać

, więc Chłopczyk czeka na nowego opiekuna, pozdrawiam