RudyPoOperacjiŁapek Jedzie Na Rehabilitacje Do Olsztyna !

juz po wizycie u dra Bissenika
tak na szybko napiszę, bo zaczynam akcję "ciepło"

REHABILITACJA NA MAXA, CIEPŁO CIEPŁO I RAZ JESZCZE CIEPŁO A DO TEGO SZCZYPANIE, MASOWANIE MIĘŚNI, które są tak zastałe jak stal :cry:

na temat Książęcej może już nic nie napiszę

później napiszę więcej

Olu - wrócimy do tematu :twisted:

Chandra, kciukasy..jakby co to dzwoń, pisz..

Melduję się na wątku :mrgreen:

Rudasek przepiękny :1luvu:

I niestety kicinka mocno dzisiaj cierpiał

I znowu RTG było

Mam jednak nadzieję, że dzisiejsza wizyta to jakiś krok do przodu :ok:

Xandra - ja tam nie wiem, czy wrócimy do tematu :roll:

Rude cudo znajdzie domek na pewno. Tylko szkoda że wszyscy chcą iść na łatwiznę i mieć kociaka już po wszystkim. Myślę, że po prostu sami nie są w stanie zaopiekować się takim kociakiem. Trzymam kciukasy :ok:

Daguś bardzo ci dziękuje za opiekę nad Cynamonkiem :1luvu:

..pewnie że tęsknie za nim :oops:

ale ty jesteś zdecydowanie mądrzejsza i rozsądniejsza ode mnie ..jak to na starszą przystało :twisted:

mam prośbę napisz mi na pw. dokładnie wszystko co ci wet powiedział bo chcę przeczytać to Izie ,bardzo przeżywa

to ona go znalazła ,a serce ma w drobnym ciele tak wielkie że chyba mogła by pół Warszawy obdzielić .
To wspaniała babka.

Kciuki trzymam mocno i ciepłe myśli ślę..

miałam napisać coś więcej, ale cały dzień gniotłam rudą łapkę lub sprzątałam
na poniedziałek Aleksandra59 załatwiła mi ponowną kontrolę u dra Bissenika, ma ocenić czy przez tydzień coś się z łapeńką ruszyło i pomyśleć, zostawiłam mu wszystkie rentgeny
kot w narkozie to koszmarny widok :cry:

, ale uspili go ładnie, potem wybudzili sprawnie

ehhh, maleńki kochany dzieciaczek... obiecuję, że zrobię co będę mogła by łapka została
i... szukamy domku, nie mogę go zostawić, niestety

, taką miałam umowę z P, że tylko szóstka rezydentów a reszta to tymczasy i to awaryjnie, bo Młody i trzeba testy robić co tez kosztuje...

Cynamonku :love: