ZaFrędzlona Pomponlandia zaprasza cz.6

więcej się z wami na skypie nie spotkam, bo potem rozsiewacie plotki :twisted:

shira3 pisze:
agul-la pisze:no ja widziałam dołeczki na skypie
No...dołeczki też Ale tańce jakie Niektórzy jak wypiją... :roll:

Czy ja napisałam kto?

Uderz w stół... :twisted:

ja mówię o tańcach, ten wytłuszczony tekst mnie nie zainteresował :twisted:

shira3 pisze:
Nelly pisze:Acha. A babajaga jest bardzo ładna
Popieram - i ma świetne dołeczki w policzkach jak się śmieje.... Powinna się szczerzyć cały czas

Jasne, że widziałam

Uwielbiam dołeczki

Powiedzonko znam, ale o dołeczku w brodzie.
"Komu Pan Póg dał urodę
tego stuknął palcem w brodę"

Dobra, dajcie juz spokój, bo spłonę ze wstydu, normalnie powstaje tu obraz przenajświętszej panienki.

Pomponmamo pisz jak nastroje w drużynie. Zdrowaś? Pimpek juz ochłonął po locie z parapetu?

babajaga spłonęła teraz (dziewiczym)rumieńcem :mrgreen:

kurna, zawsze się kogoś przyczepią jędze :twisted:

no co, ja obrywałam stronę wcześniej :roll:

znaczy teraz moja kolej? no dobra, będę dzielna.

Eh Babajago, powiem ci ze ja nadal sie czuje nieszczególnie. Łeb mnie nadal boli, cały czas czuje, ze mnie grypsko zbiera i zebrac nie może. Kaszlec zaczęłam do tego jeszcze i dusi mnie w gardle okropnie. Zuza, która dopiero tydzień temu skończyła antybiotyk znowu zaczyna mieć chrypę jak Chylińska. Pimpek spadochroniarz czuje się dobrze, podobnie reszta stada.

Nastrój mam tez ciągle taki sobie

Przejdzie mi pewnie w sobotę, albo sie pogłębi... :roll:

A niewazne...

Właśnie, że bardzo ważne!!!
Pisałam ci PW ale widzę, że jeszcze wisi i nie poszło, nie wiem czemu. Dzwonić do ciebie nie mogę, bo mam ludzi w domu i nie chcę rozmawiać przez telefon.