Prezes i... Chester! cz. 2 - mamy malucha. Wojna :(

[Ruach]

Ja wiem o tym doskonale
Ale ludzie nie zawsze rozumieją jak właśnie one mają źle...

ale TY wiesz...nie przejmuj się tym co myślą ludzie, albo zwłaszcza tym, co gadają, nie warto.......
za to, żeby samo do Ciebie zapukało, serce czyjeś......

[estre]

Wiem...
Tylko czasem ciężko się nie przejmować...

W końcu mam nadzieję trafimy na jakiegoś wspaniałego kotulca

[estre]

No i mnie trafiło absolutnie.
Wszystkie moje plany poszły się walić.
Zakochałam się w krówku małym 2 miesięcznym długowłosym
Czekam jeszcze na akceptację reszty domowników, bo coś tam z noskiem ma i boję się, że może grzyb.
No i potem ewentualna weryfikacja czy się nadajemy na opiekuna

Edit: jadę dziś wieczorem do niego i może przyjedziemy razem do domu

[kinga w.]

Bosssko... Prezes będzie miał v-ce! Wszyscy się dokacają ostatnio.

[estre]

Trwa batalia o imię
Ja bym chciała Szeryfa. Tak Prezes i Szeryf to by było coś.
A reszta chce Chestera
No ja tu jestem prawie dwa lata i jakoś tak ciągle z jednym byłam

[kinga w.]

Trwa batalia o imię
Ja bym chciała Szeryfa. Tak Prezes i Szeryf to by było coś.
A reszta chce Chestera
No ja tu jestem prawie dwa lata i jakoś tak ciągle z jednym byłam

Uuuu... Poważne niedopatrzenie.

A mnie się też bardziej podoba Chester.

[estre]

No i pewnie Chesterem będzie, bo się uparli

[Nelly]

Dzień dobry.
Doczytałam w wątku Kingi, że dokocenie u Was no to musiałam zajrzeć
Tak plany planami, a życie nas zaskakuje nie raz
Mały musi być cudny.

I tak jeszcze... myślałam, że Ty masz trzy koty Trzy plaskatki o zupełnie podobnym kolorze A to na wszystkich Prezes

[estre]

Cześć
No tak, na wszystkich Prezes

Mały jest cudny.
Jedziemy dziś pogadać i mam nadzieję, że z nim wrócimy

[Nelly]

Mały jest cudny.
Jedziemy dziś pogadać i mam nadzieję, że z nim wrócimy

No to kciuki
A fotki będą?

[estre]

Będą

Na razie taka

[Nelly]

Będą

Na razie taka

Jej jaki cudny!

[estre]

Zawału dostanę dziś.
Najgorsze to czekanie.
Boję się, że się będą lać

[kristinbb]

Co za zdjęcie dałaś, bo u mnie nie wchodzi...

[kristinbb]

Zawału dostanę dziś.
Najgorsze to czekanie.
Boję się, że się będą lać

Niekoniecznie, mogą się zaprzyjaźnić
a jak mały jest odważny
to sobie poradzi z Prezesem...

Będzie dobrze...