
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
mary2004 pisze:Co tu tak pustawo ?Nie mam co prawda wieści ze schroniska, bo miałam dwa dni wolnego
Ale mogę napisać pare zdań o moim nowym tymczasie, kiciuni zabranej ze schroniska. Po długich poszukiwaniach udało się zidentyfikować stworka. Ma na imię Ajana, w skrócie Ajka. Jest dziewczynką, bardzo gadatliwą i miluśną. Od dawna mnie molestowała wyciągając łapkę przez siatkę i rozdziawiając pyszczek z głośnym "miaaau", ile razy przechodziłam przez kociarnię. Wzbraniałam się, bo od 4 miesięcy mam na stanie 4 trolle ze schroniska, a co za dużo, to niezdrowo
Stwierdziłam, że taka molestatorka szybko kogoś zmanipuluje
Jednak jakoś tak się nie stało, a pokazując kocięta "zwiedzającym" pare tygodni temu, złapałam na chwilę malutką, wśród pozostałych tłuściochów wyglądała mizernie -sama skóra i kości, czyli coś nie tak. Przeniesiono ją do izolatki. A w zeszłym tygodniu zabrałam ją do domu. I na całe szczęście, bo badanie krwi wykazało, że ma powaznie uszkodzoną trzustkę
Dlatego była taka chudziutka, wszystko przez nią przelatywało. Dostaje całą baterię leków, antybiotyk, steryd, amylazę, scanomune, catosale i inne. Je karmę dla trzustkowców (na szczęście mam jednego na stałe na stanie) Czuje się już dużo lepiej, przybrała na wadze, przestała tak rozpaczliwie miauczeć. Jest najmilszym stworzonkiem na świecie, śpi ze mną pod kołdrą, mruczy jak traktor, i gada cały czas gada. Wystarczy się do niej odezwać, żeby zaczęła odpowiadać. A, i uwielbia całować
I kto ode mnie weźmie takiego potwora???
[url=http://tiny.pl/hxxp9][img]http://fotozrzut.pl/zdjecia/b097edc5b4.jpg[/img][/url]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości