Moje koty cz. II - prośba o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 03, 2009 18:24 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Jezuuu :strach: nie nudzisz Ty się ze swoimi kociastymi, oj nie...
Zatem: nudy życzę.
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42023
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto lis 03, 2009 18:26 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Biedna Putita :( .
Mam nadzieję, że to już koniec serii :ok: .
Czasem nie da się uniknąć samodzielnego robienia zastrzyku, niestety. Czasem albo to ogromny stres dla kota, albo wożenie ciężko chorego kota dzień w dzień może mu tylko zaszkodzić, albo trzeba reagować szybko, np. przy antywstrząsowym.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 03, 2009 18:46 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Strasznie to musiało wyglądać. Ja bym wpadła w panikę.
Rób tylko insulinę Draculowi, reszta u weta.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lis 03, 2009 23:33 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Stadko nakarmione śpi. Dracul oczywiście niepokoi się w swych apartamentach czy aby dostanie dokładkę. Ależ dostanie, bo nie mam ochoty być budzona około 4 rano :wink:
Putita też zjadła, antybiotyk nie spowodował wymiotów i śpi moja maleńka zwinięta w kłębuszek.
Głaskaliśmy oboje z Justynem, tak zachęcana zjadła w zasadzie całą miseczkę wołowiny, grymaśniczka moja.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 03, 2009 23:36 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

przezyłam u Łatka ropnia rafinerię dosłownie
takiego giganta jeszcze nie widziałam na oczy

ale peknięcie do środka to musi byc koszmar i okropny ból
Putitko ciotka przytula Cię mocno :1luvu:

Spokoju dla Was spokoju i zdrowia :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro lis 04, 2009 19:24 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Kasiu, ja do tej pory robilam tylko ornipural Kubie i Fidze (z powodu histerii przy kazdym wyjsciu tego pierwszegi i nadwagi tej drugiej) i było OK. Strasznie się bałam robiąc zastrzyki z antybiotyku, bo wiem, że po nim zdarzaja sie niepodzianki (Whisky miała kiedyś odczyn, który zmienił się w niegojacą się ranę po podskórnym podaniu przez weta!!! - potem antybiotyk dostawała domięśniowo, ale ja domięśniowo nie umiem :cry: ), ale przy zarazie, która nas dopadła nie miałam wyjścia. Natomiast podanie szczepionki jest chyba najtrudniejsze, własnie ze względu na powikłania po injekcji. No, ale cóż, uczymy się na błędach. Teraz, poza ornipuralem, zrobię zastrzyk tylko w sytuacji gyby od tego miało zależeć życie kota.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro lis 04, 2009 19:31 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Magda, ja nie mam wyjścia od pewnego czasu, ale jednak insulina nie jest trudna w podawaniu. Kolejne zastrzyki jednak sobie odpuszczę, mam dość. Putita jest biedna cały czas, osowiała, nie mruczy, nie myje się, całe szczęście, że je. Myślę, że jest obolała moja biedna :(

A teraz hit roku 8O W apartamentach Dracula pojawił się nowy hmm mebelek - kuweta. I oto miły i mądry ten kotek zrobił siusiu do kuwety, nie zamierza wcale w niej spać 8O
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 04, 2009 22:03 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Brawo Dracul :lol:
O dowód rzeczowy w postaci owej kuwetowej kuwety poprosimy :roll:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro lis 04, 2009 22:54 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Amica pisze:Brawo Dracul :lol:
O dowód rzeczowy w postaci owej kuwetowej kuwety poprosimy :roll:


Dewiacja moja osiągnęła szczyty, bo oto stojąc nad kuwetą, w której Dracul nie spał a użytkował zgodnie z przeznaczeniem 8O chciałam sfotografować kupę sztuk 1 oraz zbrylone siusiu sztuk 2 :roll: Jednak jakieś resztki przyzwoitości mnie powstrzymały :twisted: Wzruszyłam się oglądając taką zawartość i zawołałam Justyna, żeby podziwiał też :D Nie za każdym razem trafiał, bo wystawiał dupkę poza, jednakowoż liczą się chęci. Z tym trafianiem to Dracul oczywiście, bo Justyn trafia :P

Dodam teraz, że jednak wszystko w normie, bo właśnie Dracul z sobie tylko właściwym wdziękiem nasiusiał bezstresowo na swoje posłanko - oboku kuwety :wink:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 04, 2009 23:01 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Kasia, ja wiem, że to może nie jest zbyt stosowne, ale TZ się dopytuje ciągle jak tam Dracul się czuje w apartamentach, no to mu przeczytałam i teraz wyjemy sobie radośnie, aż się koty pochowały :ryk: :ryk: :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 04, 2009 23:43 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Georg-inia pisze:...ale TZ się dopytuje ciągle jak tam Dracul się czuje w apartamentach...

8O :evil: 8O :evil: 8O :evil: 8O :evil: 8O :evil:
Dopytuje :?: :?: :?: Dzwonię, chwalę, opowiadam, wszystkim mówię, że kolegę mam geniusza, a temu mało????? :twisted:
Ale fakt, co geniusz, to geniusz :)

Mama już się cieszy, że Draculek w apartamencie będzie uczestniczył w Wigilii :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 05, 2009 0:14 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Czysta kuchnia i brak zasikanych podlog :) to wielki sukces. Przy pelnej aprobacie seniora ( za przeproszeniem)

:mrgreen:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 05, 2009 12:45 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

No właśnie, jakoś się nieswojo czuję :twisted: Mogę chodzić swobodnie, nie muszę się wpatrywać w parkiet - czy aby w co nie wdepnę, dziwne uczucie :P

A z Dracula higienista się zrobił 8O każde zanieczyszczenie willi oznajmia głośnym rykiem (zupełnie niepowtarzalny dżwięk) oraz waleniem w ściany. Niestety walenie w ściany o dziwnych porach nie wpłynie na dobrosąsiedzkie stosunki, trzeba więc będzie otruć sąsiadów pod nami, taki lajf :|

Martwię się Putitą. Samopoczucie koteńki w związku z ropniem lepiej. Ale ona ogólnie zaczyna się robić taka krucha jeśli rozumiecie o co mi chodzi. Robiłam jej badania przed urlopem, niby ok, wszystko w górnych poziomach, ale w normie. A jednak jakoś mnie niepokoi moja porcelanowa laleczka. Mój koteczek tak tandetnie śliczny jak z pudełka czekoladek, z rozczulającym różowym noskiem.
Może laboclin, może jakieś szczególne profile? Czy po prostu morfologia, biochemia, jonogram? No i moczyk oczywiście. Jakieś pomysły? Chociaż wiem, że nie ma pomysłu na starość :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 05, 2009 13:40 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Zawsze możesz dalej chodzić wpatrując się w parkiet i zbierać pyłki z podłogi :twisted: .

Hm, wychodzi na to, że Dracul to aspołeczny egoista.
Wspólną przestrzeń można zabrudzić, ale w jego osobistej, prywatnej ma być czysto :mrgreen: .

Putita dalej dostaje ten antybiotyk, tak? Lotni zawsze po jakimś stanie zapalnym i lekach skakały trochę wyniki nerkowe, więc robiłam badania po zakończeniu leczenia. W zależności od wyników wetka albo delikatnie płukała kocicę podskórnie, albo monitorowaliśmy, czy same wrócą do jakiej takiej normy.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 06, 2009 19:55 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Talerz obfitości? Półmisek rozkoszy? Szalenie żwawy Draculek opuścił swoje pied a terre i zaszczycił swoją dupką talerz z Hallstatt :)
Wpasował się
Obrazek
umył bardzo dokładnie
Obrazek
Obrazek
i ułożył do spania czegoś niezadowolony, pewnie dlatego, że talerz mimo, iż duży, jest dla niego zbyt mały :roll:
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lis 06, 2009 20:04 przez casica, łącznie edytowano 1 raz
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Wojtek i 196 gości