CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

[aassiiaa]

Kwota powala z nog a zarazem niesamowicie cieszy

Ja tylko sie czepne, ze Carmen i Bruno maja nowe zdjecia. Nie sa juz takimi malymi kuleczkami jak na 1 str

[mojas]

zgaduj-zgadula

Czy Mój Szykowny Melancholik dostał ode mnie pudełeczko?

...że tak się zapytam nieśmiało

Bea nie odpowiada na smsy, maila, tel też nie odbiera... boszsz światakoniecblisko

[Macho]

Zapraszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=102852

Jeszcze mam biżuterię do wystawienia, ale to na osobny bazar pójdzie

[mb]

Ale wspaniały 1%
Super

[EwKo]

Słuchajcie, na pierwszej stronie starałam się przy każdym sierściu (na podstawie opisów) w dwóch słowach zawrzeć typ kota: szykowny melancholik, pomysłowy Dobromir, itp. Niektóre pozostały jednak kotem, kocurkiem lub kotką i... no... źle się z tym czuję

Pomożecie?

[aassiiaa]

Mowisz i masz
Carmen - strachliwa przylepa, humorzasta panna, uciekajacy mruczek.
Asteria - mruczaca przylepa; mruczacy glodomor, chodzacy traktor.

[EwKo]

Wielki szacun dla Carmen . Ta ma refleks! Wiać, wiać i wiać, i jeszcze mieć czas, by się między jednym a drugim wianiem przylepić
Czy Asteria kiedykolwiek milczy?

[luelka]

Jak bym nie chciała, tak się przyznać muszę. Ada zresztą już wie. Mam kota. Nowego. Małego. Zasmarkanego. Długowłosego. Niebieskie, nieprzebarwione ślepka. Na niby to jest dziczek, ale w sumie to bardziej dla psotek - tak akurat, żeby odkryć przede mną, że jest możliwość dostania się pod wannę. Jak się zapomni, to zamruczy, jak jest na rękach, to mu się podoba, ale jak się go bierze na ręce, to już nie. Skorzystał grzecznie z kuwetki. Zjadł kurczaczka. Nie przejął się zupełnie sykami Wali i CKNikona, za Nikonem biega i poluje na jego ogon. Chodzi jak jeżyk. A wygląda jak wielka szczotka do butelek.

Mój B. mówi do niego: gdzie jest Jeż? Albo: gdzie jest wycieraczka? Albo: gdzie jest Pan Gąbka? I chyba już go polubił. A ja spędziłam dwie godziny na chowaniu rzeczy niebezpiecznych dla kota: proszków, płynów, etc. Jestem w nieswoim mieszkaniu i jestem przerażona, że młode znajdzie więcej takich dziur jak ta do wanny.

Więc bardzo proszę trzymać kciuki. Przedstawiam ninieszym: Mambo. Inspiracja: jedna z moich ulubionych piosenek http://www.youtube.com/watch?v=In4Jjnv4GnM.
Będzie kiedyś taaaakie duze i strasne Mambo, o tak .

Aha. Małe zostało znalezione dziś. Przez Stachurkę, która ma kwarantannę. Stachurka jak zwykle znajdzie takie miejsce, gdzie akurat są kociaki . Mama Mamba została dzisiaj wysterylizowana, więcej napiszę na wątku Ciachowym.

[luelka]

Oto straszne Mambo:

[ryśka]

Iza, on jest ABSOLUTNIE PIĘKNY Powinien się nazywać Barry White
Kurcze, jakie z niego cudeńko - dlaczego nie można się zakocić stukrotnie?

[aassiiaa]

Wielki szacun dla Carmen . Ta ma refleks! Wiać, wiać i wiać, i jeszcze mieć czas, by się między jednym a drugim wianiem przylepić

Oj ma

Czy Asteria kiedykolwiek milczy?

Tak, jak mocno spi, jak warczy przy misce aby jej nikt jedzenia nie zabral

[luelka]

Iza, on jest ABSOLUTNIE PIĘKNY Powinien się nazywać Barry White
Kurcze, jakie z niego cudeńko - dlaczego nie można się zakocić stukrotnie?

Mała Froterka bardzo dziękuje ;p

Mambo został więc od dzisiaj CKZuchem. Muszę porozmawiać z nim na temat bicia rekordów. Na przykład w szybkości znajdowania świetnych domków .

[Edyszka]

Ale cudowna czarna... Pchełka

[Barbara Horz]

Mambo jest podobna do mojej Zuzi Mam nadzieję, że nie będzie miała jej charakterku, chociaż po początkowym zachowaniu tak to wygląda.

Gabon ma nawrót choroby Jakieś choroby, bo wet nie stwierdził jeszcze co to. Wyniki badań ma ok. Chyba czas na prześwietlenie. Dziś jest fatalnie. Ma kompletne trudności z chodzeniem. Podwija mu się dla odmiany prawa tylnia łapa. Ech,

[EwKo]

- Podejdź no tu

Biedny Gabon