czy ktoś mógłby tę pieeeeeeeep baryłę przekonać do jedzenia?
aktualnie karmię na siłę 2 koty: Procenta i Baryłkę. Procenta - rozumiem: małe to, słabe i głupie, a przy tym się nie wyrywa. Ale za jakie grzechy mam wpychać kurczaka (jest lepki, więc jakoś to idzie, wszystko inne wypluwa...) w gardło 6-kilowego kocura??? czy ja KONIECZNIE muszę mieć podrapany brzuch?
ale generalnie - musimy ustalić mu dawkowanie insuliny, bo prawdopodobnie nie je właśnie z powodu nadmiaru cukru we krwi... na razie usiłuję bardzo ostrożnie wycelować dawkę...