Zdeklarowana singielka miziasta Pati znalazła wolne kolana !

[monika794]

Gaja na pewno zadowolona - już się nie musi denerwować, że jakieś koty do bicia są w pobliżu no i tyle kolan wolnych tylko dla niej

[delfinka]

z prawdziwą przyjemnością przeczytałam wąteczek i jego wspaniałe zakończenie.
Pati na pewno szybciutko się zaprzyjaźni z domownikami i przestanie szukać tych niecnych kotów do bicia, poukrywanych po kątach. Będzie szczęśliwa

[monika794]

kurcze, jakoś dziwnie w domu bez niej - rezydenci nie są w ogóle nakolankowi
ale Pati - Gaja nie była u mnie w pełni szczęśliwa - strasznie się denerwowała, że są inne koty za drzwiami
a teraz sama jedna - pełnia szczęścia

[delfinka]

kurcze, jakoś dziwnie w domu bez niej - rezydenci nie są w ogóle nakolankowi
ale Pati - Gaja nie była u mnie w pełni szczęśliwa - strasznie się denerwowała, że są inne koty za drzwiami
a teraz sama jedna - pełnia szczęścia

i o to przecież chodzi

Rozumiem, że doceniłaś miziastą koteczkę, to jasne, skoro nie masz się do kogo przytulić . Wiesz najlepiej weź coś małego co sama wychowasz i będziesz miała własną przytulankę, w dodatku nie walczącą z kotami

[monika794]

jeden rezydent jest od małego - baranki strzela, daje się w czółko całować, ale na kolanach nie chce leżeć
A Patusia - Gaja jest taka kochana, nawet się daje na rękach nosić
myślę o 3 kocie, ale mam niestety ograniczone możliwości finansowe

[delfinka]

no tak, to akurat świetnie rozumiem

Niemniej Pati-Gaji szczerze Ci gratuluję. To taka nagroda dla Ciebie od kotusi i jej wdzięczność

[lorraine]

Jade dzis do rodzicow, zobacze co u kotki i napisze wieczorem
Na razie mama mnie przysypuje zdjeciami - Gaja na kolankach u mamy, Gaja na kolankach u taty, Gaja w wannie pije z kranu - bardzo to lubi, wskakuje do wanny i tak glosno miauczy az ktos przyjdzie i pusci jej wode do picia

[monika794]

to czekam na wieści
i może jakieś fotki ?

[lorraine]

Na razie mam fotki w telefonie i nie umiem ich przeslac
Ale u8 rodzicow poprosze tate zeby zrobil kotce zdjecia i przeslal do komputera.
Np w tej wannie
Mama mi mowila ze jak wstaje rano (bardzo rano - 5.30) to pierwsze co robi kotka to idzie do wanny domagac sie puszczenia wody.
I ze jak sie pojdzie do lazienki obojetnie kiedy do lazienki i zawola to ona tez zawsze biegnie pic
Sprawdze to dzis po poludniu

[monika794]

u mnie wanny nie było - a do umywalki nie wskakiwała - karnie z miseczki piła
oczywiście jak miała tylko okazję, to piła też z miski rezydentów