*LT*Koniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Spineczka dziś została zaszczepiona pierwszą szczepionką ...

Siedzi w firmie samiusieńka

Jest jej bardzo smutno ...Takie maleństwo i musi siedzieć samo ....Nie ma ani człowieka , ani kota do zabawy ...

Prosimy o DT dla niuni !!!!!
TŻ zrobił kilka zdjęć . Nie są zbyt udane , ale był sam i cięzko mu było temu zwierceńcowi zrobić ładne fotki .

Spineczka

Jejciu jaka śliczna - tak mi jej szkoda. Trzymamy kciuki aby się chociaż DT znalazł.

Błagamy o DT!!!! Jak jej musi być smutno samej......

U mnie dopóki nie wyjaśni się sprawa ze zdrowiem małej Sisi, nie mogę ryzykować kolejnego tymczasa

Hopsaj Spineczko na pierwszą stronę :!:

Spineczka bardzo dobrze zniosła szczepionkę

W kuwecie wszystko ok i samopoczucie niuni też nie uległo żadnemu pogorszeniu .

Spineczka prosi o DT , bardzo , bardzo !!!!!!!
Albo DS , bo myślę , że zagrożenie pp minęło ...

Tak sobie myślę , że jak nie ma dla niej dt , to TZ powinien znaleźć jej drugiego takiego malucha do pary .....żeby tam w tej samotni się nie nudziła ....Jakby były dwa kociaki , to już byłoby całkiem co inne ....

Sama już nie wiem co piszę ....

Dobrze prawisz, ciotko:)
Dwa maluchy to lepiej niż jeden - samotny.

Spineczka hopsaj po domek

Spineczka wędruje na górę , pokazywać się ciotkom.....Może się ktoś zlituje ....

Dziś, na skutek nasilających się ostatnio różnych paskudnych dolegliwości , a przede wszystkim duszności w nocy , zrobiłam sobie testy alergiczne ....

ŻADNYCH PYTAŃ :evil:

Tiger_ pisze:Dziś, na skutek nasilających się ostatnio różnych paskudnych dolegliwości , a przede wszystkim duszności w nocy , zrobiłam sobie testy alergiczne ....

ŻADNYCH PYTAŃ

Eeeeeee....

NIE MÓW

pixie65 pisze:
Tiger_ pisze:Dziś, na skutek nasilających się ostatnio różnych paskudnych dolegliwości , a przede wszystkim duszności w nocy , zrobiłam sobie testy alergiczne ....

ŻADNYCH PYTAŃ

Eeeeeee....

NIE MÓW

No , nie mówię przecież ..... :evil:

Ponieważ domyślałam się już dawno , nie było to dla mnie żadnym zaskoczeniem ...
I jeszcze na pierze ...
Ale pierza w domu nie posiadam .....w przeciwieństwie do drugiego alergenu , w liczbie sztuk 6 .... :twisted:

Tak więc na pewno nie będę hodować w domu kur i innych papug :twisted:

A Spineczka siedzi sama .....

W ciemnicy

Nie wiem, co napisać. Z wiarą w cokolwiek to u mnie tak średnio, ale wierzę w TM, takie maluszki nie mogą iść gdzie indziej przecież... [*]

Ciociu Tiger_ - przesyłam miliony ciepłych myśli, na razie tylko tyle mogę :oops:

Koteczki na górę, wypatrywać domki

Spineczko.........

Ciekawam, jakie testy robiłaś??
Ja osobiście w nie nie wierzę, przynajmniej w te skórne.
I Tobie radze to samo

Szkoda tej Spineczki, dorasta w samotności, bez przytulanek i mizianek i drapanek, bez pogaduszek.
Smutne to dzieciństwo.

------------------------------------------------------------
Moje futra przeszły na tryb zimowy. Śpią bliziutko siebie ( nie no nie przytulone, bez przesady :twisted:

) na mojej poduszce około 20 godzin dziennie. W wolnej chwili jedzą, myją się, pucują i włażą na kolana.
W nocy mam przywalone nogi i okolice przez dwa ciepłe cielska i jak próbuję się ruszyć słyszę ostrzegawcze " eeeeeeee, co jest, nie pchaj się"
Przewiduję ciężką zimę

bo widok Wacława śpiącego blisko Jasia, nie jest zwyczajnym widokiem.

LTKoniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Kto przegląda forum