Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 30, 2009 10:20 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kocia dusza pisze:Kochana, ale ja mam jeszcze wziąć Marmurkę na dt. To już będą 4 koty 8O
A mąż w nocy mnie budził i mówił, że widział chyba małego, czarnego kota uciekającego ze śmietnika.
I co ja z tamtym zrobię? Limit kotów - 3 - został osiągnięty ;-)


A tam... kiedyś miałam limit jeden tymczas :ryk: plus 3 rezydentow

Dziś mam 3 rezydentów (ten stan jest niezmienny :wink: )

oraz 6 tymczasów, w tym 4 na butelce i da się przeżyć.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 30, 2009 10:22 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Ech wiesz.. gdybym miała na tymczasie kociaki, to spokojnie 4 i oddawałabym je pewnie z małym żalem.
A mając dorosłego kota, to mi go po prostu szkoda, że się tak tułacze, a do tego się szybko przywiązuję.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Pt paź 30, 2009 14:56 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

On jest roskoszny, a cudny, że brak słów!!!
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 02, 2009 13:17 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Wróciłam z wesela dziś o 7 rano.

Cziks to mnie przywitał tak, jakby mnie nie było kilka lat, a on biedny porzucony błąkał się po lesie ;-)
Przyleciał, gadał, ocierał sie, próbował na mnie wskoczyć, gdy stałam, potem pakował się na kolana, ocierał o twarz, nawet polizał 8O , dotykał łapką 8O
Potem podszedł Wiewiór i się przytulał. Mrrrruuuuczzzaał! :1luvu:

Okazało się, że tż. z kilku szafek i z półki pod stołem wyjął wszystkie rzeczy i położył poduszki dla kotów 8O Szkoda tylko, że ich zawartość wylądowała na moim stole "do selekcji" :twisted:
Widać, że koty go zawojowały :ryk:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Pon lis 02, 2009 13:41 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kocia Duszo, Ty zdejmij to allegro i daj spokój z szukaniem domu, bo Wiewiór juz sobie dom znalazl :mrgreen:
zreszta dom też znalazl Wiewióra :mrgreen:
gdzie dom znajdzie drugiego takiego piekielnie inteligentnego kota z inicjatywa i z umiejetnościa aranzacji wnętrz :mrgreen:
allegro sie przyda innym kocim biedom :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 02, 2009 13:44 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Nie wiem.. na razie ma 500 odsłon 8O , dla porównania Marmurka 200 :( ale żadnego pytania jeszcze nia miałam.
Niech sobie to ogłoszenie powisia na All - kto wie, może wymarzony super extra domek się znajdzie ;-)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Pon lis 02, 2009 13:48 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kocia dusza pisze:Nie wiem.. na razie ma 500 odsłon 8O , dla porównania Marmurka 200 :( ale żadnego pytania jeszcze nia miałam.
Niech sobie to ogłoszenie powisia na All - kto wie, może wymarzony super extra domek się znajdzie ;-)

uparta kobieta jesteś :twisted:
co Ci biedny TZ zrobil ze chcesz mu krzywde zrobić oddajac nie wiadomo komu Wiewiora? :roll:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 02, 2009 13:57 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Ty już mnie nie buntuj :twisted: ;-)
Tż będzie zakochany w każdym kocie, który jego próg przestąpi.
Ogłoszenie powisi jescze 8 dni ;-)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Pon lis 02, 2009 14:00 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kocia dusza pisze:Ty już mnie nie buntuj :twisted: ;-)
Tż będzie zakochany w każdym kocie, który jego próg przestąpi.
Ogłoszenie powisi jescze 8 dni ;-)

ja Cie nie buntuję :lol:
ja tylko stwierdzam, że Wiewior juz jest w domu 8)
więc po co ma gdzies tam wissieć? :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 02, 2009 19:26 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Powiedziałam tżtowi, że Wiewiór ma prawie 600 wyświetleń.
On
ALE JA GO NIE ODDAM! I groźnie patrzył.. :ryk:
Mówi, że jest po przejściach, zaufał nam, nie możemy go zawieźć. Tż go pokochał i tyle. Fajnie się bawią z Cziksem, Wiewiór ma super charakter - czytaj: lubi rozrabiać ;-) (po moją nieobecność zrzucił mi 2 kawiatki (jeden do wyrzucenia..), kolekcję starych buteleczek (żyją)). Mnie też to nie przeszkadza, tylko muszę dostosować mieszkanie (np. legowisko dokręcane do parapetu, by miał gdzie chodzić, ale rośliny też poprzestawiam.

Więc chyba.. zostaje.. ;-)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Pon lis 02, 2009 19:33 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kocia dusza pisze:Więc chyba.. zostaje.. ;-)


Jupi!!! :D
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 02, 2009 20:12 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kocia dusza pisze:Powiedziałam tżtowi, że Wiewiór ma prawie 600 wyświetleń.
On
ALE JA GO NIE ODDAM! I groźnie patrzył.. :ryk:
Mówi, że jest po przejściach, zaufał nam, nie możemy go zawieźć. Tż go pokochał i tyle. Fajnie się bawią z Cziksem, Wiewiór ma super charakter - czytaj: lubi rozrabiać ;-) (po moją nieobecność zrzucił mi 2 kawiatki (jeden do wyrzucenia..), kolekcję starych buteleczek (żyją)). Mnie też to nie przeszkadza, tylko muszę dostosować mieszkanie (np. legowisko dokręcane do parapetu, by miał gdzie chodzić, ale rośliny też poprzestawiam.

Więc chyba.. zostaje.. ;-)


bardzo sie cieszę
TZ ma oczywiście rację :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 02, 2009 20:49 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Podejrzewalam że tak sie skończy :D :D :D

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pon lis 02, 2009 21:12 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

;-)
miałam przed chwilą pytanie na maila o kota:
Witam. Ile lat ma kotka? 8O :ryk:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Pon lis 02, 2009 21:15 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kocia dusza pisze:;-)
miałam przed chwilą pytanie na maila o kota:
Witam. Ile lat ma kotka? 8O :ryk:

odpisz że 100 :evil:
nawet czytac nie umieją a co dopiero zając sie kotem :evil:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Szymkowa i 113 gości