Hey Mala,
jak tam nerwy i czas? Ja dzis predzej koncze prace i ide z Emilem do weta. Te jego dziwne zachowanie mi sie wcale nie podoba i martwie sie strasznie. Zwlaszcza po przeczytaniu w internecie, co to by moglo byc

Pol wyplaty, ktorej nawet jeszcze nie mam, u weta zostawie i mam nadzieje, ze moj biedaczek dzis wieczorem bedzie znowu biegal ladnie.