ciągle jeszcze rokowania co do Gabrysia są ostrożne - on musi zacząć jeść. Prośba o wsparcie finansowe nadal jak najbardziej aktualna, o kciuki za zdrowie kocura... nieustanna... ta choroba to kocia podłość, bardzo bolesna.. Gabryś cierpi teraz mocno, ale ma leki przeciwbólowe, kroplówki, więc... wysyłajmy miliony ciepłych i pozytywnych myśli, a wtedy ufam, że wszystko potoczy się w donrym kierunku..
Gabryniu, dla Ciebie ode mnie

i wiele, wiele
spokojnej nocy, zdrowiej kocurku
