BOZENAZWISNIEWA pisze:jessi74 pisze:Figaro52 pisze: no i niestety Jessi twoja siostra w takiej sytuacji też "odpada". Ale maluchów zatrzęsienie napewno coś u mnie upatrzy![]()
Figaro to powiedz to mojej siostrze sama
ja już podpadłam Bożence
ja mam w domu trzy białe śliczności, a wszyscy Guciem się interesują
Jak widac kupa kotów czeka na domek-jesli Gucio miał byc oddany super domkowi nie forumowemu, to bym pewnie tupała noga, ale jesli masz nad nim nadzór to cóz ja moge.Dla mnie w lecznicy chcieli ostatnio Antonia(Bekse)zabrac i Milusia...nic z tego-love story jest prawdziwe i trzevba jak ja to mówie o koty sie starac wczesniej...
Ja z kalciwirusem bardzo długo walczyłam, niestety z 8 przyjetych maluszków ciezko chorych uratowalismy tylko 3(2 na pewnomialy białaczke i sie wykończyły)Cuda robiłam-Lydium, Zylexisy, atylko nerwy mi sie pokołataly jak trzeba było pochowac kolejnego, wet nie zgodził sie na oddanie kotów do domów innych wiec zostały u nas.Wierze jednak,ze juz wszystko pod kontrola , maluszki poszczepione(oprócz Kaji)...Dobrze,ze tak jest-napisz na SCHRONIE WROCŁAW,ze Guci nigdzie nie jedzie...Własciwie to sie ciesze,ze bedzie pod Twoja kontrola...nie dasz go skrzywdzic tego kulapetka kochanego, ale wycałuj go od jego 'dziewczyny
Te zdjęcie Gucia w gipsie wszystkich rozlożylo na lopaki

Uroczy jest...
