Gwardziści. Gumiś [*]. Joanina dokocenie, waw!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lis 01, 2009 15:16 Re: Gwardziści w DS

joanina pisze:Bardzo, bardzo trzymam kciuki za Gumiego.
My jeszcze nie podalismy drugiej dawki, planowalismy wycieczke do weta po zakonczeniu kwarantanny. Wydaje mi sie, ze nasz Gapul ma robale bo jest znacznie chudszy od Funi, a apetyt ten sam.


I jak byliście zbadać czy wasze koty są zdrowe? Polecam zrobić to profilaktycznie zanim wystąpią ostre objawy.

TotemPotem

 
Posty: 74
Od: Pt paź 23, 2009 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 01, 2009 16:06 Re: Gwardziści w DS

Cieszę się, że Gumiś lepiej.
Nadal :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 01, 2009 20:35 Re: Gwardziści w DS

Vega prawdę napisała, doniesienia trzymają w napięciu.

Macie rację, sytuacja wygląda na opanowaną, teraz mam nadzieję, że będzie już górki, czyli cykl micha-kuweta-poducha.
Ale nie mogę wyjść z szoku, jak do tego wszystkiego mogło dojść! 8O
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie lis 01, 2009 20:40 Re: Gwardziści w DS

joanina pisze:Wydaje mi sie, ze nasz Gapul ma robale bo jest znacznie chudszy od Funi, a apetyt ten sam.


Joanina, jeśli uznacie, że to ja mam przyjechać i odrobaczyć kociaki, wystarczy napisać.
Jeśli będziecie chcieli zrobić to w lecznicy, to koniecznie opowiedzcie historię Gumisia.
W przypadku Gapcia zwróciłabym uwagę na tasiemca - on był najgrubszy z rodzeństwa, więc informacja, że jest chudszy od siostry, wymaga uwagi.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie lis 01, 2009 22:22 Re: Gwardziści w DS - uwaga na odrobaczanie!!!

W całej tej sytuacji staram się wyprzedzać to najgorsze o jeden krok. Dziś młody spał z siostrą 4 godziny (po kroplówce). Wstał i znowu dętka. Widać ze chciałby bardzo zrobić kupę ale nie ma siły, albo nie idzie. Więc mówię do mojej Aśki jedziemy na lewatywę ale na Ursynów koło SGGW.

18:00 jesteśmy na miejscu. Jak zwykle kolejka. W końcu przyjęli nas. Od razu widać że rozmawia się z ludźmi którzy coś wiedzą i myślą (po prostu im się chce). Na Gagarina to można jedynie na kroplówkę jechać, chodź trafił się jeden wet co nie sprawdził czy wenflon drożny (1,5 siedziałem pod tą kroplówką). Naprawdę nie polecam tego miejsca. Ja mam 200 m na Gagarina więc chodziłem.

Na SGGW Opowiedziałem całą historię choroby i podanych leków (opowiadam ją 2 razy dziennie każdemu nowemu wetowi więc już znam na pamięć). To nie jest PP ! Ci lekarze którzy dokładnie słuchają co mówię ( m.in. twarda kupa, i nie chodzi o moją wiedzę, tu chodzi o godziny obserwacji chorego zwierzaka i jego wszystkich zachowań) odrzucają taką diagnozę i popychają sprawę do przodu. Pierwsza propozycja od weta (zanim o to poprosiłem) - lewatywa. Oględziny kota i proszę. Nie jest źle, jest lepiej niż było wczoraj (dałem dokładny opis jak było wczoraj - podałem ilość glukozy, temp i kilka innych parametrów). Ale wet ostrzega że sprawy szybko mogą się zmienić. Zależy od organizmu. Zrobiliśmy lewatywę i co? i poszło :D i to sporo. Co najlepsze nie takie zupełnie rzadkie. Zrobiłem oględziny i w tej qupie były martwe robale. Wiem jak wyglądają martwe bo jestem wędkarzem:).

Potem kroplówka i zastrzyk z witaminami z grupy B które w naturalny sposób wspomagają pracę jelit u kota. Dokładna analiza szczepień i decyzja że już spokojnie możemy podać steryd który pozwoli kotu normalnie jeść i lepiej funkcjonować.

Na końcu tej wizyty Panie stwierdziły że spokojnie mogę sam podawać kroplówki (dostałem dokładny instruktarz) i przećwiczyłem pod ich okiem. Teraz tylko potrzeba trochę szczęścia. Zaraz podaje 3 dawkę PYRANTELUM na robale i walczymy dalej. Potem go nakarmię i spokojnie zasnę. Ale kciuki trzymać dalej !! :D
Ostatnio edytowano Pon lis 02, 2009 19:45 przez TotemPotem, łącznie edytowano 1 raz

TotemPotem

 
Posty: 74
Od: Pt paź 23, 2009 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 01, 2009 22:31 Re: Gwardziści w DS

dellfin612 pisze:Vega prawdę napisała, doniesienia trzymają w napięciu.

Macie rację, sytuacja wygląda na opanowaną, teraz mam nadzieję, że będzie już górki, czyli cykl micha-kuweta-poducha.
Ale nie mogę wyjść z szoku, jak do tego wszystkiego mogło dojść! 8O


My od razu stwierdziliśmy ze z niego pierdoła :D taki to zawsze ma pod górę. Może jest delikatniejszy, może mniej odporny. Ciężko szukać przyczyny tym bardziej że Gaja to okaz zdrowia. Ale znając ją to pewnie więcej cyca matczynego ssała:) a on, no cóż widocznie ma mniejszą siłę przebicia - jak to w życiu bywa :)

W tym ferworze walki mogę znowu coś przeoczyć więc piszcie jak wam coś do głowy przyjdzie. Szczepień będę pilnował. Za jaki czas robić badania krwi i qupy. Na co jeszcze uważać i o czym pamiętać?

TotemPotem

 
Posty: 74
Od: Pt paź 23, 2009 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 02, 2009 0:46 Re: Gwardziści w DS - uwaga na odrobaczanie!!!

TotemPotem pisze: Zrobiłem oględziny i w tej qupie były martwe robale. Wiem jak wyglądają martwe bo jestem wędkarzem:).

Obrazek

TotemPotem pisze:Na końcu tej wizyty Panie stwierdziły że spokojnie mogę sam podawać kroplówki (dostałem dokładny instruktarz) i przećwiczyłem pod ich okiem.

Jak tak dalej pójdzie będziecie kiedyś jednym z lepszych domów tymczasowychObrazek

TotemPotem pisze:Ale kciuki trzymać dalej !! :D


Obrazek Obrazek Obrazek

Ja na razie nie mam nic do podpowiadania. Jesteście już pod dobrą opieką.
Co mogę jedynie dodać, to wyrazy uznania dla Waszej wytrwałości. Obrazek
Gratulacje
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lis 02, 2009 1:09 Re: Gwardziści w DS - uwaga na odrobaczanie!!!

Tak tylko myślę sobie ile dni on może być głównie na kroplówce. Na razie 2. Czy ja po prostu nie męczę kota. On by teraz tylko spał. Wlałem mu trochę jedzenia i tyle. Więcej chyba nie poradzę. Musi wytrwać.

TotemPotem

 
Posty: 74
Od: Pt paź 23, 2009 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 02, 2009 1:38 Re: Gwardziści w DS - uwaga na odrobaczanie!!!

No ja nie jestem wetem, ale wydaje mi się, że jeśli nie ma torsji ani biegunki, to kociak się nie odwadnia i ta kroplówka to może na wyrost. Nie wiem czy bez kroplówki sam piłby wodę. Chodzi o to, że płyny musi dostawać (w tej czy innej formie) musi dostawać, aby płukać organizm. To tak na chłopski rozum i język :oops:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lis 02, 2009 7:51 Re: Gwardziści w DS - uwaga na odrobaczanie!!!

[*][*][*] Niestety Gumiś odszedł dziś w nocy[*][*][*]. Cichutko spokojnie we śnie. Spij kochany spokojnie.

Dostawał kroplówki, płyny na siłę do pyszczka, wszystko co mogło mu pomóc walczyć. Wczoraj 2 wetów go oglądało i stwierdzili że ma naprawdę pusty brzuszek, że niewiele tego w nim siedzi. Mimo to on nie walczył własnymi siłami. Być może tych robali wcale nie było tak dużo. Był słabszy, drobniejszy, mniej zaradny. Bardzo go pokochaliśmy właśnie za to. Smutek rozdziera serce.

Pozostaną wspaniałe wspomnienia, zdjęcia i film.

Teraz muszę się skupić na drugim kocie. Zrobię badania krwi i kału Gaji.

Tak naprawdę to potrzebujemy chyba na gwałt drugiego kota w podobnym wieku. Tylko w miarę zdrowego bo nie mam sił na taką walkę teraz.

TotemPotem

 
Posty: 74
Od: Pt paź 23, 2009 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 02, 2009 8:41 Re: Gwardziści w DS - uwaga na odrobaczanie!!!

O nie !! :cry:
AnielkaG
 

Post » Pon lis 02, 2009 8:46 Re: Gwardziści w DS - uwaga na odrobaczanie!!!

Tak wierzyłam, że będzie dobrze...
Gumisiu [']['][']
:( :( :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 02, 2009 9:19 Re: Gwardziści w DS - uwaga na odrobaczanie!!!

Teraz tak na spokojnie staram się przeanalizować tą sytuację. W piątek rano robiłem mu zdjęcia i było wszystko okej.
Pierwsze objawy koło 16:00 w piątek, u weta byliśmy o 17:30 dostał nawodnienie i zatruliśmy robale. W Sobotę rano o 10:00 jak zawoziłem go do szpitala było już bardzo źle. Strasznie szybko. Czuje że on by odszedł już w sobotę.

Tak chciałem go wyrwać śmierci z objęć.

Powiedzcie mi co zrobić aby Gaja tego nie odczuła za bardzo. Brać drugiego kota?

TotemPotem

 
Posty: 74
Od: Pt paź 23, 2009 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 02, 2009 9:38 Re: Gwardziści w DS - uwaga na odrobaczanie!!!

Bardzo, bardzo wam współczuję :cry:

Delfin dziekuję za ofertę pomocy. Nasze maluchy dostały wczoraj środek na odrobaczenie - pasta Vetminth. Panacuru nie mieli w 6 lecznicach do których dzwoniłam w sobotę. (W tym Białobrzeska, Książęca, Solidarności). Koty czują się cały czas dobrze, robali nie znalazlam.

joanina

 
Posty: 497
Od: Nie paź 25, 2009 8:26

Post » Pon lis 02, 2009 11:37 Re: Gwardziści w DS - uwaga na odrobaczanie!!!

verminth jest bardzo dobry, odpowiednio delikatny na pierwsze odrobaczanie małych kociąt.
Pyrantelum jest zbyt mocne, zawsze sie go baję w takiej sytuacji zastosować. Można zatruć robale łącznie z kociaczkiem.



TotemPotem bardzo współczuję. Walczyliście. Ale maleńki był widać zbyt słaby.

Śpij aniołku [*]
za TM spotkasz wiele małych kotków, z którymi będziesz się bawił

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 113 gości