K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 01, 2009 10:19 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Patka_ pisze:
ja nie wezme nawet doroslego bez szczepienia! bardzo sie boje, ze cos znowu moze sie stac, tak jak pisalam za tydzien moge go wziasc, ale po kwarantannie - prosze o potwierdzenie, ze idzie do mnie, jak nie to zadeklaruje sie kolezance zeby zabrac kociaka od niej z dzialki i nauczyc kuwetkowac itp.


a kociak z działki szczepiony?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 10:21 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Tweety pisze:Leone, Ty jesteś wieczorem, prawda? nic się nie zmieniło z racji Święta?


Właśnie z racji Święta zastępuje nas dzisiaj milu.

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 10:50 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

    Obrazek

Tym, co blisko
Tym, co daleko
Tym, co w pamieci mocno osadzeni
przypominaja sie usmiechem, gestem
Tym, ktorych twarze zatarl czas i we wspomnieniach naszych sa jak cienie

...nam wszystkim, tutaj, ku przypomnieniu
ze Tam, po Drugiej Stronie - jest zycie....




Melduje z rana, ze Husse w puszkach znika w mgnieniu oka 8O :lol: 8)
Borki - Potworki - Głodomorki ....to, co robia w klatce przekracza wszystkie moje wyobrazenia na temat kotow przemeblowujacych - przed chwila jeden z Borkow wisial na scianie klatki od srodka a drugi probowal zrobic wykop w podlodze :)

Trisza dalej napada na Mokke. I spi na ksiazkach mimo, ze dalam pannie pudlo z ciuchami. Mokka przyszla do moich nog, chodzila miedzy nimi jak pies i miauczala ale jak probowalam ja zachecic do wyjscia na przedpokoj, wycofala sie - zobaczyla Felka i Fione. Ten kot jest mega przerazony obecnoscia innych kotow, a szczekanie psa przeraza ja totalnie. Siedzi na kanapie i patrzy w okno - cudny to obrazek: czarny, gruby, miesisty i puchaty kot, na tle okna z zółtozlotymi firankami po bokach. Za oknem widac dom, lyse drzewo i zolte kobierce z opadlych lisci :) :1luvu: Dodajcie do tego melancholijne spojrzenie Mokki i mamy obraz "Kocia Jesienna Dama"

Maluszki spaly dzis ze mna :) Co prawda polowe nocy przetuptaly po mojej twarzy, Wlochata uparla sie zeby robic mi peeling ale w koncu ja przekonalam zeby poszla spac. Michalina polazila po pokoju i polozyla sie grzecznie na koldrze. Fumik zezarl im porcje jedzenia mam nadzieje ze mu wyjdzie na zdrowie. Glusia udalo mi sie porwac w ramiona i przytulic na dobranoc - ten kot wymaga zintensyfikowanej socjoterapii, choc wczoraj siedzial na drapaku metr ode mnie i sie gapil 8O

Fiona i Felek obserwuja zawartosc klatki (tj Borki) i fucza sobie od czasu do czasu. Glus i Fumik dzis toczyli bitwy i boje na srodku pokoju, ktores kochane futro wynioslo z kuwety kruszona :twisted: a ja odkurzalam wczoraj cale mieszkanie. No nic to, zycie toczy sie dalej :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie lis 01, 2009 11:21 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Tweety pisze:u Kocimiaków kuwetki pełne, miseczki z mokrym puste, pozostałe mleko wypite, suche przegrzebane i chyba w mniejszej ilości w miskach. W nocy był przymrozek więc i upał u kotów zelżał. Nadal jednak trzeba wieszać mokre szmatki aby się im lepiej oddychało.
Leone, Ty jesteś wieczorem, prawda? nic się nie zmieniło z racji Święta?

Nie wiem na czym polega problem, ale może nawilżacz powietrza załatwiłby sprawę?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 11:29 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Tweety pisze:
Patka_ pisze:
ja nie wezme nawet doroslego bez szczepienia! bardzo sie boje, ze cos znowu moze sie stac, tak jak pisalam za tydzien moge go wziasc, ale po kwarantannie - prosze o potwierdzenie, ze idzie do mnie, jak nie to zadeklaruje sie kolezance zeby zabrac kociaka od niej z dzialki i nauczyc kuwetkowac itp.


a kociak z działki szczepiony?


jeszcze nie, tez musza mi go zaszczepic zebym wziela takze sytacja ta sama, pytanie, kto pilniejszy?
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 11:31 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

POTRZEBUJE RADY/POMOCY

Jak do cholery wychowac kota !!!!!!

Tornado jak idzie sie zalatwic to stoi caly w kuwecie a ogon za nia i wsyztskie kupy laduja obok:/ co robic????

Zamontowalam drzwiczki - byl spokoj jakis czas i znowu.

Jak go przylapie i chce mu ten ogon do kuwety wsadzic to jets histeria i godzina pod kanapa....

rece opadaja....


poza tym znowu mamy rzadkie kupy.... badania kalu nic nie wykazalya, dostaja teraz tylko suche husse....

pomocy ;(
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 11:58 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Może większa kuweta ?
Gofik miał to samo jak stanął wygrzebał dołek
a następnie ładował krupsko poza i jeszcze w bezczelny sposób
na kancie kuwety sadzał tyłek :lol:
wiec szukałem długiej kuwetki a z tym jest problem
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Nie lis 01, 2009 12:23 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Maluchy wyszly z pokoju i odkrywaja koci salon ;)
Wlasnie Michalina wariuje na oknie z Fumikiem - ona sie chowa za firanka, a on na nia poluje... :)
Wlochata lazi po klawiaturze i or4b2q <- pozdrawia forum miau.pl ;)
Kocia Mafia dochodzi do siebie po traumie zwanej odkurzaniem... Ale musialam odkurzyc jeszcze raz bo w calym domu mialam dywan z super kruszona - nie mowiac o slynnym rozbryzgu Borkow-Potworkow... ;)

Zaluje, ze nie mam aparatu fotograficznego. Fiona teraz siedzi na drapaku i traca lapa Michaline. A Michalina traca Fione schowana za firanka :) A teraz dolacza sie Fumik ktory poluje na Fione i miedzy nimi Michalina siedzi... I generalnie wszyscy na siebie poluja ;)
Oj czuje ze bede musiala od babci wycyganic ciut krotsze firanki niedlugo bo ta sie szybko zuzyje....
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie lis 01, 2009 12:30 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Patka_ pisze:POTRZEBUJE RADY/POMOCY

poza tym znowu mamy rzadkie kupy.... badania kalu nic nie wykazalya, dostaja teraz tylko suche husse....

pomocy ;(

Spróbuj może takiego suplementu diety, nazywa się Supplexan healthy intensine, Dia Dog `n Cat. To takie ogromne tabletki (a raczej tablety 8O), daje się według wagi, np. mój Felek, który ostatnio miał jelitowe problemy (waga ok. 5 kg, je tylko suche), dostawał 2 x dziennie przez 2 dni po 1/4 tabletki. Przeszło, jak ręką odjął. A smekta podawana przez dwa dni nie pomogła.

Tabletka zawiera m.in. nauralne pektyny, zagęszczające kał. Kupiłam u weta.

Jeżeli to nie pomoże, a masz pewność, że to nie robale, spróbuj jeszcze nifuroxazyd, ale to jest na receptę.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lis 01, 2009 12:47 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Daszka jeszcze trochę kicha, ale wygląda na zdrowego kota. Apetyt jej dopisuje, wyjada mi posiłki z talerza.
Gryzie mnie, bije, warczy jak pies, gdy jej czyszczę uszy. Poza tym jest bardzo grzecznym kotem. Gdy wychodzę do pracy śpi, po powrocie nawet zabawki zastaję tak samo ułożone, jak je zostawiłam. Nie budzi mnie w nocy, spokojnie czeka aż wstanę. Idealny kot!

Pilnuje nalewek 8)
Obrazek

Śpi w łóżku
Obrazek

Niestety nie lubi być zacałowywana, choć trudno się czasami powstrzymać
:D
Obrazek
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 12:48 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

miszelina pisze:
Patka_ pisze:POTRZEBUJE RADY/POMOCY

poza tym znowu mamy rzadkie kupy.... badania kalu nic nie wykazalya, dostaja teraz tylko suche husse....

pomocy ;(



Jeżeli to nie pomoże, a masz pewność, że to nie robale, spróbuj jeszcze nifuroxazyd, ale to jest na receptę.



Nifuroxydazyd już nie jest na receptę - wieść z wtorku z apteki. Lekarze nadal myślą, że jest i wypisują na nie recepty. Została mi w ręce recepta.
Co do walenia za kuwetą to może zamykana kuweta? Ale proponuje taką lepszą kupić. My mamy taką najtańszą z tesco, która ma zapiecie centralnie na tylnej ściance - z dziurą - i czasami jak któryś kotwór tam trafi tyłkiem to wycieka przez tę dziurke. Ale kupola jeszcze żaden tam nie zrobił.

Co do sikających kotów - śFirek dziś znów na łóżku pozostawił swoje. już nie stosuję podkładów bo to schodzi jak woda. Mamy teraz prześcieradło z jednej strony podgumowane z drugiej frota. Sprząta się to łatwo i szybko i nie zatrzymuje brzydkiego zapaszku. Do neutralizacji używam urine-off. Drogie to ale dla czlowieków ładnie pachnie - kotów nie odstrasza - tyle, że wg mnei drogie. Nabyłam też - Urine Finder Mini Black Light - latarka, która miała wykrywać plamy moczu - ale nie dajcie się nabrac - wykrywa wszystko co białe. To światło stosuja chyba na dyskotekach do sprawdzania pieczątek. Co do odstraszacza - mam jakiś spraj o zapaszku cytrusów - ale na sFirka chyba nic nie działa. Jest ponoć skuteczny środek odstraszajacy - ale dla człowieków też śmierdzi masakrycznie. Jeszcze się na niego nie zdecydowałam. Narazie mnie i psom łózko jest miłe :-)
A śFirek ostatnimi nocami sypia na tymże łózku więc mam cichą nadzieję, że przestanie lać tam gdzie sypia - chyba że zamiast w klatce zamknę go w kuwecie.

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 12:54 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

queen_ink pisze:Czy mogę w tym tygodniu pożyczyć od kogoś klucze na Kocimską i dorobić? Kiedy jesteście tam w środę lub czwartek, chciałabym przyjść na 'szkolenie'.

Mam jeden z nowych transporterów.
I nadal poszukuję takiego:
Obrazek




Się zacytuję się.

Dymka ma Allegro.

Solangelica, to grejt, mam nadzieję, że się dogadają.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 12:54 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

mjs pisze:Obrazek

:love: :love: :love:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 12:58 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Cammi pisze:Nifuroxydazyd już nie jest na receptę - wieść z wtorku z apteki. Lekarze nadal myślą, że jest i wypisują na nie recepty. Została mi w ręce recepta.

No popatrz, a mnie w tym tygodniu w aptece nie chcieli sprzedać zawiesiny bez recepty 8O
Pani aptekarka powiedziała, że bez recepty to mogę kupić nifuroxazyd 200 mg. Jak chcę 100 mg lub zawiesinę, to ne, ne.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lis 01, 2009 13:06 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Tosza pisze:Nie wiem na czym polega problem, ale może nawilżacz powietrza załatwiłby sprawę?


Tosza, nie widziałaś tych rur :) Jako, że jest to przyziemie przez całą długość pomieszczenia ciągną się grube rury od centralnego, które są tak gorące, że nie dotkniesz bez poparzenia. W pierwszym pokoju są izolowane wiec tam chłodniej. Dlatego też wieszamy mokre grube ręczniki, poszwy itp a druga zmiana i tak musi wszystko pomoczyć, bo wysycha na pieprz.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 112 gości