Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio- kulinarny

alus1 pisze:Amyś możesz zamrozić w porcjach będzie jeszcze smaczniejszy

chyba zrobię steki z tuńczyka z grilla z majonezowym sosem ziołowym i do tego Spaghetti alla putanesca bez kilku składników których nie lubię

chylę czoła na te Twoje pomysły kulinarne :oops:

jesteś moja mistrzynią :mrgreen:

Agata&Alex pisze:
chylę czoła na te Twoje pomysły kulinarne jesteś moja mistrzynią

eee tam bez przesady :oops:

i do tego pieczone buraczki - właśnie się pieką :mrgreen:

alus1 pisze:
Agata&Alex pisze:
chylę czoła na te Twoje pomysły kulinarne jesteś moja mistrzynią

eee tam bez przesady
i do tego pieczone buraczki - właśnie się pieką

Jesteś i już, proszę ze mną nie dyskutować :twisted:

Pozwolę sobię CÓŚ wtrącić - Alu, to jak piszesz o jedzeniu i to jak na ten przykład podajesz prościzny jest po prostu najlepsze pod słońcem - SERIO

Chyba się jednak z całą pewnością starzeję :evil:

- bo nie przyswajam nazw potraw, nazw serów, win etc.
Nie rozumiem [nigdy nie byłam wzorcową gospodynią domową] tego co momentami się tu pisze ale WEŹ MNIE PANI ZASTRZEL - GOTOWAĆ UMIEM Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ I TO DOBRZE :roll:

AYO staram się bo pewne cioteczki mają chęć zmierzyć się z patelnią :wink:

a nazwy przyswajam jakoś tak, może dlatego że uwielbiam programy kulinarne :oops:

a co do gotowania to mnie też nie wychodzi czasem w końcu na serio gotować to zaczęłam ze dwa lata temu dopiero, piekłam wcześniej jedynie i też nie za często :wink:

jutro pokażę Wam jeszcze dwa narzędzia bez których nie mogę się obyć odkąd je nabyłam
kupiłyśmy sobie razem z moją koleżanką straszą z pracy i zakochałyśmy się na amen

Co do gotowania, to oglądałam kiedyś Pascalla. Kiedyś

Bosko gotował :mrgreen:

No dobra - masz w domu TYLKO połówkę podstarzałego razowca, cebulę, resztkę oleju, przyprawy i nędzny-wysuszony ogryzek wędzonego boczku..

Mnie wyszła z tego zupa - aTy jak obstawiasz :wink:

He he zupka jak nic - poleweczka z grzankami lub żurek :wink:

nie to wsiadam w autko i jadę do nocnego :mrgreen:

a serio to albo grzanki albo razowe kuki z cebulką i boczkiem smażone hmm

nie lubię żurku :roll:

Preferuję najprostsze rozwiązania - to była NAPRAWDĘ dobra i nie wodnista zupa chlebowa :mrgreen:

Nie miałam ruchu - zero kasy i.. etc,

no ja też proste lubię
ale zawsze coś tam jest konfitura, makaron, ryż choć czasem bywa krucho bardzo
ooo i mam mąkę, drożdże i chlebek można upiec w maszynce żeby się nie narobić zbytnio
lubię kombinować i cudować :oops:

To, że macie Ciotka talent do tego, to już wszyscy wiedzą :mrgreen:

i z daleka i z bliska :mrgreen:

Ja wtedy naprawdę nie miałam nic więcej :evil:

- tak też czasami bywa...

alus1 pisze:no ja też proste lubię
ale zawsze coś tam jest konfitura, makaron, ryż choć czasem bywa krucho bardzo
ooo i mam mąkę, drożdże i chlebek można upiec w maszynce żeby się nie narobić zbytnio
lubię kombinować i cudować

A nie potrzebujesz czasem współlokatorki :?:

mogę być testerem na Twoje potrawy :mrgreen:

Ty masz się czym innym zajmować :mrgreen:

Alex Ci niemiły :?:

Może z Alexem powinni alus adoptować? :mrgreen:

Mysia i Neronkotowanie z Alączyli wątek kocio- kulinarny

Kto przegląda forum