Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
AnielkaG pisze:O nie, Gumi ma klasyczne objawy pp
TotemPotem pisze:Hej.
Dziś kot między 10:00 a 15:00 dostał dwa razy gulkoze i dożylnie, i w rozcieńczeniu + witamity, Solvertylem i Duphalytem (podłączono 30 ml płynu 1:1 ) po takich zabiegach wzrastał mu poziom glukozy i rosła temp. ciała.
Między 16-17 pojechaliśmy razem z Delfinem do kliniki gdzie można dokonać transfuzji krwi. Wielkie dzięki jeszcze raz. Tam Pani stwierdzono że raczej nie jest to PP. Jest spory spadek odporności ale raczej spowodowany ciężkim zatruciem robalami. Odradzono przetaczanie. Kot dostał Lydium ( wzmacniające odporność ) i Cerenie (przeciwwymiotne).
18:00- 19:00 znowu leży jak dętka. Nie ma zmiłuj wlewam w niego:glukozę, podaje 3/4 dawki dziennej Pyrantelum na zatrucie robali i pompuje Parafinę. Sami z moją Asia te z pijemy glukozę
19:50 jest nadzieja, zrobił siku i puścił okrutnego bąka. Termometr wysmarowany parafiną w tyłek + masowanie jelit + pobudzanie wacikiem z ciepłą wodą. Jest kupa. To ten czop który był na końcu bo twarda sucha i bez robali. Może teraz ruszy się dalej.
vega36 pisze:
Ufff... Powieści Dana Browna to historie nudne jak flaki z olejem w porównaniu z emocjami, jakie odczuwam czytając ten wątek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 138 gości