Witajcie,
Mam przeokrutnie ciezka i smutna dla mnie sytuacje z kociakiem
Dlugo planowalam wziasc malucha do domku rodzinnego, po tym jak sasiadka otrula mi moja kotna kociczke

Nienawidze takich ludzi

Ale co zrobic, kot musiał być bo w okolicy las = myszy, szczury ect nam do domu schodzily. Zajmowalam sie kociakiem caly czas, mieszkala ze mna w mieszkaniu i pozniej ja przyzywczailam do ogordka. Super mala

Dachowiec mieszany z Angielka, jest przeslicza, super inteligenta i lowna mala wariatka

Ale... z przyczyn osobistych musialam opusic dom rodzinny a nie moglam zabrac kociaka z soba. Kotka przeszla pod opieke mojego dziadka ...i zaczela sie tragedia. Zaczal jej uzywac jako pretekstu do awantur a w ostatnim czasie gania ja, dowiedzialam sie ze nie uderzyl... a ona "glupia" tak przyjacielska ciagle do ludzi ciagnela wiec mu sie nawija nonstop

(( Nie moze tam zostac, ja jej nie moge wziasc do siebie. Dzis odebralam straszny telefon z domu ze musze ja zabrac juz jutro...ale ja nie mam gdzie!! ;((( Jedyne co moge zrobic to zaniesc ja do schroniska i liczyc ze znajdzie nowy dom. Nie mam jej nawet gdzie przetrzyac do znalezienia kogos..z reszta juz szukalam dluzszy czas, przewidujac ze tak moze sie zaczac dziac..ale az przemocy sie nie spodziewalam ;(((
Pomozcie mi prosze jak mozecie znalezc dom dla kociczki!
Osobie zainteresowanej przekaze gdzie ona jest, nawet pojade po nia. W domu mam pelna wyprawke dla niej (kuwete, zabawki, nawet zapas jedzenia i zwirku).
Jest odrobaczywiona, czysta, szczepiona (książeczka zdrowia), nauczona czystosci, przyjacielska, niewielkiego wzrostu.

Na życzenie wysyłam więcej zdjęć, filmy, namiary na siebie ...
proszę o kontakt pod adresem
allegra@konto.pl