Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

To czego pretensje?

Przybiegliśmy cała banda się przywitać i zmykamy do spacjalnych zadan.
Agenci Pysia, Haker, Jafka

trawa11 pisze:
kotka doroty pisze:Nie pamiętam jak wygladają druty a co dopiero jak się prawe oczko robiło

a ja umiem robic oczko w rajstopach

Jesteśmy

Ja też jestem :mrgreen:

Najpierw pojechałam sobie do miasta ,wydałam pieniążki(teraz to juz tylko tynk ze scian!),potem odgruzowałam mieszkanie.Po zjedzeniu czegoś konkretnego zasiadłam do lapka i heja na forum!

Co dobrego dzisiaj słychać :?:

ooo to tak jak ja prezenty gwiazdkowe kupowałam :mrgreen:

U nas dzisiaj jakiś zwariowany dzień :evil:

. Rano kwiaty i na groby, potem zakupy, potem urodziny mamy, teraz Alex pojechała na kolejne groby, a nawet jeszcze domu nie posprzątałam :evil:

. Do doopy taka sobota :evil:

Ja zostaję w Poznaniu

Myślami będę z rodzinką zapalać swiatełka na grobach najbliższych :roll:

Prezenty świateczne

w listopadzie

kotka doroty pisze:Ja zostaję w Poznaniu Myślami będę z rodzinką zapalać swiatełka na grobach najbliższych

Prezenty świateczne w listopadzie

pierwszy zakupiłam w lipcu :mrgreen:

raz kasa się rozkłada na dłuższy czas
dwa nie latam potem jak z pieprzem :mrgreen:

To zupełnie inaczej niż ja

Prezenty zawsze robię na ostatnią chwilę!Rozwiany włos,obłęd w oczach,jęzor do samej ziemi i galop po sklepach :ryk:

uwielbiam dawać prezenty przemyślane i takie hmm trafione bardzo
więc jak się trafia przecena lub lezy cos i czeka a do tego to coś takiego ach to kupuję :wink:

Ja kupuję prezenty na ostatnią chwilę ,bo wtedy jest mi łatwiej podjąć decyzję,a jak mam dużo czasu to się zastanawiam ,a może to,a może coś lepszego kupię i w rezultacie i tak kupuję na ostatnią chwilkę.

kotka doroty pisze:To zupełnie inaczej niż ja Prezenty zawsze robię na ostatnią chwilę!Rozwiany włos,obłęd w oczach,jęzor do samej ziemi i galop po sklepach

Ja mam to samo, tylko u mnie dochodzi jeszcze nieodparta chęć uduszenia każdego napotkanego Gwiazdora, który chce mi sprzedać super - coś, co zupełnie nie rozwiązuje mojego problemu z prezentami :evil:

alus1 pisze:
kotka doroty pisze:Ja zostaję w Poznaniu Myślami będę z rodzinką zapalać swiatełka na grobach najbliższych

Prezenty świateczne w listopadzie

pierwszy zakupiłam w lipcu :mrgreen:
raz kasa się rozkłada na dłuższy czas
dwa nie latam potem jak z pieprzem

Już bym go dawno dała - nie wytrzymałabym tyle :roll:

shira3 pisze: Już bym go dawno dała - nie wytrzymałabym tyle

nauczyłam się ulegam tylko pokusie dawania wcześniej prezentów mojej bratanicy 3 letniej :roll:

Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

Kto przegląda forum