Poznań: Miki-Mikita-Mikitita-Eksmita. Dobranoc, Malutki [*]

mówiłam, mówiłam :ok:

Mikitita, ucałowania w słodkiego pychola! ciotka puss tęskni za Tobą, słoneczko! i bardzo się cieszy, że jesteś zdrowy!

Puss, może masz czas odwiedzić Mikiego dziś lub jutro?

a w jakich godzinach? bo jutro na pewno nie mogę. dzisiaj jeszcze nie wiem.

Ja dziś do 16 jestem w pracy, czyli tak po 17 jestem wolna

jejku jak się cieszę :lol:

ode mnie też super buziaki dla Mikiego :1luvu:

Jaga82 pisze:Dobre wieści

Miki miał wczoraj robione pełne badania krwi:

mocznik - 67
kreatynina - 1,1
alat -82
fosfor - 3,1

Odstawiamy wszystkie nerkowe specyfiki, nawet nie wiecie jak się cieszę, że wszystko jest w porządku z moim Serduszkiem

super!

przepraszam, że się nie odezwałam :oops:

strasznie zalatana jestem ostatnio, i zmęczona :oops:

mam nadzieję, że uda mi się odwiedzić Mikiego jakoś niedługo.

Ciesze sie bardzo, ze Mikiego wyniki sie poprawiły

Trzymałam za niego kciuki cały czas.
Jeżeli mogłabym cos zasugerowac, to powtórzenie badań na sam mocznik i kreatynine za jakies 2 miesiace.
Niestety przy nerkach jest tak, ze potrafia zaatakowac po jakims czasie ponownie mimo powtarzalnosci dobrych wyników nawet przez dłuższy czas.
Oby Mikiego nereczki nie robiły nigdy wiecej żadnych psikusów :ok:

Bardzo się cieszę że jest zdrowy i jest oj, buziaki dla mikusia :1luvu:

Kasiu, damy radę, co się odwlecze, to kiedyś się zrealizuje

Dzięki Wam wszystkim za rady, oczywiście teraz będziemy kontrolować stan nerek co jakiś czas, żeby nam psikusa nie zrobiły.

Aż mi wstyd, że dopiero teraz dotarłam do wątku Mikulaszka (a na tym zdjęciu z Przyborówka to ja go przecież trzymam :oops:

). Ot, wyrodna ciotka (idę zbierać chrust na swój stos).
Mikulaszek nie mógł trafić lepiej.

Co tam u Mikiego? Wszystko Ok? Dokazuje? :wink:

U Mikiego wszystko w porządku(odpukać). Dokazuje, jego ulubionym zajęciem wciąż jest jedzenie i mizianki(jedzenie na pierwszym miejscu). Mamy już taki swój wieczorny rytuał, gdy kładę się spać, Miki przychodzi, kładzie mi się brzuchu i daje mi 10 minut na wieczorne mizianki. Po 10 minutach, jak zaczyna zasypiać, nagle wstaje i kładzie się w nogach mojego TŻ i tak codziennie. Rano nie budzi mnie, ale czatuje kiedy podniosę głowę lub coś powiem, wtedy od razu siedzi przy mojej głowie i domaga się jedzonka

Jest kochany, najukochańszy kot na świecie

Jaga82 pisze:U Mikiego wszystko w porządku(odpukać). Dokazuje, jego ulubionym zajęciem wciąż jest jedzenie i mizianki(jedzenie na pierwszym miejscu). Mamy już taki swój wieczorny rytuał, gdy kładę się spać, Miki przychodzi, kładzie mi się brzuchu i daje mi 10 minut na wieczorne mizianki. Po 10 minutach, jak zaczyna zasypiać, nagle wstaje i kładzie się w nogach mojego TŻ i tak codziennie. Rano nie budzi mnie, ale czatuje kiedy podniosę głowę lub coś powiem, wtedy od razu siedzi przy mojej głowie i domaga się jedzonka Jest kochany, najukochańszy kot na świecie

Super

Kochany Miki

Poznań: Miki-Mikita-Mikitita-Eksmita. Dobranoc, Malutki [*]

Kto przegląda forum