Alaska. Nie wie co to dom. Jednak znalazla swoje szczescie!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 29, 2009 16:26 Re: Alaska. Nie wie co to dom :( WODZISLAW SL. i CIESZYN

honda11 pisze:Jola jak długo Alska mieszka już u Ciebie?


od 30 stycznia tego roku
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw paź 29, 2009 19:36 Re: Alaska. Nie wie co to dom :( WODZISLAW SL. i CIESZYN

Jola_K pisze:
honda11 pisze:Jola jak długo Alska mieszka już u Ciebie?


od 30 stycznia tego roku


to jutro mija 9 miesięcy

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw paź 29, 2009 21:11 Re: Alaska. Nie wie co to dom :( WODZISLAW SL. i CIESZYN

i jutro sie pakujemy..

pstrykne jej zdjecia przed wyjazdem

i jak zwykle - smutno mi :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw paź 29, 2009 21:42 Re: Alaska. Nie wie co to dom :( WODZISLAW SL. i CIESZYN

Rozstania są zawsze smutne... 9 miesięcy to jednak szmat czasu :D
Ja trzymam :ok: aby domek był ten najlepszy z najlepszych :!:
Podziel się czasem wieściami od ślicznoty :wink:

A Bazylek cudo :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 30, 2009 22:25 Re: Alaska. Nie wie co to dom :( WODZISLAW SL. i CIESZYN

Alaska dostarczona :mrgreen:
trochę się wszystko poplątało i dlatego już dzisiaj, ale przynajmniej kicia jest dzień wcześniej w nowym domku

podróż zniosła naprawdę spokojnie - troszkę się pomizialiśmy przez drzwiczki w transporterku
mój TŻ naprawdę o nią zadbał, jechał spokojnie, muzyczka przyciszona, ogrzewanie na tył, gdzie Alaska leżakowała sobie na tylnym siedzeniu w transporterku

a teraz ma piękną rezydencję - godną królowej... tylko atłasowej poduszeczki brakuje do pełni szczęścia :twisted: chociaż kto wie, może nawet była - tylko ja tak szybko wpadłam i wypadłam... strasznie się spieszyłam :oops:

nowi właściciele Alaski wniebowzięci, szczególnie Pancio :mrgreen: to była miłość od pierwszego wejrzenia, że jest idealnie taka jak ich poprzednia kotka (za TM) i że nawet chodzi tak samo z brzuchem przy ziemi i ma super mięciutkie i puchate futerko - niczym angora

naprawdę super domek trafił się Alasce - Państwo bardzo sympatyczni... i choć byłam u nich tylko kilka minut, to zrobili na mnie bardzo dobre wrażenie... pierwsze pytanie jak zniosła podróż, czy bardzo się stresowała... później o karmę jaką lubi, jaką podawać :mrgreen:

ale najbardziej spodobała mi się jedna sprawa - weszłam z Alaską zamkniętą w transporterku i zapytałam w jakim pomieszczeniu mogę ją wypuścić (myślałam, że może chcą ją parę dni potrzymać w jednym pokoju, żeby się do niej przekonać - i żeby ona się do nich przyzwyczaiła) - a w odpowiedzi usłyszałam, że ona nie będzie nigdzie zamknięta, nawet na początku i że mam jej po prostu tak jak stoimy otworzyć transporter, żeby sobie poszła tam, gdzie chce, bo teraz to jest jej dom :1luvu:

oczywiście wypuściliśmy ją wewnątrz domku :ryk: bo ma być kotką niewychodzącą
wspomniałam o oknach i szczególnej uwadze w lato, kiedy otwiera się balkon i w ogóle... myślę, że nowi właściciele Alaski będą naprawdę na nią uważać, tym bardziej, że ich poprzednia kotka, która przeżyła z nimi 8 lat została zabita przez nowych sąsiadów :evil:

pstryknęłam kilka marnych fotek telefonem - później wrzucę... kiepskiej jakości, ale jakoś nie pomyślałam o tym wcześniej i improwizowałam :mrgreen:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Pt paź 30, 2009 23:33 Re: Alaska. Nie wie co to dom :( WODZISLAW SL. i CIESZYN

SUPER :!: :!: :!: Należało się dziewczynie :D
Z tego co piszesz domek wspaniały :!:
Łezki mi w oczach stanęły :oops:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 30, 2009 23:48 Re: Alaska. Nie wie co to dom :( WODZISLAW SL. i CIESZYN

:D bardzo się cieszę
AnielkaG
 

Post » Sob paź 31, 2009 0:25 Re: Alaska. Nie wie co to dom :( WODZISLAW SL. i CIESZYN

dziekuje Granula :)

za pomoc i za zdanie relacji

ja juz odbylam rozmowe (kolejna juz dzisiaj) z nowym domkiem
jutro zapowiedzialam sie ze znowu zadzwonie
sprawe karmy, zwirku itp wszystko raz jeszcze powiedzialam

faktycznie sa nia zauroczeni :)
ogromnie sie ciesze

przed wyjazdem zrobilam jej kilka zdjec
jak sprzatne kociarnie to wkleje
niedawno wrocilam i jeszcze domek dla nowego tymczasowego maluszka przygotowalam - no bo nie ma zastoju
Alasia pojechala a przyjechal inny bidulek

a przed przekazaniem jej Granuli bylismy u weta, ostatnie ogledziny, przycinanie pazurkow... i pojechala do wlasnego domku

jak zwykle smutno z powodu rozstania :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob paź 31, 2009 0:39 Re: Alaska. Nie wie co to dom :( WODZISLAW SL. i CIESZYN

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
przepraszam za jakość :oops: telefonem robione
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Sob paź 31, 2009 0:42 Re: Alaska. Nie wie co to dom :( WODZISLAW SL. i CIESZYN

o jeju :placz:
piekny widok, najpierw spedzila dlugi czas w piwnicach, potem u mnie - mieszkanie na 4m kw pzrez 9 miesiecy ---> w koncu DOM

zapisze te zdjecia do jej folderu na pamiatke :)

Aniu, dziekuje


a co jest ciekawostka?
wlasnie to, ze jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci Alaska zamieszkala w tym samym miescie, co jej wspoltowarzyszki lazienkowe, Diuna i Dakota :) (do adopcji oddane w marcu tego roku)
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob paź 31, 2009 12:48 Re: Alaska. Nie wie co to dom. Jednak znalazla swoje szczescie!!

obiecane zdjecia Alaski tuz przed wyjazdem od nowego domu


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


:)

dzisiaj bede rozmiawiala z jej opiekunami
mma nadzieje ze wszystko jest dobrze
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob paź 31, 2009 15:16 Re: Alaska. Nie wie co to dom. Jednak znalazla swoje szczescie!!

czekamy na wieści :D Alaseczka cud dziewczyna :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 01, 2009 13:26 Re: Alaska. Nie wie co to dom. Jednak znalazla swoje szczescie!!

phantasmagori pisze:czekamy na wieści :D Alaseczka cud dziewczyna :D


Panstwo sa zauroczeni Alaska, szczegolnie Pan domu
wczoraj dlugo z nimi rozmawialam, mialam nawet relacje live z tego czasu
co robi, gdzie poszla itp

zadziwia ich to ze ona nie szuka miekkich miejsc, byle bylo cieplo
lezy pod kaloryferem a nie na tapczanach
ale, z tego co sie orientuje ona nigdy foteli nie uzytkowala - chyba ze ktos wystawil je na smietnik
(w lazience takich mebli nie mam ;) )

jeszcze nie odkryla ze to fajne legowiska

wczoraj zajadala sie twarozkiem - wspolnie ze swoim opiekunem :)
potem dlugo sie myla, opierajac o niego - oboje siedzieli na podlodze pod kaloryferem wlasnie

fajny dom, mam obiecane fotki i wiesci na biezaco :D
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie lis 01, 2009 14:14 Re: Alaska. Nie wie co to dom. Jednak znalazla swoje szczescie!!

Super wieści :D
Pan siedzący z kotem pod kaloryferem to musi być najfajniejszy pan na swiecie :D
Warto było czekać na taki domek :D :piwa:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 01, 2009 15:39 Re: Alaska. Nie wie co to dom. Jednak znalazla swoje szczescie!!

:1luvu: :kotek:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości