10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt paź 30, 2009 12:12 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Gibutkowa pisze:
Asia & Daniel pisze:Jaki tam king :D Prosze nie zapominać kto tu ten cały kocio-danielowy bałagan trzyma w ryzach ;p

Siedzimy sobie z rozmruczanym sajgonkiem przyklejonym do mojego boku i dopingujemy :)

Pozdrawiam Asia :)


HA! Znaczy się że net pomyślnie zainstalowany :D :mrgreen: :ok:



Chodzi jak marzenie :D

Asia & Daniel

 
Posty: 63
Od: Czw paź 01, 2009 19:39
Lokalizacja: Łódź / Łask

Post » Pt paź 30, 2009 12:18 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Zawsze moze poczekac do wt u nas :) pokoj caly dla niej, 2 pary rąk do miziania, mięsko raz dziennie i sucha karma :), wygodna puszysta kołdra do spania :) Zawsze lepsze niż klatka czy puste mieszkanie :) A i nasz rezydent to rastacat, ktory chce miec jak najwiecej kocich przyjaciół to ew. można by sprawdzic czy dziewczyna towarzyska :)

Asia & Daniel

 
Posty: 63
Od: Czw paź 01, 2009 19:39
Lokalizacja: Łódź / Łask

Post » Pt paź 30, 2009 12:19 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

myślę, że nie
za dużo zmian, ona i tak jest w szoku
u Ań to nie jest zwykła klatka
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 30, 2009 12:25 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Może będę mógł podejść do wtorku zobaczyć Lize :oops:
Obrazek

krzsztof

 
Posty: 1015
Od: Nie wrz 27, 2009 15:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 30, 2009 12:30 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 30, 2009 12:31 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Wiem jak jest u Ań :) Leczyliśmy tam naszą śp Birmunie...

Daniel: No i nasz Sajgon, najkochańszy i wyjątkowy, jest przecież od Ań. :)
Ostatnio edytowano Pt paź 30, 2009 13:52 przez Asia & Daniel, łącznie edytowano 1 raz

Asia & Daniel

 
Posty: 63
Od: Czw paź 01, 2009 19:39
Lokalizacja: Łódź / Łask

Post » Pt paź 30, 2009 12:47 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Powiem to jeszcze raz chodź wiem że akurat ja może nie powinienem się za bardzo w tej kwestji wypowiadać
Bardzo naprawdę bardzo się cieszę że kicia nie wróci do tamtego miejsca :ok:
Obrazek

krzsztof

 
Posty: 1015
Od: Nie wrz 27, 2009 15:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 30, 2009 13:03 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

krzsztof pisze:Powiem to jeszcze raz chodź wiem że akurat ja może nie powinienem się za bardzo w tej kwestji wypowiadać
Bardzo naprawdę bardzo się cieszę że kicia nie wróci do tamtego miejsca :ok:



Przestań, przecież w tej kwestii, tak jak my wszyscy, zrobiłeś to co było w twojej mocy :)

Asia & Daniel

 
Posty: 63
Od: Czw paź 01, 2009 19:39
Lokalizacja: Łódź / Łask

Post » Pt paź 30, 2009 13:03 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Jakie wspaniałe wieści!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzięki wszystkim Kocim Aniołom, które pojawiły się w tym wątku, w życiu Lizy :!:

Sobie pochlipię ze szczęścia :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt paź 30, 2009 13:25 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Bedzie dobrze Liza zobaczysz zbyt wielu osobom zależy na tym żebyś nie była sama :kotek: :ok:
Obrazek

krzsztof

 
Posty: 1015
Od: Nie wrz 27, 2009 15:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 30, 2009 13:36 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Jak bym nie miała zwierzaków nawet bym się nie zastanawiała tylko od razu ją brała. No ale jest jak jest.
Więc mogę tylko życzyć Lizie żeby znalazła najukochańszy i cudowny ciepły domek :D Oraz ludzi którzy dadzą jej miłość na resztę lat . Jesteście po prostu cudowni aż :oops: płakać się chce :cry: :cry:
Pozdrawiam was wszystkich z całego serca i czekam na dalsze wieści :D

specka

 
Posty: 47
Od: Sob paź 24, 2009 22:15
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 30, 2009 14:34 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

:ok:
Obrazek

krzsztof

 
Posty: 1015
Od: Nie wrz 27, 2009 15:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 30, 2009 16:42 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Kicia do góry teraz już może być tylko lepiej zobaczysz Biegnij po dom :kotek:
Obrazek

krzsztof

 
Posty: 1015
Od: Nie wrz 27, 2009 15:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 30, 2009 16:44 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Widziałam dziś Kicię.
Ona jest śliczna! I w ogóle nie wygląda na 10 lat!!!
Nie pojmuję, jak można ją było zostawić!!!
To są chorzy ludzie!!!
Pan podobno powiedział, że zona ma alergię a nie chce brać leków więc on nie może kotki zabrać. Wyć się chce przy takich gnojkach. Sorry.
Kicia jest cudna. I chyba strasznie zdezorientowana i wystraszona. Biedactwo nie wie, co się dzieje... :(
Próbowałam ją pogłaskać. Najpierw wtulała główkę w dłoń, ale po chwili, jakby coś jej przestało pasować - odsunęła sie w głąb klatki. Przy ponownej próbie pogłaskania - pacnęła mnie łapką...
Mam nadzieję, że przetrzyma cały ten stres, zafundowany przez "opiekunów"
Trzymam za nią kciuki z całych sił !!!
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23791
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 30, 2009 16:46 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

:cry: ,a było tak blisko nie wiadomo kiedy zabieg :?:
Obrazek

krzsztof

 
Posty: 1015
Od: Nie wrz 27, 2009 15:43
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kwiatek65 i 178 gości