Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

redaf pisze:
pluszak pisze:poprzedni prezent był żłówiem

Przyklei się Bolowi do karczycha i pod brzuchem plastikowe talerze i jako żółw pójdzie do zoologu

To nie przejdzie.
Nie masz niebieskiego koszyczka. Obrazek

Byłam wczoraj na wsi.
Na szczęście zaczęło padać więc warunków do grabienia nie było :mrgreen:

Otworzyłam stołowkę dla działkunów.
Najpiew zameldowało się w niej szylkretowe dorosłe coś.
Dzikie jak pierun.
Na taras włazilo na łapach tak ugiętych, że brzuchem szorowało o terakotę.
Łapało kawałek żarcia i spitalało :roll:

Potem wpadła panna Białepaluszki.
To nie jest już żadna panna, tylko tłusta i ofutrzona zimowo słonica. :roll:

Obsyczała mnie kontrolnie, podżarła, popiła i poszła.
A potem pojawił się problem. Srebrny :twisted:

redaf pisze:Byłam wczoraj na wsi.
Srebrny

cdn, cdn!!!!

uuuu....

Srebrny Problem redaf ma
komu Bola? komu dwa?
komu kota negatywa?
Koć przez niego potem spływa,
Pluszonowi nie do śmiechu
gonić za nim na bezdechu,
kto redafu dopomoże
Bola wysłać hen, za morze? :roll:

To jest Problemka :twisted:

Dziki działkun, który łazi za człowiekiem krok w krok, mruczy i łepetynę do drapania podstawia :roll:

Na oko - roczna panienka.
No i w związku z tym pełna kicha z grochem, bo kota jest za dorosła dla mojego domowego towarzystwa.
Ekhhhh.... :twisted:

cała śliczna :1luvu:

a ogonek unurzała w atramencie... :twisted:

może komuś ją podrzucić na tymczas? :roll:

może varyjce? :twisted:

Fri pisze:może varyjce?

varyjce

Fri pisze:może komuś ją podrzucić na tymczas?

Ciocia Dobra Rada, napisz mi coś o czym nie myslałam :twisted:

Problemka jak podjadła, uznała że to jej działka.
Nawet to usiłowała Słoniowi BP wytłumaczyć

Fajna kota z niej.
I co z tego? Nic :twisted:

Poszłam na spacer na kwadrans.
Co kota w tym czasie robiła?

Noszkurf.
Przez cały sezon działkowy ludzie te koty w dobrej wierze karmią i oswajają ze sobą.
Potem zabijają dechami domki i znikają na kilka miesięcy.
Co z tego, że ja próbuję ze dwa razy w tygodniu przyjechać, zanim śniegiem nie zasypie?
Mam doła :evil:

redaf pisze:Noszkurf.
Przez cały sezon działkowy ludzie te koty w dobrej wierze karmią i oswajają ze sobą.

w dobrej kockiej wierze :twisted:

zgarniaka musiałam oddać - ma właścicieli i jest wychodzący :cry:

redaf pisze:Noszkurf.
Przez cały sezon działkowy ludzie te koty w dobrej wierze karmią i oswajają ze sobą.
Potem zabijają dechami domki i znikają na kilka miesięcy.
Co z tego, że ja próbuję ze dwa razy w tygodniu przyjechać, zanim śniegiem nie zasypie?
Mam doła

A ja tak się zastanawiam, czy ona aby na pewno się na działkowisku urodziła?
Nie wywiózł jej ktoś tam i nie wywalił? :roll:

redaf pisze:Zrobiłam mu nowe.
Powinno być lepiej

redaf, zdjęcie genialne i uniwersalne :roll:

Możesz wypożyczać za niewielka opłatą do ogłoszeń adopcyjnych :kotek:

A srebrna panienka piękna
Mój Dymek tez pochodzi z działek, tam się urodził jak wiele innych, miał co jeść, było lato... A jesienia ludzie zaczeli wyjezdżać, domki zamykac, zima nikt tam nie dojedzie (działki są w lesie) nawet gdyby chciał. Zabrałyśmy z forumową Anią 14 kociąt (oprócz Dymka tez jego siostrę, trzeciego kociaka nie udało sie złapać) i dwa dorosłe, w tym kocurka po wypadku. Wszystkim znalazłyśmy domy, ale wiele kotów zostało tam w lesie...

Ale ladna ta srebrna dzika :roll:

a to zdjecie to uniwersalne, fakt :twisted:

merytorycznie dobrze :?:

redaf pisze:No i w związku z tym pełna kicha z grochem, bo kota jest za dorosła dla mojego domowego towarzystwa.

co to za kryteryja?

napisala ta co to ich nie ma

redaf pisze:To jest Problemka

Dziki działkun, który łazi za człowiekiem krok w krok, mruczy i łepetynę do drapania podstawia
Na oko - roczna panienka.
No i w związku z tym pełna kicha z grochem, bo kota jest za dorosła dla mojego domowego towarzystwa.
Ekhhhh....

kocham burasy :1luvu:

mine ma jak mój Vici :1luvu:

asiczek pisze:kocham burasy
mine ma jak mój Vici

Redaf! Pakuj! :twisted:

Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

Kto przegląda forum