ciężko chory BARYŁKA już w domu, szuka STAŁYCH SPONSORÓW!

[Agneska]

Bo Asia to tylko nam jakieś historie niesprawdzone opowiada o Baryłce.
Trzymałam wczoraj kota jak mu szarpała ucho do wyłapania krwi dla glukometru i kot - anioł.
Jakie sznyty? Siedział grzeczniutko, przytulał się.
(zaraz Asia powie, że to dlatego, że cukru mu brakowało )

[jopop]

Baryłka spędził dziś noc u mnie w przedpokoju, bo łazienkę zajęli rezydenci. Fajnie się go rano łapało do badania cukru. Ale cukier niezły, 115.

W Carfourze jest promocja filetów z kurczaka, po 10 pln. Kupilam wczoraj i udało mi się tym Baryłkę trochę nakarmić. Ze skutkiem takim, że zrobił pierwszą od przybycia do mnie kupę

[kussad]

Melduję się - nie znam jeszcze Baryłki

[gaota]

hop!

[Marcelibu]

I jak u Baryłki?

Mam nadzieję, że już dziś będzie pensja. Czy konto to samo?

[jopop]

Baryłka zaskakująco dobrze. Dziś w nocy próbował nam się włamać do sypialni Wyniki ma oczywiście złe, ale DUŻO lepsze niż przedtem.

Ale nie je nadal, a bez tego to gucio będzie.

[Kaprys2004]

no jaki trzeba mieć niefart, żeby kot mający tylko 4 zęby aż połowę z nich wbił człowiekowi w palec?

Można mieć większy. Można polec w starciu z kotem, który ma tylko 1 ząb i ten właśnie ząb postanawia wbić w człowieka...

Kciuki za Baryłkę

Miałaś widać 4 x więcej szczęścia niż Asia

[Aleba]

To nie ja, to Marcin
A autorką gryzu stulecia była oczywiście nasza najstarsza starowinka, czyli Koza-kasownik

[Kasiullka]

Trzymam kciuki za barylke

[orchidka]

Kciuki za Baryłkę!

[Kaprys2004]

[kussad]

[jopop]

baryłka nie ma już wenflonu, zrobił mu się obrzęk na łapie i musiałam zdjąć. na szczęście to co szło w żyłę można też podawać domięśniowo.

Nadal nie je

[Beata]

Nadal nie je

kiepsko

[Kaprys2004]