DO ZOBACZENIA W LEPSZYM ŚWIECIE PIRATKU [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 29, 2009 10:32 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

wiga138 pisze:jak wygląda opakowanie ? w jakim jest kolorze ?



Nie pamiętam, chyba coś z fioletem. Powiem jak dotrę do domku. Międzyczasie zadzownię do kliniki i zapytam czemu nie ma w sprzedaży
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 29, 2009 10:54 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

Może ktoś chce kartki z przeznaczeniem na Pirata albo krakowski AFN. Są cudowne :1luvu:


viewtopic.php?f=20&t=102156
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 29, 2009 14:12 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

Dzwoniła Pani Doktor z Arwetu. Shani ma podejrzenie odbrzybiczego zapalenia płuc (?) Zaczęła kaszleć :cry: Na porównywanie zdjęć jadę jednak jutro bo dzisiaj dużo wizyt prywatnych. Jutro umieszczę też zdjęcia tej pieknej czarnej damy.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 29, 2009 14:58 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

no to zabieramy sę też za leczenie Shani !
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 29, 2009 15:07 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

wiga138 pisze:no to zabieramy sę też za leczenie Shani !



Już się leczy, tyle że u nie nie ma poprawy po cefalosporynie jak u Pirata. Właśnie przeczytałam, że w zachodniej Ukrainie epidemia zachorowań na wirusowe zapalenie płuc. Jadę jutro popołudniu, powiem co i jak. Czasem już tak jest, że koty oporne na leczenie są. Ona była straszliwie wychudzona!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 29, 2009 15:47 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

http://www.grzybica.net.pl/grzybica/ukladu-oddechowego/

Jak widać to draństwo moze atakowac niemal wszystko :(
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Czw paź 29, 2009 16:03 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

to ja potrzymam swoje paluchy mocno... może coś to da :oops:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw paź 29, 2009 16:10 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

Piratowi na szczęścia z pyska nie śmierdoli, zapytam jutro w Arwecie jak z Shani
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 30, 2009 11:14 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

Karma Royalowska oczywiście nie nazywa się Persen tylko Calm. Głodnemy chleb na myśli. Swojego czasu miałam problemy z zaśnięciem i zażywałam Persen :oops:

Pirat zwariował na punkcie kabanosów Winstona. Pobili się z Esmą :twisted: Viki stała z boku i zajadała swoją część a tamci walczyli zamiast jeść. No cóż.

Dzisiaj Pirat usiłował zmusić Esmę do hmmmmmmm 8O Krzyku było co niemiara i Pirat został zamknięty w kuchni. Dzisiaj jadę do Shani i pani doktor zastanawiała się nad tabletkami na męskość, a właściwie przeciw męskości. Zobaczymy...

Niestety zapomniałam aparatu i nie zrobię fotek Shani. Biegłam dzisiaj do kociarni przed praca i miałam mnóstwo rzeczy do zabrania. Zapomniałam niestety aparatu właśnie.


Nowa mama rudego Irisha, Pani Kasia, daje mu jeszcze czas. Zamawiam dzisiaj dla niego Feliway. Nie chcę żeby wracał na pole i zrezygnuję z jednego mebla, żeby Irish miał cały dom. Nie szkoda róż gdy płoną lasy :ryk: Skrzydła mi urosły dzisiaj bo myślałam, że będę musiała do wypuścić. Nawet budkę styropianową zakupiłam. Budka poczeka....
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 30, 2009 13:16 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

Akima pisze:Nowa mama rudego Irisha, Pani Kasia, daje mu jeszcze czas. Zamawiam dzisiaj dla niego Feliway. Nie chcę żeby wracał na pole i zrezygnuję z jednego mebla, żeby Irish miał cały dom. Nie szkoda róż gdy płoną lasy :ryk: Skrzydła mi urosły dzisiaj bo myślałam, że będę musiała do wypuścić. Nawet budkę styropianową zakupiłam. Budka poczeka....


Ja bym nie miała sumienia go wypuszczać - on jest tylko do kochania :1luvu: Cudne rude futro :love:

Akima, w Arwecie zostawiłam dla Ciebie reklamówkę z logo Praktikera. W środku jest urządzonko do Feliwaya, tak jak się umawiałyśmy, oraz prześcieradła o których Ci kiedyś wspominałam. Gdybyś dała radę wystawić z tego bazarek na Niuńkę to będę Ci bardzo wdzięczna. Ja dalej bez aparatu :oops: Wrzuciłam też raz użytą bluzeczkę-reklamówkę (wypraną oczywiście :twisted: ) Palette - podobno takie gadżeciarskie rzeczy lepiej schodzą na bazarkach :???:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt paź 30, 2009 13:18 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 30, 2009 15:33 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

Jak czują się koty ?
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 30, 2009 20:10 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

Akimę po 18:00 odstawiłam do lecznicy; niestety była kolejka, więc pewnie zeszło czasowo. W każdym razie miała się dowiedzieć co ze zdrowiem koteczki. Kicia jest totalnie miziasta, przytula się do klatki na widok człowieka :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt paź 30, 2009 20:48 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

Płuca Pirata w porównaniu z płucami Shani sa w świetnym stanie ;-( Koteczka jest cudowna, ma puszysty ogon i wyciaga łapki zeby brac ją na ręce. Czasem kaszle, czasem wpada w zapaść i nic nie wiadomo.

Na zdjęciach Pirat widać , że serduszko też w nienajlepszym stanie. Pirat dostanie jutro zastrzyk na obniżenie popędu i ma to działać 3 miesiące :ok: Terroryzuje mi kotki. Stoi w przejściu i wali łapą jak któraś chce wyjść albo wejść.

Ide robić zastrzyki :cry:


Kinya czapkę znalazlam na parkingu ;-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 12:55 Re: Pirat wciąż dzielnie walczy o lepsze jutro. Jest nadzieja!!!

Pirat nadal złośliwy. Dzisiaj zasikał kuchenkę i zaznaczył okna. Podalm mu zastrzyk hormonalny, ale pewnie potrwa zanim zacznie dzialać. Jest nieszczęśliwy, że musi siedziec w kuchni ale po wczorajszym ma szlaban na bardzo długo. Wczoraj po śniadanku zostal wypuszcony na pokoje. N?a moich oczach zasadził się na kanapie i zacząl sikać. Zareagowałam błyskawicznie, na kanapie została mala plamka, ale podczas przenoszenia go do kuwety sikal nadal. Efekt zasikana kanapa, podłoga i dywan. Ma szlaban nieodwałalnie.

Nie wiem jak długo zniosę te zniszczenia psychicznie> Najbardziej boję się o blaty i podlogę. Dzieki piratowi nie mam już pieknej duzej palmy, nie mam bukietu sztucznych kwaitów i drenianej patery na owoce. Dzisiaj się już zastanawiam co robić z nim dalej :cry:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], misiulka i 29 gości