Vegusia nadal jest u mnie, troszke przybrala, zawsze taka drobniutka byla
ale nadal jest zgrabna koteczka, to przybranie na wadze chyba tylko ja zauwazam
przychodzi jak ma ochote, ale zawsze jak sprzatam kuwete - kladzie sie wtedy i udaje ze nie chce by ja glaskac

jednak wyczekuje kazdego dotkniecia i mruczy
pozostala kotkiem na dystans, nie lubi byc brana na rece, a glaskanie jest w chwilach ktore sama wybiera
nadal jest taka mieciutka jak puszek
