


Jakby co, mam jeszcze trochę fotek małej Smakusi do wklejenia

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MariaD pisze:Birfanka pisze:Z tego wnioskuje, ze Feliway bardziej dla Anulki![]()
Zapakuję w wyprawce małego flachę redaf-nalewki (tej I stopnia zapłonu) dla anulki.
Blusik pisze:MariaD pisze:Birfanka pisze:Z tego wnioskuje, ze Feliway bardziej dla Anulki![]()
Zapakuję w wyprawce małego flachę redaf-nalewki (tej I stopnia zapłonu) dla anulki.
Tylko daj Anulce przepis używania - dokładnie w kroplach, bo ona niskotrunkowa i jak kieliszeczek łyknie, to na dobę padnie, a koty zostaną zdane na same siebie, chociaż może to i dobrze!
MariaD pisze:Blusik pisze:MariaD pisze:Zapakuję w wyprawce małego flachę redaf-nalewki (tej I stopnia zapłonu) dla anulki.
Tylko daj Anulce przepis używania - dokładnie w kroplach, bo ona niskotrunkowa i jak kieliszeczek łyknie, to na dobę padnie, a koty zostaną zdane na same siebie, chociaż może to i dobrze!
Tej nalewki dla niskotrunkowego wystarczy i kilka kropli by padł na neptka.![]()
Koty sobie poradzą, o to jestem pewna w 100%.
Przepis używania nalewki dla anulki: po otworzeniu przenoski z małym, strzelić sobie setkę trunku. Zanim zacznie dzialać pokazac małemu kuwetkę. Miski z żarciem sam znajdzie. Potem udać się do łóżka i spokojnie czekać na dopływ spokoju...
anulka... odpływasz... koty się dogadują a Ty odpływasz... one sie bawią a Ty odpływasz...ale się w trolla zabawiam, ale to tak dla równowagi za to co w moim wątku się dzieje
dalia pisze:Maria Ty to wpisz w umowę![]()
Anulka dotrzymuje umów, a koty dostana szansę na spokojne poukładanie relacji
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 30 gości