Zorka - żywa reklama Feliksa juz w DS w Zabrzu!!!!!!!!!!!!

Na prośbe Edytki zaglądam do wątku.
Jeśli moge doradzić,to kupiłabym Mixol,jest z butelką i smoczkiem,mój Bruno na tym mleku sie wychował,nie było biegunek,ani innych problemów.Ze strzykawki lepiej zrezygnować,bardzo łatwo mozna zbyt silnym strzyknieciem zalać kociakowi drogi oddechowe!
I też uważam,że coś się z maluszkiem dzieje,dlatego kotka go odtraca.
A karton udało mi sie załatwic w sklepie AGD-wielki,grubościenny-po zmywarce.
Kciuki trzymam za wszystkie maluszki i mamcię,a zwłaszcza za EXMITUSIA!

Za Mamusię i Maluszki :ok:

Mixola nie ma u szwagra a jak u nich nie ma to wątpię żeby w innych zoologach był bo z tego co widziałam to mają największy asortyment koci. Jak dostanę info do 20:30 to mogę załatwić po niższej cenie Gimpeta - byłam przed chwilą i czytałam opisy na wszystkich mlekach jakie mają i Gimpet w proszku wydaje mi się najlepszy dla takich maciupków. Mają tez strzykawkę specjalną do karmienia (nie wiem czy mają butelki- nie zajrzałam).

Karmiłam jeden raz Kitty Milk firmy Beaphar-a, ale kocięta słabo przybieraly na wadze. Z mojego doświadczenia uważam Mixol za bardzo dobre mleko.
Ciekawa jestem bardzo co powiedział wet. Ja poprosiłabym aby zajrzał do pysia, bo może mały ma rozszczep podniebienia. Ale chyba to przeszkadzło by my w jedzeniu od samego poczatku i nie przybierał by na wadze.
Najprawdopodobniej kocica stwierdziła, że czas na zmianę legowiska. Prawie wszystkie przenoszą kocięta, mimo, że nie są niepokojone,a nam wydaje się, że wszystko powinno jej się podobać. Ale przenosza wszystkie.

O Szura - jak dobrze że jesteś

No to kobitki mamy experta co to niejeden miot odchował

Jak to napisała kiedyś Kropka "Szura jest moim guru"

Tak napisałam i nadal tak uwazam!-Szurka jest moim guru!
Wszelkie rady sprawdziły się w 100%!

Nie mam dobrych wieści

Maluszki zaraziły się od mamy

Dostały leki i w piątek na powtórkę chyba, że będzie działo się coś niepokojącego to jutro.
Kurcze nie wiem wczoraj jeszcze Eksmitek pchał się do sutków a dzisiaj takie coś

i do tego reszta maluszków...

Strasznie mi smutno

:(:(

Gibutkowa byłabym Ci wdzięczna za mleczko.

Na szczęście Eksmitek wygląda lepiej niż rano, już nie ma tak tej buzi otwartej.
Dzisiaj chyba nie zasnę

tylko będę chodzić co chwile i sprawdzać.

A masz coś na "już" do karmienia? Bo ja będę miała to mleko po 21. No i to będzie to Gimpeta w proszku bo Mixolu nie było. Jakbyś potrzebowała jeszcze dziś to podjedź po 21-ej, a jak nie to jutro pod moją pracą - od 10-tej już na pewno będę :ok:

A co mówił wet na temat jedzenia? Zupełnie maluchy odstawić czy dokarmiać te niedojedzone?

Gibutkowa pisze:A masz coś na "już" do karmienia? Bo ja będę miała to mleko po 21. No i to będzie to Gimpeta w proszku bo Mixolu nie było. Jakbyś potrzebowała jeszcze dziś to podjedź po 21-ej, a jak nie to jutro pod moją pracą - od 10-tej już na pewno będę

Na razie kupiłam Whiskasa mleko :roll:

(wiem, że nie najlepsze ale nic innego koło mnie nie ma

) Chciałam kupić to mleko bez laktozy też nie było.
Jutro jadę na rozmowę o prace na 9.30 więc po mogę podjechać chyba, że uważasz że lepiej dzisiaj to wsiądę w tramwaj i podjadę.

Gibutkowa pisze:A co mówił wet na temat jedzenia? Zupełnie maluchy odstawić czy dokarmiać te niedojedzone?

Nic nie mówił o odstawieniu. Tylko jak nie będą jadły to dokarmiać.

Jak jest tyko na "dokarmianiu" to myślę że jutro możesz podjechać. Daj mi znać na PW gdzie jedziesz na tą rozmowę bo może bliżej będzie Ci podjechać do mnie do domu jak masz rozmowę w okolicach PKP.

Mleko bez laktozy to jest mleko ludzkie i jest w sklepach Społem i w Carrefour. Nazywa się "Lekkostrawne", jest w niebieskich kartonach (mniejszych i większych) z firmy Warmia.

A masz czym karmić? Pipeta, butla, strzykawka?

Tak kupiłam w aptece pipetkę. Ja jadę na rozmowę do hotelu Dikol niedaleko Heliosa. Ale podjechać mogę wszędzie. Wsiądę w tramwaj i już. Tylko napisz gdzie Ci wygodniej.

Czym zaraziły się od kocicy, bo jakoś nie mogę doczytac?
Na co mamusia choruje?
Jeśli mogą ssać dalej kocicę, to nie widzę powodu aby natychmiast wkraczać z dokarmianiem Poczekać. Ważyć kocieta. Jeśli spadną z wagi albo będą przybierać bardzo mało,
zacząć dokarmiać. Ja za nic nie dala bym takim maluchom mleka z serii Klara czy podobnego. Lepiej już mleko dla niemowląt które dawała Kropla. Jak one się zwało, nie pamietam.

Jeśli nie masz buteczki, najlepiej strzykawką, ale najmniejszą, bo i kropelki idą male, albo wykorzystaj sposób Kropki. Buteleczka po kroplach do oczu, umyta, wygotowana. Kropelki idą malutkie, nie ma możliwości zachlyśnięcia.
jak by co, proszę pytać

Zorka - żywa reklama Feliksa juz w DS w Zabrzu!!!!!!!!!!!!

Kto przegląda forum