Do usunięcia - bezcelowa prywata :/

No wlasnie nieszczepione, i nie mam jak ich zaszczepic, zwlaszcza nie mam za co :roll:

elzii pisze:No wlasnie nieszczepione, i nie mam jak ich zaszczepić, zwłaszcza nie mam za co

Ja teraz nie pomogę, niestety

A jak nieszczepione, to do mocno zakoconych domów lepiej niech nie idą, tym bardziej, ze panleuko i calici szaleje teraz.

Anda pisze:A jak nieszczepione, to do mocno zakoconych domów lepiej niech nie idą, tym bardziej, ze panleuko i calici szaleje teraz.

No wlasnie, a to zaweza jeszcze bardziej obszar poszukiwan.
I pogoda sie psuje znow, zimno i wieje.

Cholera, gdzie te domki, no?

A zainteresowanie, jesli sie pojawia, to zazwyczaj Marudka i Łaciatkiem, a one juz zajete. Ech..

Ja zakochana jestem w Kuleczce - jest najpiękniejsza w Twoim 4- paku. Bez gadania. :1luvu:

elzii pisze:
Miuti pisze:Zaoferowałam na priva pomoc - i brak odzewu...

Wobec tego biorę na DT inne kotki.

Nie mam transportu do Krakowa, nic na to nie poradze.

Mówiłam o tym, co należy zrobić.
Jest rada. A raczej była.
teraz już za późno.

Ja tez myslalam, ze Kulka domek znajdzie natychmiast, mimo ze jest niefotogeniczna i na zdjeciach zawsze wychodzi na zaniepokojona i przestraszona :wink:

A to taki slodki dzieciuch jest, nadazyc za nia sie nie da, zwariowana wariatka, juz na kolanach, zaraz na ramionach,sekunda i na glowie, z powrotem na kolanach, tu wpycha mordke pod pache, zeskakuje, odbiega gdzies, wraca, znowu wskakuje, zywiol po prostu.

Siwusek bedzie miala najtrudniej, ma najmniej 'chodliwe' umaszczenie.

Miuti pisze:Mówiłam o tym, co należy zrobić.
Jest rada. A raczej była.
teraz już za późno.

Tzn? "Oddac kotki na przechowanie komus w Warszawie, a potem pojada do Krakowa"?
Komus? Kiedy? Na jak dlugo?
Na pytanie, co z nimi w Krakowie, odpowiedz dostalam "oczywiscie je zjem".
Byla rada, dobre sobie.

Miuti pisze:teraz już za późno.

Miuti, daj spokój.
Elzii spodziewa się potomków dwóch niebawem,więc jest umęczona i nie ma możliwości jeżdżenia sama gdziekolwiek.
Jest od kilku dni na forum, nie zna ludzi, nie wie jak to bywa z transportem.
Martwi się o te kociczki bardzo, więc nie pisz że jest za późno.

Szukamy dalej domów.

a mnie wlasnie zachwycily najbardziej Kuleczka i Siwulek - cudne sa obie - tylko Siwa mniej odwazna, co tez moze zrażać do niej domki... bo jednak chcialoby sie kotka na kolanka

tillibulek pisze:a mnie wlasnie zachwycily najbardziej Kuleczka i Siwulek - cudne sa obie - tylko Siwa mniej odwazna, co tez moze zrażać do niej domki... bo jednak chcialoby sie kotka na kolanka

A to tez roznie bywa, niektorzy wola kocie indywidua

Wysłałam zdjęcia Kuleczki znajomej, która ma znajomą, która sobie ja obejrzy... :ok:

Anda pisze:Wysłałam zdjęcia Kuleczki znajomej, która ma znajomą, która sobie ja obejrzy...

Niech ta zmiane czasu trafi szlag! :evil:

Musze koty zamykac o 17, bo jest juz ciemno jak w ...
I siedza w tej komorce biedne do rana, nie maja tam swiatla :evil:

Ale chyba lepsze to, niz bieganie po dworze po ciemku.
:roll:

elzii pisze:
tillibulek pisze:a mnie wlasnie zachwycily najbardziej Kuleczka i Siwulek - cudne sa obie - tylko Siwa mniej odwazna, co tez moze zrażać do niej domki... bo jednak chcialoby sie kotka na kolanka

A to tez roznie bywa, niektorzy wola kocie indywidua

mi sie same indywidua trafiaja, wiec wolalabym teraz kocia przylepkę

ale to fakt, ze rozne sa preferencje... i to, ze Siwa jest niesmiala, nie znaczy, ze nie lubi przytulanek

mialam burasie, ktora byla bardzo na dystans, ale mimo iz nie wchodzila mi na kolana, czulam, ze kocha, po prostu okazywala milosc na swoj wlasny sposob - ja tez kochalam ja calym sercem - i o to wlasnie chodzi

Hopsa po domki!

Do usunięcia - bezcelowa prywata :/

Kto przegląda forum