JoasiaS pisze:Zabierz do weta. Nie panikuj![]()
![]()
![]()
tak zrobię

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Cyryl szczepiony więc raczej kk by nie złapał. Nawet jeśli, to:
- będzie przechodził lekko z racji szczepień
- złapany wcześnie nie stanowi problemu, leczy się szybciutko.
Z autopsji.
Agata&Alex pisze:Lecę po transporter, żeby Cyrek się nastawił psychicznie
JoasiaS pisze:Agata&Alex pisze:Lecę po transporter, żeby Cyrek się nastawił psychicznie
![]()
Ja w takich sytuacjach najpierw niespodziewanie łapię kota i dopiero sięgam po transporter. Jakby się zaczęły psychicznie nastawiać, to nigdy nie byłby u weta. Dla Milki wystawiony transporter to znak, że należy szybko zmykać pod łóżko i nie dawać znaku życia tak długo jak tylko się da!
kinga w. pisze:Widownia? Publika mnie dobija jak wychodzą spod prysznica - nie ma gdzie staną bo wianuszek zainteresowanych siedzi.
Agata&Alex pisze:[ Wetka sugerowała, żeby tego nie robić bo to kot niewychodzący, ale ja tam wolę żeby był szczepiony.:
Nelly pisze:To dziwna wetka. Na wściekliznę owszem, nie trzeba. Ale na inne tak, choróbsko można przynieść na butach do domu. Jasne, że trzeba mieć "szczęście", ale można.
Kciuki za Cyrylka
kinga w. pisze:Spokojnie. Jedzonko jest ważne - dobrze że je. Pewnie nic mu nie jest, ale upewnić sie nie zawadzi.
Agata&Alex pisze:kinga w. pisze:Spokojnie. Jedzonko jest ważne - dobrze że je. Pewnie nic mu nie jest, ale upewnić sie nie zawadzi.
i tak musimy jechać obciąć pazurki, więc przy okazji spytamy![]()
a jak tam mała![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 191 gości