Wrocławskie Domowe Przedszkole - Kącik Adopcyjny.

MaryLux pisze:
JaEwka pisze:Śliczne zdjęcie Wygląda jak pocztówka

Zawodowy fotograf robił, tysiące kotów nam opstrykał

Mi się marzy lustrzanka, żebym mogła robić takie ładne zdjęcia ale zanim mnie będzie stać to hoho :roll:

No i jakieś umiejętności trzeba posiadać

No, właśnie z tego powodu prosiłyśmy zawodowca

A Kazik się rozchorował

Rano było ok, teraz ma stan podgorączkowy. Dostał baterię leków. Luna znowu rozbabrała ranę pooperacyjną i też dostała gorączki. Ja też zaraz dostanę chyba świra.
Dla pocieszenia oba kotki jedzą dużo, biegają i robią wielkie qupy, również u weterynarza, dzięki czemu nie było kolejki, bo wszyscy nas przepuścili :kotek:

No to ja Kazik jutro jutro do domku pójdzie? :roll:

Nie...

Kazik zrobił nas w trąbę z tą gorączką :wink:

Po prostu chciał kilka dni dłużej cieszyc nas swoim wyborowym towarzystwem. Uważam tak, gdyż dzisiaj-nie ma gorączki, wiesza się na firankach, rozlewa wodę z poidełka, wpada do mleczka, po czym odbija łapki na ciemnych panelach, robi qpkę i wysypuje piaskownicę na panele.
Dzisiaj się dowiem do kiedy antybiotyk i robimy drugie podejście.

ale super wątek :ok:

mogę wstawić swoje rudaski ze schronu?
bardzo ciężko znaleźć będzie dla nich dobry dom

niestety jak kotki są za ładne to zgłaszają się często nieodpowiedzialne
osoby które szukają maskotki :evil:

tylko co bedzie jak maskotka urośnie... :cry:

Aga pokaż swoje rudaski :-)

one jak najbardziej się tutaj kwalifikują :-)

Agness78 pisze:ale super wątek
mogę wstawić swoje rudaski ze schronu?
bardzo ciężko znaleźć będzie dla nich dobry dom
niestety jak kotki są za ładne to zgłaszają się często nieodpowiedzialne
osoby które szukają maskotki tylko co bedzie jak maskotka urośnie...

Po to ten wątek jest żeby wstawiać kotki z wrocławskich DT

A do tego mój znajomy (syn szefa co to kotka szuka) jak mu wczoraj wysłałam parę zdjęć to jeszcze je potem po znajomych porozsyłał tych co szukają kotków

Także myślę że się ruszy

Pozdrowienia z Mruczkowego Zakątka Przedszkolnego

Lunia ma nowy kubraczek, bo plasterki nie wystarczyły na zabezpieczenie rany pooperacyjnej. Kazik szalał, zjadł mega kolację i trawi :lol:

Mam koleżankę, która bardzo by chciała przygarnąć kotka. Miała już umówionego malucha, ale jednak osoba się rozmyśliła i postanowiła kociaki zostawić u siebie. Stąd Marysia szuka nadal. Zagadałam do niej i mówi, że nadal jest chętna. Jak wiadomo najlepiej małego

Mogę jej dać na kogoś namiar? Co do preferencji kolorystycznych nic nie wiem, to już przy rozmowie.

munabrava pisze:Mam koleżankę, która bardzo by chciała przygarnąć kotka. Miała już umówionego malucha, ale jednak osoba się rozmyśliła i postanowiła kociaki zostawić u siebie. Stąd Marysia szuka nadal. Zagadałam do niej i mówi, że nadal jest chętna. Jak wiadomo najlepiej małego Mogę jej dać na kogoś namiar? Co do preferencji kolorystycznych nic nie wiem, to już przy rozmowie.

wysłałam Ci pw

sporo maluszków czeka w DT u Figaro52 i jessi74 :ok:

To trzecie zdjęcie jest super :1luvu:

Dziewczyny wrocławskie

kogo jest ten trzeci kontenerek, który z maluchami jechał w lecie do Miodalik? Marcjannakape coś mi mówiła przed wyjazdem, że miała dać swój w zamian, bo były takie same, ale teraz alessandry znajomi będą odbierać od Miodalik resztę kontenerków i nie bardzo wiem kogo będzie ten trzeci, bo jeden jest mój, jeden mojej wetki i jeden komu?

AgaPap pisze:To trzecie zdjęcie jest super

Dziewczyny wrocławskie kogo jest ten trzeci kontenerek, który z maluchami jechał w lecie do Miodalik? Marcjannakape coś mi mówiła przed wyjazdem, że miała dać swój w zamian, bo były takie same, ale teraz alessandry znajomi będą odbierać od Miodalik resztę kontenerków i nie bardzo wiem kogo będzie ten trzeci, bo jeden jest mój, jeden mojej wetki i jeden komu?

To chyba mój :oops:

Dostałam od Marcjanny kontenerek ale nie jest mój bo miał naklejkę której mój nie miał. Mówiłam Marcjannie że nie będę robiła zmaieszania, że może zostać ten co jest ale jeśli komuś zależy na zamianie to oczywiście możemy się podmienić :wink:

A to moje tymczasowe rudaski :1luvu:

Zabrane w sobotę ze schronu: kudłate kotki: Biszkopcik i Karmelek :1luvu:

maleńkie dziewczynki: Sonia i Tosia :1luvu:

Jeszcze ich nie ogłaszam, chcę odczekać 2 tyg. Jak ma się coś wykluć

to lepiej poczekać...
a z resztą też chcemy się nimi nacieszyć :mrgreen:

chociaż łobuzy straszne, pełna demolka się zaczyna :ryk:

W przyszłym tygodniu mamy 3 wizyty zapoznawcze :ok:

Wrocławskie Domowe Przedszkole - Kącik Adopcyjny.

Kto przegląda forum