Protestuję - mnie się bardzo podobają! a w dodatku na co ostatnio szczególnie zwracam uwagę - widać normalne śliczne oczka a nie tak jak u mnie wszystko zółte
Takich brzydkich nie pokazuję i trzymam tylko u siebie na dysku... To takie odbicie lampy błyskowej - u Choculi wychodzą czerwone oczy i radzi sobie z tym Picasa a u Mikusia żółte...
Ja Wam dam "jak zwykle" , obiektywnie oceniam jakość fotek, czepialstwo jakieś uskuteczniacie
Z Azisiem znowu problemy , od wczoraj ma biegunkę, wieczorem zaczął gorączkować, oczywiście znowu wizyta u weta . Znów mamy na tapecie zapalenie jelit niewiadomego pochodzenia , co jakiś czas wyskakuje u niego taka perełka . Aziczek potraktowany bombką lekową, staraliśmy się uniknąć sterydów, bo już po prostu nie chcę ich podawać... zobaczymy co dalej.