Pamela - b.źle :( Ala,Milenka,Cesar,Joe,Oskar

to ja tak przytulam i Ciebie i kociaka, niech będzie dobrze...

Zgubiłam Wasz wątek :oops:

ale obiecuję się poprawić :oops:

Trzymamy kciuki za rudego Oskara :!:

Krysiu, i jak z Oskarkiem :roll:

kristinbb pisze:Dzisiaj jadę do weta z Oskarem.
Jest nieciekawie z jego jelitami...
Dzisiaj kupa na czerwono...

I co powiedział wet?

Przepraszam że wam troche zmienie temat ale to jest pilna sprawa przeczytajcie proszę i podnieście viewtopic.php?f=1&t=102172&start=105

zle wstawiles linka :roll:

Co z Oskarkiem ?

:ok:

viewtopic.php?f=1&t=102172&start=105

No nie wiem co z Oskarkiem.. :roll:

On jest cały pełen radości biega skacze i gdyby nie ta kupa to wygląda,że ok.

Jedynie je za mało wg mnie , ale jak walnie kupala to nie wygląda ,że głodzony... :roll:

Ale tak naprawdę to ten wirus chyba go powoli rozkłada .... :roll:

Znowu leki i intestinal itd.itp... :roll:

Tak jak przy przewlekłej nieuleczalnej chorobie.

No i znowu świerzb w uszkach. :twisted:

Zdziwiona jestem, bo pozostałe koty nie zaraziły się świerzbem od niego ani razu
a przecież ma go na okrągło prawie. :twisted:

krzsztof pisze:Przepraszam że wam troche zmienie temat ale to jest pilna sprawa przeczytajcie proszę i podnieście
viewtopic.php?f=1&t=102172&start=105

Rzeczywiście

pozostałe koty muszą mieć dobrą odporność

ciesz się

Korciaczki pisze:Oskar Jak Ty, Kristinbb, rozróżniasz Oskara i Cesara? Podobnie bardzo, chociaż jeden ma chyba trochę białego przy brodzie. Pozdrawiamy, a Milenka dziękujem Milence za kciuki !

Na żywo to Cesar waży 7 kg a Oskar 4 kg... :lol:

Bazyliszkowa pisze:Oskarku, nie martw Krysi...

On sam jest pełen radości i życia...
A przecież chyba go bolą te jelita...

dagmara-olga pisze:to ja tak przytulam i Ciebie i kociaka, niech będzie dobrze...

Fajnie by było, żeby było dobrze... :roll:

ech, biedny Oskar, ale chyba dobrze że sie cieszy zyciem

Pamela - b.źle :( Ala,Milenka,Cesar,Joe,Oskar

Kto przegląda forum