Maszko chory na serce odpoczywwa w DS!!!!!!!!!!

IKA 6 pisze:[img=http://img24.imageshack.us/img24/4782/taniecburasi.jpg]
Tak ostatnio zachowuje sie dziki kot z Kostrzynia. Burasia nie pozwala mi przejść do altany tańcząc pomiedzy nogami

Prawdziwa dzika dzicz :twisted:

Tez to mówię. A na wątku Kostrzynian powiedziano mi ze konfabuluję :!:

A na powaznie. Burasia zupełnie się zmieniła. To już nie ta dziczka, którą była trzy tygodnie temu. Kropka jej bardziej dzika koleżanka zaczyna do mnie podchodzić coraz bliżej. Niedługo Burasia pójdzie do adopcji, bo już ma chętnego działkowca

. Pokazałam miejsce gdzie przed sekunda siedziała Burasia na alejce. Niestety czasami za nią nie nadążam :cry:

Maszko skończył immunodol, szczepionka zamówiona bedzie do odbioru w poniedziałek. No to szczepimy leniwca naszego :wink:

Przed chwila zrobiłam zdjęcie Maszce jak śpi i chrapie. Szkoda, że nie można wysłać dźwieków. Przebiłby mojego brata :lol:

Może filmik na youtube??

Ja nie umiem :placz:

Strupy, które miał Maszko na całym tułowiu juz całkiem odpadły. Zostały jeszcze małe łyse placki, ale powoli zarastaja futerkiem. Powiem Wam dziewczyny, że Maszko jest kotem dla bardzo zapracowanych. Możesz przyjść do niego raz dziennie, podniesie sie poprzytula pobarankuje tak , że o mało mi szczeki nie rozwalił, pomruczy, cos zje i idzie spać. Przyjdziesz parę razy - robi to samo. Jak jestem w domu to juz go nie izoluję. Zostawiam drzwi otwarte. Koło niego biega galopem przedszkole a on sobie z tego nic nie robi. Byłam świadkiem jak jeden z maluchów z rozpedu wskoczył na fotel na którym Maszko śpi. On tylko podniósł jedna powiekę, popatrzył, odwrócił się na drugi bok i zaraz spał. Chyba nawet mój mocno zakocony dom dla niego jest oaza spokoju po kociarni :1luvu:

Cos strasznie spadłeś Maszko. Trzeba Cie troche podrzucić

Na dworze ciemno i mokro, to Cie podrzucimy kociaczku

Kciuki za Maszkę :ok:

A Bura dzicz powalająca

Niech się jej wiedzie - i reszcie szczęśliwych kostrzyniaków

Bungo bura dzicz w sobote idzie do domku. To juz drugi kostrzyniak. Kocur zostaje na Ogrodzie. Całkiem fajnie sobie radzi i jest szczesliwym kotem. Czasami go widze z daleka jak lezy na plecach i kontempluje obłoki albo ,,,, A Kropka tak jak powiedziałam jest coraz bliżej domku., Przeniosła sie do mnie na działke, coraz blizej podchodzi., reaguje na swoje imię. I najwazniejsze ma kandydata na Pańcię, ktora bedzie cierpliwie czekała. Nawet nbie wiecie jak się ciesze :ryk:

Wiemy - bo my też straaaasznie się cieszymy. IKA - jesteś anioł :1luvu:

Ja nie jestem anioł. Ja po prostu wierzę, że koty można udomowić ( większość

) Dalej mi nie może wyjść z głowy jak ktoś nie mógł chcieć że kotom poprawić ( a samemu mieć problem z głowy :evil:

). Ale te sa bezpieczne :ryk:

IKA 6 pisze:Ja nie jestem anioł. Ja po prostu wierzę, że koty można udomowić ( większość ) Dalej mi nie może wyjść z głowy jak ktoś nie mógł chcieć że kotom poprawić ( a samemu mieć problem z głowy ). Ale te sa bezpieczne

Janioł koci :1luvu:

A Ty co jesteś :1luvu:

Maszko chory na serce odpoczywwa w DS!!!!!!!!!!

Kto przegląda forum