EKSMITKI Z WILCZAKA - szukamy domow stalych

[Ania Z]

a i mam pytanie
Alba, która jest pod opieką Agape nie może wyjść z chorób
ciągle ja coś męczy
dziewczyny potrzebują wsparcia dla niej
czy byłaby taka możliwość ?

wydaje mi się że kicia powinna mieć zrobione testy (a to kosztuje)
leczenie objawowe nie dało rady

[zabers]

Aniu Z, nie rozliczyłam jeszcze do końca bazarów, ale będę miała na koncie ponad 450 zł. Mogę płacić, tyle, że nie podejmę decyzji sama. I fajnie byłoby, gdyby mozna było "pi razy drzwi" znać kwotę.
Dziewczyny, proszę, odezwijcie się.

[filo]

Zabers - zrobiłam przelew do Ciebie z tym, co zostało, więc Twoje konto się zwiększy.
Aniu - przelew dotarł (chyba od Ciebie, bo kwota się zgadza, nie zaglądałam do banku, kto nadał).

[Ania Z]

Zabers - zrobiłam przelew do Ciebie z tym, co zostało, więc Twoje konto się zwiększy.
Aniu - przelew dotarł (chyba od Ciebie, bo kwota się zgadza, nie zaglądałam do banku, kto nadał).

to podpowiem FKP

jak będzie decyzja czy możemy jakos wspomóc to myślę że jakoś ustalimy kwotę, której potrzeba na zdiagnozowanie i wyleczenie futrzaka

[zabers]

Osobiście nie mam nic przeciwko (skoro mówią, że nie mają pieniędzy), byle nie u jakiegoś weta dla vipów, bo z doła nie wyjdziemy.



edit: w "kasie" +418,50 PLN
(bez ostatnich bazarków, czyli bez jakichś 190 zł)

[aga9955]

to zalezy Aniu o jaka kwote chodzi. Nie ma tajemnicy ze na koncie kP zostala 100 a to co zbieramy na biezaco to pieniadze na oplacenie DT platnych. Z tego co pamietam Alba dostala dosc duzo pieniazkow. Chyba ze mysle koty.....co jest mozliwe.
Szkoda tez ze wczesniej nikt nie zrobil testow....albo nie zglosil ze je potrzebuje jak nimi dysponowalysmy.

Do nas na pw na biezaco zglaszaja sie DT z potrzebami i my musimy im sprostac w miare swoich mozliwosci, a jakie sa te mozliwosci kazdy widzi....

[Ania Z]

zwrócono sie do mnie dlatego pozwoliłam sobie napisać pytanie
wiecie, że nie wtrącamy się w wydawanie pieniędzy dbamy tylko o prawidłowe rozliczenie

masz Aga racje dużo pieniędzy już poszło na leczenie
dla Amelki i Alby były 2 transze, razem 717,49 zł (nie małe pieniądze )
agape zapytało się czy możecie pomóc
jeżeli nie (wiadomo że jeszcze kilka futer jest w DT płatnych) ja rozumiem i przekażę taką odpowiedź

uważam jednak, że Alba powinna być skonsultowana przez innego weta
bo ci którzy ją leczą nie dają rady
takie jest moje zdanie
ale ja tu tylko rachuję
i szczerze
najchętniej poleciłabym naszą Doc

[zabers]

uważam jednak, że Alba powinna być skonsultowana przez innego weta
bo ci którzy ją leczą nie dają rady
takie jest moje zdanie
ale ja tu tylko rachuję
i szczerze
najchętniej poleciłabym naszą Doc

A jak to w ogóle jes z tym wetem? One MUSZĄ chodzić do tego jednego? To jest jakaś umowa, czy po prostu ot tak sobie, "bo tak"?

[aga9955]

zwrócono sie do mnie dlatego pozwoliłam sobie napisać pytanie
wiecie, że nie wtrącamy się w wydawanie pieniędzy dbamy tylko o prawidłowe rozliczenie

masz Aga racje dużo pieniędzy już poszło na leczenie
dla Amelki i Alby były 2 transze, razem 717,49 zł (nie małe pieniądze )
agape zapytało się czy możecie pomóc
jeżeli nie (wiadomo że jeszcze kilka futer jest w DT płatnych) ja rozumiem i przekażę taką odpowiedź

uważam jednak, że Alba powinna być skonsultowana przez innego weta
bo ci którzy ją leczą nie dają rady
takie jest moje zdanie
ale ja tu tylko rachuję
i szczerze
najchętniej poleciłabym naszą Doc

Aniu mysle ze dziewczyny sie ze mna zgodza co do opcji ze mozemy dofinansowac 50 zl ale pod warunkiem ze kicia zostanie skonsultowana u Waszej wetki.
I na ta konsultacje mozemy wydac pieniazki.
CO do testow to niestety nie mamy takich pieniadzy w tej chwili. Bazarki u mnie ida nedznie, czujemy kryzys niestety.

[zabers]

Aniu mysle ze dziewczyny sie ze mna zgodza co do opcji ze mozemy dofinansowac 50 zl ale pod warunkiem ze kicia zostanie skonsultowana u Waszej wetki.
I na ta konsultacje mozemy wydac pieniazki.
CO do testow to niestety nie mamy takich pieniadzy w tej chwili. Bazarki u mnie ida nedznie, czujemy kryzys niestety.

Ja się zgadzam. "pięć dych", ale Wasza wetka.
Na testy nie mam.(muszę opłacić za listopad DT, Lulek wraca z adopcji, coś ze Stellą sie dzieje, z Sagalą też, itd...)

[aga9955]

rozmawialam z Etka i niestety nie mozemy w tej chwili pomoc. Mamy do zaszczepienia przynajmniej dwa kociaki. I musi byc przetestowany Lulek na CITO i to sponsoruje Etka bo on szuka znowu domu i Jowita go musi po szczepieniu zabrac do siebie. Wiec jest dramat.

[zabers]

O ja pier... znowu.
Trudno, Aniu Z. Forsa mi się nie rozmnaża.

Etka - masz jeszcze na Lulka i maluchy, czy Ci przelewać?

[aga9955]

Jowita jest w robocie. Ja pokryje koszt testow Lulka z Jowita na pol i jej pomoge. Ale naprawde kasy jest malo. Mamy dosc duzo kotow pod opieka platnych i jestesmy prywatnymi osobami ktore maja ograniczone pole manewru finansowego. Jest mi przykro ale musze niestety fundacji Agape odmowic. Przynajmniej w tej chwili.

Agape jako fundacja moglaby sie zglosic z prosba o dofinansowanie do Fundacji Zwierzeta i My, z ktorej wszystkie ,w sumie bezposrednio bralysmy koty. To ta Fundacja przejela po eksmisji fizycznie i prawnie piecze nad zwierzakami. Poki co wszystko co z kotami zwiazane pokrywamy my. I jest coraz ciezej.

[Ania Z]

ok
przekażę

niestety tak to właśnie jest raz na wozie raz pod
biedny Lulek

[aga9955]

Aniu jak bedziemy mogly to pomozemy. W tej chwili jest kiepsko. Wykonczyla nas tez akcja z surowica, Gryzia ktora ratowalysmy i generalnie leczenie kotow przejetych od fundacji ZiM. One wszystkie byly w kiepskim stanie i byly leczone w klinice Naramowickiej na zasadzie hospitalizacji niestety. To nas zjadlo:(