POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV-ODCHODZĘ i PRZEDSTAWIAM JoKot s.49!

Apsa - dzięki

jak możesz to weź swój transporter, to nie będzie kłopotu z oddawaniem potem

Spytaj w lecznicy czy ma książeczkę, jak nie zapomnę to mu dziś przy okazji wizyty potrójnej założę...

NADAL SZUKAM kierowcy na dziś przed 15 na ursynów, a przynajmniej na odebranie mnie stamtąd potem z kotami...

Wieczorem na dogo AngelikaXD ze Świdnika koło Lublina zadała pytanie:
„Hej
Macie może jakiegoś szylkretka na stanie, bo może bym była zainteresowana? „

jopop pisze:Apsa - dzięki jak możesz to weź swój transporter, to nie będzie kłopotu z oddawaniem potem

Spytaj w lecznicy czy ma książeczkę, jak nie zapomnę to mu dziś przy okazji wizyty potrójnej założę...

Ja będę na pewno po Tobie, więc lepiej Ty spytaj

I jeszcze mnie uświadom, którego kota mam zabrać

Romas, nie wiem, czy mam Twój aktualny telefon - z końcówką 779?
Adresu nie mam zapisanego, więc poproszę

prawie sib

szukamy imienia, ciotki pomóżcie

zirrael pisze:

Jejku, jak cudna :crying:

jopop pisze:.....a na jutro szukam transportu dla 1 kota Ursynów-Bielany lub Bemowo...

Jutro wieczorem będę z Fokusiem w Boliłapce .... mogę zabrać pasażera

Apsa - ja będę pierwsza to spróbuję tę książeczkę założyć

więc Ty po mnie musisz spytać czy to zrobiłam

kot jest 4 miesięcznym krówkiem, miłym i mruczącym, z łzawiącym okiem.

Piotrze - super! piszę pw

usiłuję opracować plan dojazdu na dziś. wersja wstępna: Baryłkę związać szelkami Łapka i do plecaka i szelnie zawiązać coby nie zwiał. Procenta w smycz dla jorków i za bluzę. Kszyka w smycz kocięcą i pod pachę. Czy ten plan ma jakieś szanse powodzenia? :roll:

jopop pisze:Basiu, bezpiecznie możesz przejąć kota szczepionego...

Mam 2 pilne kandydatury - jeden podlotek od _kathrin (Kasia wyjeżdża w czwartek rano na kilka tygodni!) i "moja" Sprintka - ta druga ma niestety grzyba na mordzie, tłuczemy to cholerstwo od tygodnia terbisilem, ale jeszcze trochę potrwa... nie wiem czy miałabyś możliwość odizolowania jej od innych, jednocześnie nie da się jej trzymać w klatce, bo to jest tornado wcielone...

z przykrością muszę odmówić, bo PP to nie tylko kwarantanna, ale również katastrofalny stan konta. Nie stać mnie na utrzymanie jakiegokolwiek dodatkowego tymczasa.
Z tego samego powodu oferuję ograniczoną pomoc transportową.
Natomiast próbować pomóc w inny sposób.
Np. Czy nr 6 z ostatniej listy (czarne, 4 m-ce, syberyjsko- lub maicoon-podobne stworzenie} jest całkowicie oswojone? Jeśli tak, to zaczynam działać.

No dobra, Aniu osładzając gorycz odmowy przyjęcia tymczasa, przyjadę dziś po Ciebie o 14.00 i jedziemy na Ursynów. Ale skażonym samochodem, bo tamten stoi na warsztacie.
Pasuje Ci?

Aleba pisze:
zirrael pisze:

Jejku, jak cudna

oj nie krzycz tylko wpraszaj się na herbatke - dostaniesz do miziania

a moze bedziesz miała szczęście to i rozrywka pozwoli Ci na siebie popatrzec (bo mizia to ona się tylko ze mną)

zirrael pisze:
Aleba pisze:
zirrael pisze:

Jejku, jak cudna

oj nie krzycz tylko wpraszaj się na herbatke - dostaniesz do miziania a moze bedziesz miała szczęście to i rozrywka pozwoli Ci na siebie popatrzec (bo mizia to ona się tylko ze mną)

To się wpraszam. Kiedy? :mrgreen:

A z tym mizianiem z wybranym człowiekiem, to skądś ja to znam :twisted:

Kocina okazuje się Blusioklonem nie tylko z wyglądu

Aleba pisze:
zirrael pisze:
Aleba pisze:

Jejku, jak cudna

oj nie krzycz tylko wpraszaj się na herbatke - dostaniesz do miziania a moze bedziesz miała szczęście to i rozrywka pozwoli Ci na siebie popatrzec (bo mizia to ona się tylko ze mną)

To się wpraszam. Kiedy?
A z tym mizianiem z wybranym człowiekiem, to skądś ja to znam Kocina okazuje się Blusioklonem nie tylko z wyglądu

A kiedy masz chęc - ja do końca tygodnia jestem na zwolnieniu i tylko bede organizowac przejecie talonika i strerylkę Tiliyi - więc kiedy tam Ci pasuje i o której Ci pasuje

(na bank bede musiała dzisiaj wyjść koło 18-19 po ten talonik na jakąs godzinę a tak to jestem wolna i swobodna bo przy okazji umówię zabieg dla rudej persicy :mrgreen: