Daszek,Bodzio i Kocida mają dom,Achaja,Aldo,Trusia szukają

ASK@ pisze:dziewczyny co tam u pozostałej 3 słychać?może foty jakieś?

**Adopcje: 12 >>**

Mordeczki, pokazywać się proszę!

**Adopcje: 12 >>**

gdzie reszta futrzaków się pochowała?

Dzis Domek sms-a przysłał że Daszek i Jaś posmakowali biszkoptowej rolady z bita smietana i owocami ,która zafundowała teściowa. Daszek wykazał jeszcze dużo hartu bo uniósł swoj brzunio w przestworza i wskoczył na blat, czego nie robił do tej pory. Rolada własnej roboty, to chłopaki docenili robotę :lol:

Ciekawe czy kobieta doceniła ich uwielbienie i wyrafinowane podniebienie! :twisted:

ASK@ pisze:gdzie reszta futrzaków się pochowała?

no gdzie?

ASK@ pisze:Dzis Domek sms-a przysłał że Daszek i Jaś posmakowali biszkoptowej rolady z bita smietana i owocami ,która zafundowała teściowa. Daszek wykazał jeszcze dużo hartu bo uniósł swoj brzunio w przestworza i wskoczył na blat, czego nie robił do tej pory. Rolada własnej roboty, to chłopaki docenili robotę Ciekawe czy kobieta doceniła ich uwielbienie i wyrafinowane podniebienie!

znają się chłopaki na dobrej kuchni :ryk:

**Adopcje: 12 >>**

z poniedziałku przypominam o kotach p.Ady!!!

Trusia przeszła dzisiaj samą siebie. :lol:

Pchełka siedział mi na kolanach, Truśka podeszła, wskoczyła na kolana (czyli jednocześnie Pchełce na głowę). Tak sobie posiedzieliśmy razem, pomruczeliśmy, nagłaskaliśmy się.
Trusia zapomniała się do tego stopnia, że mały wylizywał jej ucho, a ona dalej mruczała.

Taka panna niedotykalska, nielubiąca kotów, szarżująca na wszystko poza człowiekiem.
Zagadka...

**Adopcje: 12 >>**

może wszystko co mniejsze od niej jest tolerowane :?:

nasze bez problemów wiekszych akceptują maluchy!
A może Trusia ma słabość do modszych,ognistych brunetów badź do insektów :wink:

Co by nie było to niech tak zostanie :!:

To pstryknij im fotkę! Ktoś zobaczy, ktoś się zakocha... :1luvu:

Do fotek potrzebuję jakieś przyzwoite światło dzienne - bo tylko w takich warunkach mój telefon robiący zdjęcia współpracuje na tyle, żeby było coś widać. :evil:

**Adopcje: 12 >>**

Fakt-ciężko zrobic ładną fotkę.Szczególnie Aldusiowi!Czarny kot to bardzo niewdzięczny model.
Dziś próbowalam na dworze czarnemu Tysonowi coś pstryknąć. Ale on tyle mi napyskował,że późno przyszłam i zaraz nos do michy wsadził,że tylko klejnoty moglam udokumentować.
Spasł się cholernik mocnawo-ale jest fajny.Brzydki i duży! :lol: