ZaFrędzlona Pomponlandia zaprasza cz.6

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 26, 2009 21:58 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

A ja czytam tę książkę od ciebie Pomponmamo i nie mogę się zdecydować, czy autor się naczytał Orhana Pamuka czy Janusza Leona Wiśniewskiego zanim zaczął pisać. Jak dojdę do końca to mi sie pewnie wyklaruje.
A w ogóle to chciałam powiedzieć, że sie zakochałam: http://www.youtube.com/watch?v=kRnKmmMoXBo
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 6:37 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

babo jago ja juz od roku kocham tego pana, a utwór, w którym spiewa "woman are stupid i don't respect them" jest moim hymnem :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto paź 27, 2009 7:28 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Świetne!
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 8:45 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Dzisiaj z rana - dla odmiany Pompon doszedł do wniosku, że za długo śpię i o 6 rano zaczął tęsknić pod drzwiami sypialni na całe gardło :? Żadne moje prośby, groźby nie dawały rezultatu, kotecek okrutnie stęskniony nie odpuścił, aż wstałam. :evil: Za to jak wstałam zostałam nagrodzona takimi buziakami, łaszeniem i barankami, że mu od razu wybaczyłam niespodziewaną pobudkę :D Teraz siedzę sobie przed kompem - jestem jeszcze w domu i aż żałuję, że nie ma mi kto zdjęcia zrobić. Z lewej strony wspierając głowe na moimk udie przykleił mi się Pompon, z prawej zadek zaparkował Frędzel a na szyi mam owiniętego Pimpka. :mrgreen: Jak tu iść do pracy i pracować w takich warunkach 8O
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 8:52 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

babajaga pisze:A ja czytam tę książkę od ciebie Pomponmamo i nie mogę się zdecydować, czy autor się naczytał Orhana Pamuka czy Janusza Leona Wiśniewskiego zanim zaczął pisać. Jak dojdę do końca to mi sie pewnie wyklaruje.
A w ogóle to chciałam powiedzieć, że sie zakochałam: http://www.youtube.com/watch?v=kRnKmmMoXBo

Znaczy nie podoba ci się? Mnie się podobała :D

A Pmpon siedzi na parapecie i tak jakoś dziwnie gada do przelatujących ptaków 8O Jak nawalony lowelas na widok laski w mini. :lol:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 9:05 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

rysiek też tak z ptakami gada :ryk: bo kluska to od razu skacze na szybę :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto paź 27, 2009 10:58 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Mam dzisiaj sporo mailowej roboty, więc postanowiłam że popracuję troszkę w domu - w końcu co za różnica, zy wysyłam maile z domu, czy z pracy?
Koty w związku z tym bardzo zadowolone są i co chwilę dostaję buziaka :D A przy okazji robię pranie - to znaczy pralka robi :) Frędzel siedzi w łazience i ogląda telewizję. bardzo lubi siedzieć w łazience, bo tam jest zawsze ciepło, gdyz idą rurki od centralnego i nawet kafelki na podłodze są lekko podgrzane, a to stary piecuch jest ten mój Frędzelek :1luvu: A jak jeszcze mu włączę w łazience dobry program w kocim TV, to już pełnia szczęscia jest. Musze pomysleć nad pilotem do pralki... :roll:
Pompon za to caly czas poluje na ptaki, których coś ostatnio duzo koło balkonu mamy - cale szczęscie że balkon zabezpieczony, bo by mi go zas... dokładnie 8O
Pimpuś jak to Pimpuś, w chwilach kiedy odpuszcza mojemu biednemu biustowi (namiastce biustu w zasadzie :? ) kombinuje tylko jak mi tu coś ukraść, zniszczyć, ewentualnie podręczyć któregoś z braci. A kiedy za bardzo nawywiaj i na niego nakrzyczę stoi łajza z taką miną nicnierozumiejącej skrzywdzonej niewinności i zainteresowania, w co też mamusia chce się bawić, że się tak drze? :twisted: Ehhh....
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 11:11 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Nie mówię przecież, że mi się nie podoba tylko mam wrażenie, że książka jest wtórna. Jeszcze się Bułhakowa dopatrzyłam :?
Ale ja jestem skrzywiona jakaś :roll:
Siedzę dziś na uczelni, studenci się pałętają, zaraz jakieś Niezwykle Istotne Zebranie, dzień jak co dzień.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 12:10 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Ależ nie Babajago nie jesteś skrzywiona, tam jest bardzo wiele mrownież z innych pisarzy :D Ale przynajmniej ma dobre wzorce :D W związku z ilością "zaczerpnięć' doszłam do wniosku, że był to efekt zamierzony i taka gra z czytelnikiem. Ale Bułhakowa przeoczyłam... :roll: Mnie się podoba mimo wszystko. Ostatnio pisałam recenzję z "Wypracowania nadobowiązkowego z Bohumila Hrabala" - to jest dopiero książka wtórna! Ale tez dobra :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 13:06 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Bułhakow na początku, żeby nie powiedzieć: "Na początku był Bułhakow" jakieś odległe historie z bogami w rolach głównych a potem niespieszna opowieść o życiu.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 15:31 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

A ja dzisiaj robię za fizyczną [wrrrr :evil: ]

Jest to niestety element nieunikniony mojej pracy bo po sklasyfikowaniu trzeba zapakować :evil:
Normalnie nawet na niewielkie ilości typu 2-5 mb miałam kogoś do pomocy - teraz budżet oszczędza i - chcieli nie chcieli przypomnieli sobie jak sie dorabiało za studenta - wrrrrr :evil:

Wszystko w kontekście maila od koleżanki zwanej przez nas "Pani Profesor" a prowadzącej coachingi menedżerskie w tzw. wielkim świecie, która to zadała mi wygłosiła kiedys opinię:
".. nie rozumiem? ty po historii? co ty tam robisz na miłość boską?.."
".. jak to co - pracuję :evil: '
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto paź 27, 2009 16:03 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Straszne dziecko przebiera kotki w sukienki 8O Frędzelek juz bulgota, a Pimpek ma wszystko w d.... Może chodzic w sukience :lol: Niestety aparat mam rozładowany. Biedne koty.... To moje straszne dziecko jest straszne! :twisted: Jedyny Pompon uniknął losu przebierańca, bo sie ewakuował za rogówkę, gdzie straszne dziecko go nie dosięgnie :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 16:12 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

8O 8O 8O

Przepraszam, może nie powinnam - DLACZEGO NA TO POZWALASZ :?:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto paź 27, 2009 16:58 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Nie pozwalam. Ale jak zabraniam, to koty i tak do niej idą i wychodzę na debila. Frędzel jest kotem gderającym. Syczy i warczy na cały świat, czasem sam do siebie, bo mu się przypomni że żarcie było za słone, albo ta kotka, co to ją 120 lat temu miał, to już nie była dziewicą :lol: Ale uwielbia jak go Zuzia wsadzi do wózka dla lalek, założy mu czapkę na leb i go wozi zawodząc kołysankę. Prawdę mówiąc często sam tam włazi 8) Pimpek też lubi się bawić w ten sposób i nie wygląda na skrzywdzonego - wręcz przeciwnie, rywalizują o to kto bedzie wożony, a Pompon, który nie ma ochoty na takie zabawy nie jest męczony, więc myślę, że gdyby pozostałym przeszkadzało, to też by sobie poradzili. Jakkolwiek to brzemi - niec się im złego nie dzieje, choc przyznaję, że czasem jak na to patrzę z boku to na małą krzyczę. Wtedy frędzel przychodzi do mnie, żeby odwrócić moją uwagę od jego ukochanej Zuzi, a jak przestaję ryczeć to od razu idzie do niej :? To co mam się wtrącać? :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 20:15 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Widziałam na skypie koty spące w lalczynych czepkach w wózeczku 8O Bezcenne :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko, miau333, Silverblue i 79 gości