TERAZ MY - reaktywacja ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 26, 2009 13:53 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

Moniu, do lecznicy pojedziemy jutro, bo mam wolne. Na moje oko - mam nadzieje - stan kociaka jest taki, że można poczekać. Natomiast jesli chodzi o przechowanie, to mysle, ze na jedno wyjdzie, czy bedzie w klatce u mnie, czy w lecznicy. Poza tym moi zaprzyjaznieni weci nie prowadza szpitalika, nie da sie u nich zostawic kota, natomiast w innych lecznicach boje sie, ze moglby jeszcze cos podlapac, poza tym strona finansowa tez nie jest bez znaczenia.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 14:00 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

:(
jak nie staniesz, dupa z tyłu.
No to masz problem, Skaska.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon paź 26, 2009 14:04 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

Oj, mam problem, mam, niestety :roll:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 18:11 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

Kasiu słoneczko :1luvu:
tak mi przykro z powodu tego Kotka :(
trzymam za Was kciuki za domek dla niego

Wyściskaj Kociaste ode mnie

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon paź 26, 2009 21:04 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

Kociamko, dziekuje. I Wam wszystki dziekuje za dobre mysli i kciuki. Trzymajcie je nadal, prosze...
Serce mi pęka, gdy widze to maleństwo, wciskajace łapkę pomiędzy kratki, z nadzieją patrzące na mnie... na mnie, ktora nic wiecej nie jestem w stanie jej dac, poza tym schronieniem w piwnicy :(

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 21:48 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

:? ech, skaska, biedny kociak, trzymaj sie :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto paź 27, 2009 8:18 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

Skaska, wyrzuć to drugie http// z odnośnika do wątku małej w podpisie.
I trzymam kciuki. :ok:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Wto paź 27, 2009 11:47 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

Potrzymam :ok:
Też mam doła.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 27, 2009 14:13 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

Witajcie Cioteczki :)

Varia, dzieki, już poprawiłam odnośnik ;)

A poza tym - ja i Tosia (bo dziś u weta trzeba było jakoś małą nazwać) dziękujemy za kciuki i prosimy o jeszcze.
Dziś u weta okazało się, że właściwie tylko uszy wymagają leczenia, bo siedzi w nich obcy :roll:
Reszta kota wygląda raczej zdrowo, tylko trochę mizernie (ale mam nadzieję, że wczasy u ciotki skaski to zmienią ;) ).
Dostałą tabletkę na odrobaczenie, spryskano ją Frontlinem, do uszu Oridermyl. W piątek do kontroli.
No i wtedy, jak już pozbędziemy się obcych, będziemy myśleć o przenosinach gdziekolwiek.
Rozmawiałam już z kilkoma osobami na temat tymczasowania małej, na razie nic konkretnego nie wiadomo, dlatego nadal proszę o kciuki. Oczywiście najlepiej byłoby, żeby od razu poszła do docelowego DS, ale i ciepły tymczas w mieszkaniu jest lepszy niż klatka w piwnicy.

Co do zachowania, to mała jest po prostu kochana. Nawet w trakcie wizyty u weta mruczała :roll: Dopiero intensywne grzebanie w uszach wyłączyło jej mrucznik :twisted:
Acha, znajomość kuwety wydaje się nieprzypadkowa, dziś była tam znowu kolejna porcja siuśków oraz porządny kupal.

Poza tym wg wetki mała ma ok. 3,5-4 miesiące.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 27, 2009 14:24 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

Hannah12 pisze:Potrzymam :ok:
Też mam doła.

Haniu, jakiś problem z futrami czy coś zupełnie innego? Tak czy inaczej, mocno trzymam kciuki i myślę ciepło :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 27, 2009 17:01 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

Coś zupełnie innego mnie dołuje.
Futra oprócz wzajemnych animozji i pojenia kroplami Bacha na szczęście ok.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 27, 2009 22:59 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

Nie pomogę nic netowom ale ściskam i przesyłam ciepłe myśli, mam nadzieję, ze wszystkie Twoje sprawy ułożą się pomyślnie :ok:


A u nas - no coż, nie miała baba kłopotu, znalazła se kota :twisted:
Może to i dobrze, bo mnie zaabsorbowało to na tyle, żeby trochę oderwać się od różnych innych problemów, a przy okazji także popatrzec na nie w innym świetle.

Rezydenci po staremu, jedzą, śpią, czasem tradycyjnie Kaśka spuści lanie Kubie - z tym problemem też będę musiala sie jakoś uporac, na razie izolujemy je od siebie, kiedy nikogo nie ma w domu.

Kuba odkrył w sobie złodziejski talent - w przeciwieństwie do Mikusia, który kradnie mi biżuterię, ten gad z kolei kradnie wędlinę z kanapek :twisted: A akurat on szczególnie nie powinien tykać takich wynalazków, przez problemy nerkowe, które miał nie tak dawno. Pilnuję, ale cóż, wystarczy chwila nieuwagi i kanapka leży na podłodze, a Kuba radośnie wyżera jej mięsną zawartość.

Mała w piwnicy jest niesamowita, mogłabym tak siedzieć z nią bardzo dłuuugo ;) Bawi się wszystkim, co wpadnie jej w łapki, nawet ziarenkami żwirku, które wypadły poza kuwetkę.


Pozdrawiamy wszystkie Cioteczki cieplutko :)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 28, 2009 8:34 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

To Kaśka taka bojowa jest? :twisted:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro paź 28, 2009 9:54 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

Marcelibu pisze:To Kaśka taka bojowa jest? :twisted:


Nie tyle bojowa co zołza :twisted: i mojego Kubusia bije :(

Jak ja strasznie chcę Kubusia przytulić :oops:

A co do Tosi to Twoja Mama doczekała się wnusi :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 28, 2009 10:07 Re: TERAZ MY - reaktywacja ;)

To prawda, Kaśka jest mała zolza, nie wiem, ale chyba walczy o pozycję dominującą w stadzie. A Kuba nie umie się bronić i okazuje strach, dlatego właśnie on jest celem ataku. A co do imienia małej, to mama się śmiała, gdy wrócilismy od weta i dowiedziała się o wszystkim ;) P.s. Pisze z komórki i nie mam pojęcia, jak zrobić nowy akapit :roll: Pozdrawiam i zajrze tu jeszcze z pracy.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1533 gości