~~~10-letnia Helenka PROBLEM Z SIKANIEM-PROSIMY O RADY s.19

[kotLucjanek]

aż mi się płakać ze szczęścia chce

tak jej kibicowałam

Helciu wszystkiego naj naj

[mpogorzelski]

Helenka to prawdziwa terrorystka...

Sorry ale nie moglem sie powstrzymac... Witamy na forum

Mariusz

[JoasiaS]

[Kasia i Helenka.]

Na jedzenie rzuciała się wczoraj od razu po wyjściu z kontenera. A w kuwecie była dziś rano.
Zastanawiam się co zastanę po powrocie do domu. Na pewno będziemy się dużo głaskały :)

[kotLucjanek]

koniecznie prosimy o relację! koniecznie!

[Tajemniczy Wujek Z.]

Przez ostatnie 3 tygodnie Helenka przebywała w izolatce zupełnie sama. Bez człowieka. Pracownik schroniska zaglądał do niej tylko w celu wyczyszczenia kuwety i podania jedzenia, na więcej nie ma czasu. My byliśmy raz, dwa razy w tygodniu i byliśmy z Helenką nie dłużej niż godzinę. Helenka jest więc baaardzo stęskniona za człowiekiem i chyba wciąż się jeszcze obawia, że w każdej chwili znowu może zostać sama. Sądzę, że z czasem przestanie się bać i trochę się uspokoi Teraz może być już tylko lepiej

[Kasia i Helenka.]

Helenka przywitała mnie śmierdzącą niespodzianką. Na szczęście lubię porzadek, zawsze ścielę łóżko i materac udało się uratować :) Robimy więc pranie. A teraz siedzę na łóżku i piszę, a Helenka leży na dywanie i śpi.

[Gibutkowa]

A niespodzianka płynna czy stała? A jaki żwirek ma w kuwetce? Bo tak się zdarza że kotki jak mają inny żwirek niż ten do którego przywykły to czasem nie wiedza co z tym innym żwirkiem robić i dlatego robią poza kuwetką. Bo z tego co wiem to w schronisku ładnie się załatwiała.

[Kasia i Helenka.]

Niespodzianka z definicji stała, w tym wypadku ze skłonnością do płynności. To chyba nie wina żwirku, bo rano był ten sami i do kuwety zrobiła.

[cypisek]

oj HELCIA !!! beeee
moze jej feliwaya kupić?? to takie kocie feromony.

Helenka pewnie próbuje ,twoją wytrzymałosć ,sprawdza czy dostanie słowną burę

[Gibutkowa]

Niespodzianka z definicji stała, w tym wypadku ze skłonnością do płynności. To chyba nie wina żwirku, bo rano był ten sami i do kuwety zrobiła.

Cos jakby bieguneczka lekka? Może nie zdążyła... Mojej tez się zdarzyło na początku.

[Dulencja]

Milanowskie bidoki tak mają na początku Są chyba specjalnie szkolone w trenowaniu nowych domków

Ale za to są wyjątkowe i strrraaasznie kochane

Helciu, może już do kuwetki, co

[Tajemniczy Wujek Z.]

Hmm... nie tego się spodziewałem. Ale na wnioski jeszcze za wcześnie. Ehh... Helcia, Helcia

[Kasia i Helenka.]

Na razie Helenka będzie miała dwie kuwety: różową w przedpokoju i srebną, superbłyszczącą w pokoju -gdyby miała nie zdążyć.

[iskra666]

Kasiu.. nie wiem czy Ci mówiłam czy zapomniałam.. w kazdym razie Helenka załatwiała się u nas do piasku..
nie wiem jaki masz żwirek, ale wydaje mi się , że najlepszy byłby taki drobniutki..
co do kupy.. no wstydź się Panno Helenko.. wstydź... ! ;P

U nas pierwszego i drugiego dnia w schronie też załatwiła się poza kuwetę.. potem już było normalnie.
Nawet jak czyściłam kuwetę wczoraj to widziałam że i siusiu i kupa pięknie wcelowane