Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Lusia już po pobraniu krwi. Biedna kicia, Pani Ewa nie mogła się wbić do żyły, bo takie ma strasznie cieniutkie, ale wreszcie dało radę pobrać jej potrzebną ilość na badania, choć kapka po kapce.
Dostała też Furosemidum i antybiotyk Linco-Spectin, i tak przez 5 dni muszę jeździć na zastrzyki.
Zobaczymy jutro jakie będą wyniki.Kicia dalej słaba.

Biedna Lusia :cry:

-koteńko-nie daj się choróbsku!!!!!!

Lusiu...

Aniu, trzymajcie się! :ok:

Zdrówka, Lusieńko! :love:

Lusia bardzo często chodzi siusiu do kuwetki po furosemidzie, i to robi duże siusiu, a zawsze robiła malutkie.
Chodzę tylko i ją szpieguję.

Luśka trzymaj się malutka,nie daj się !!! :ok:

Lusinko, nie daj się choróbsku! Walcz kochanie! :ok:

I zdrowiej szybciutko :1luvu:

w końcu udało się stworzyć Pabianicka Kocią Fundację:) cos na wzór kociej mamy.

oto ich strona:
www.miauczykotek.pl

strona jeszcze w budowie więc nie wszystko działa. jest to rodzina która działałam w kociej mamie,niestety zostały teraz same i chcą nadal pomagać.Nie piszcie do nich o pomoc finansową bo takowej nie mają:( same leczą narazie koty z własnej kieszeni.Zamieszczam adres ich stronki bo dobrze wiedzieć ze coś takiego istnieje:) a jak ruszą już całkowicie to będziemy ich wspierać w każdej akcji...prawdaaaaa???:)

Cześć Kochani!
Aniu, to dobrze, że Lusia dużo siusia, to pomoże zlikwidować wodę w płuckach.
Mam nadzieję, że kiciunia szybko wyzdrowieje :ok:

I wielkie

za fundację!

Kciuki za Lusieńkę!!!!!!!!!

Lusiu

Witajcie popołudniowo

:ok:

Podaję Lusi wyniki, ale tylko te najgorsze
ALT 596 norma 20-107
AST 371 norma 6-44

Dostała już te leki co wczoraj i też Orinopural który trzymam na wszelki wypadek.

Pani Doktor powiedziała, że ''ładnie'' jej Diprophos walnął po wątrobie. Inne wyniki też kiepskie.

Czas się chyba utopić.

-oj ,żeby to leczenie pomogło!!!

Aniu, trzymam kciuki za Lusieńkę :ok:

Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Kto przegląda forum