PYRKOT IV. 24.10.2009, g. 18.00. Czerwone Sombrero. mapka.

Kasiu-puss, ślicznie dziekuję za wszystko i podziwiam - perfekcyjnie zorganizowana impreza.
Dziewczyny, niezmiernie miło było mi Was poznać.

Ja też chciałam powiedzieć, że spotkanie było super

.

Kasiu, gdzie można przeczytać o Pyrkotku?

na razie jeszcze nigdzie, ale mały już odrobaczony wzdłuż i wszerz, balonik zmalał

a dzisiaj do weta zobaczyć, czy na nosie jest grzyb czy nie, bo jeśli nie, to zaszczepiamy, Melisę też, i ogłaszamy :ok:

to trzymam kciuki za slicznego Pyrkocika, maly jest boski

dzieki Kasiu ze go wzielas!

A ja oczywiście nie mogłam być.. nie dość, że się nie wykurowałam, to jeszcze zaraziłam TŻ-ta :oops:

ja tez dziekuje za przemile spotkanie, szkoda że nie ze wszystkimi udalo mi sie porozmawiac ale na nastepnych pyrkotach nadrobie :wink:

Poznalam cudowne dziewczeta z Warszawy i wyglaskalam przesliczne kocie towarzystwo u Agi, pyrkot troszke mi sie przedluzyl :mrgreen:

A ja to juz prawie poznanianka :mrgreen:

a ja puściłam Pyrka luzem, bo wył jak głupi, że nie chce być sam w łazience, co moje towarzystwo przyjęło jak jakąś super niespodziankę, i mały jest już jednym z nich

Kasia kiedy szczepimy??? :mrgreen:

możemy jutro :mrgreen:

prosze o nr konta na pw

puss pisze:na razie jeszcze nigdzie, ale mały już odrobaczony wzdłuż i wszerz, balonik zmalał a dzisiaj do weta zobaczyć, czy na nosie jest grzyb czy nie, bo jeśli nie, to zaszczepiamy, Melisę też, i ogłaszamy

Ech Kasiu, lepiej że on u Ciebie znalazł dom, ja nie miałabym pojęcia co robić z takim maluchem

. Czyli nie ma grzyba, skoro szczepisz, to świetnie.

Fajnie było!

puss, wielkie brawa za organizację :1luvu:

Było mi bardzo miło spotkać znane osoby (całe trzy chyba, w tym jedna z Warszawy :lol:

) i poznać nieznane

Może znów trafi się okazja do spotkania, w końcu moje (pra)wnuki to prawie poznaniaki

moś jest dokładnie taka, jak sobie wyobrażałam, a Hannah12 młodsza niż sobie wyobrażałam :mrgreen:

Cześć kochane me Pyrkotki!
Zaraz Wam tu wrzucę fotki!
Dzięki wszystkim za spotkanie!
Poznałam Kicorka, Anję,
tudzież poznanianki nowe.
Brakło czasu na rozmowę
w takim tłoku ze wszystkimi...

Lecz wkrótce to nadrobimy!
Dzięki Tobie, Puss kochana,
nie wracałam w nocy sama. :1luvu:

Trzymam kciuki za Pyrkotka,
wszak to nasza miau-maskotka!

Kicorek pisze:moś jest dokładnie taka, jak sobie wyobrażałam, a Hannah12 młodsza niż sobie wyobrażałam

bo Hanka z każdym dniem młodnieje!

Było cudownie, czas pędził jak szalony

głównie dzięki wspaniałej opiece i serdeczności agi995 oraz jej rodziny (dziękuje kochana). Cieszę się, że poznałam moś

No i pogadałam z Kicorkiem, bo u nas w W-wie, jakoś się nie składa :lol:

Miałam też wielką przyjemność poznać dalię i jej koty. Podobno nie wszystkie, ale i tak mam duży zamęt w głowie. Zrobiłam im trochę zdjęć zanim mi padł aparat.
Ilość osób na spotkaniu lekko mnie oszołomił, więc poprzestałam na okupowaniu końca stołu, choć i tak udało mi się poznać wiele wspaniałych osób. Do tego ten czarny maluch mnie rozkleił na sam koniec imprezy :oops:

Reasumując jestem poz wielkim wrażeniem poznaniaków i Poznania i już czuję nieodsyt.
Dziękuję za wszystko :1luvu:

ps. właśnie leczę gardło, bo straciłam głos :roll:

PYRKOT IV. 24.10.2009, g. 18.00. Czerwone Sombrero. mapka.

Kto przegląda forum