Witajcie Kochani
Sulka głodna to chyba dobry znak
karmię strzykawką bo ból w buzi jest
ale już sama zjadła kurczaczka i nie mogłam jej wygonic od mojej pomidorowej
Sulka kocha pomidory więc mam nadzieję że nie zaszkodzą
podaję też nadal kroplówki ale w mniejszych dawkach bo Ona mało pije
leki znosi spokojnie
Dzisiaj się bardzo przestraszyłam bo Koty się goniły po domu
TŻ stwierdził że Filo zaatakował Sulkę
ale teraz nie wiem czy On jej płatek noska zadrapał i leciała krew czy z noska poprostu krew się puściła
krew leciała tylko chwilę ,już się nie powtórzyło
tylko co to właściwie było tego nie wiem
Sula czasem podsypia,ale wiekszość dnia wykłóca się o wypuszczenie do ogrodu
Dzisiaj Baśka z tęsknoty za dokuczaniem Kociastym wlazła na dach stodoły i zaglądała w okna
ale ja Sulki nie wypuszcze ,jesli zabiorę to tylko w szelkach bo słaba chudzinka jest
teraz bałabym się zeby w stodole z Dartkiem buszowała
TŻ dzisiaj mówił Suli żeby jadła bo schudłs strasznie
Sulka tak patrzyła mu w oczy uważnie jak do niej gadał
Słodka jest ,przylepa całuśna ale chorutka
Chciała bym żeby wyszła z choroby i jeszcze pobroiła trochę na tym świecie
Ja poleguję dzisiaj z nią bo okropnie źle się czuję
mam gorączkę i pęcherz z nerami mi rozwala
Kocham Was mocno
Oleńko DZIĘKUJEMY za śliczny bazarek
kolczyki z rudziszonami mnie powaliły
śliczne jak każdy rudzielec
