K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

[mahob]

Też trzymam

Co za passa...oby już jej koniec.

[j3nny]

Chętnie bym zabrał wszystkie trzy, a nawet więcej ponieważ do pozostałych klatek nawet nie chciałem zaglądać... Zabrać je ze schroniska to nie jest problem, oddać na leczenie także, tylko kto za to zapłaci ?

Przypominam sie
troche grosza zawsze sie znajdzie

[Ruach]

Felicja czuje się odrobinę lepiej, ale nie mam odwagi skakać z radości bo wiem, że może to być zgubne. Pani dr znalazła troszkę płynu który pobrała do badania, było go na tyle mało, że nie potrafi stwierdzić jednoznacznie czy to fip. Udało się także podnieść temperaturę do 36 stopni. Wieczorem będę miał kolejne informacje.

Felka walcz, prosżę.......

( p. Łukaszu, dziękuję )

[miszelina]

Jak wyniki dzisiejszej akcji na Kocimskiej?

Jakieś nowe ustalenia? Zalecenia?

[milu]

Jak wyniki dzisiejszej akcji na Kocimskiej?

Jakieś nowe ustalenia? Zalecenia?

Właśnie, co tu tak cicho?

Czy wiadomo coś o szylkretce odstawionej przez wiślackiegokota do lekarza?

[Tweety]

wróciłam niedawno z Kocimskiej, trochę nam zeszło. Niestety, nie udało się zamknąć właściwie żadnego z tematów, bo większość miała 100 pytań do ...
Na początek bardzo smutna wiadomość - Felicja nie żyje Dzwoniła dr Maja z zapytaniem co robimy, bo kotka ma już objawy neurologiczne i cierpi, uznałam, że nie można jej narażać na cierpienie, poprosiłam aby pożegnała ją od nas ale też aby zadzwoniła do pana Łukasza zanim coś zrobią. Pan Łukasz też zadzwonił do mnie i ustaliliśmy wspólnie, że pozwolimy jej odejść. To był FIP
Felusiu [']['][']

[panikota]

Oj smutno co za sobota ...
[']['][']

[markopolo00]

(*)

[milu]

Biedna Kicia

[markopolo00]

Mili wpadł w oko Gerfi i zaczęła się do niego przytulać (nieśmiało )
a Gerfi też jakoś dziwnie się zachowuje

Nie błyskaj mi tu po oczach

[anna09]

Szkoda maleńkiej

[lutra]

Aga, ja się będę jednak upierać, że parę rzeczy się udało ustalić:
- na kocimskiej trzeba napisać regulamin (kto chętny?);
- trzeba okleić szafki i opisać, żeby było wiadomo, co gdzie leży;
- koty, które są w klatkach trzeba w tych klatkach trzymać i pod żadnym pozorem nie wypuszczać;
- osoba przywożąca kota w miarę możliwości, tj. wiedzy, zostawia opis kota, który doczepia do klatki;
- osoba kota zabierająca czyści klatki, myje kuwety, miski i dezynfekuje wszystko, tak aby kot przywieziony mógł bez problemów być do niej włozony;
- kontenery dezynfekuje osoba kota przywożąca i odstawia na szafkę;
- łapki idem, ale dostawia na podłogę, osoba biorąca ma prawo zakładać, że łapka jest zdezynfekowana;
- kasa z loterii zostaje na kolejny miesiąc, chyba że coś wyniknie pilnego;
- na następną loterię fant ofiaruje Jafusia (b. miło było poznać);
- Angela ma pomysł na akcję i działa, jak skończy lekarzowanie;
- ja staram się organizować Mikołajki w Gal Krk;
- Aga, ty będziesz na projekcji "Kici-kici" i jeśli to będzie możliwe proponujesz wspólną akcję "kocham - sterylizuję", do której włączą się (?) wszystkie krkovskie fundacji i weci chętni;
- ja rozmawiam z RC w tym tygodniu na 100%;
o czymś zapomniałam?
A już wiem, ciasto marchewkowe roulez. MJS, otwórz cukiernię.

[Tweety]

Jak wyniki dzisiejszej akcji na Kocimskiej?

Jakieś nowe ustalenia? Zalecenia?

Właśnie, co tu tak cicho?

Czy wiadomo coś o szylkretce odstawionej przez wiślackiegokota do lekarza?

jest na obserwacji.

Trochę wieści dla tych, którzy nie byli lub byli krótko.
Kociuchy mają kk, dr Miśkowicz je osłuchał, każdemu podał leki, powtórka we wtorek i piątek. Wislackikot poda ale będzie potrzebne wsparcie czynnika ludzkiego więc proszę o informację, o której ktoś będzie miał dyżury w te dwa dni.

Co do obowiązków osób dyżurujących:
- rano obowiązkowo karma, woda i żwirek (do wymiany, uzupełnienia, mycie miseczek itp), śmieci do wyrzucenia, jak się zdąży to zamiatanie,
- po południu/wieczorem j.w. plus zmycie podłogi, jeżeli jest klatka z kotami to sprawdzenie czy dywaniki nie są mokre,
- w sobotę generalne porządki z odkażaniem a co drugą wymiana żwirku w kuwetach, więc od wtorku raczej tylko wybieranie bez dosypywania.

teraz jest ciepło więc mokra karma tylko symbolicznie, bo szybko się psuje i jest wyrzucana a nie zjadana. Jeżeli będą głodne to mają pełno suchej. Przy tylu kotach 4 miski z wodą wystarczą.
Jeżeli ktoś będzie przywoził nowe koty np po ciachnięciu i wsadzał do klatek to pisze w zeszycie wszystko co o nich wie (skąd i jakie są, co miały robione, na co zwrócić uwagę) Absolutnie nie wolno ich wypuszczać. Obecnie stoi klatka, która jest zdezynfekowana, jest zamknięta i tak ma zostać. Jeżeli ktoś zabiera koty z klatki i wywozi na DT, wypuścić albo cokolwiek to sprząta w niej i dezynfekuje. W sytuacjach podbramkowych pisze, że tego nie zrobił ale to nie może być reguła tylko wyjątkowy wyjątek.

Lutra ustala w Galerii sprawę kocich Mikołajków.

Solangelica zajmuje się sprawą prezentacji/filmiku pod 1% i zajmuje się konkursem literacko-plastycznym

Edit_f koordynuje sprawę budek.

W grudniu mamy zaproszenie ze stoiskiem, Lutra, Akima i Kosma zostają rzucone na pierwszy front, świetnie się sprawdziły na wystawie, trzeba wykorzystać ich talent.

Mjs wystawia bazarek z kartkami, Anna09 zasadza się na amerykańską Polonię.

Zamawiamy dodatkowe kubki, myślicie, że zrobić wersję świąteczną? np te koty na zielonym w mikołajowych czapkach?

Nie wiem o czym miałam jeszcze pamiętać niech ktoś uzupełni

[Tweety]

Lutra, nie mogłaś uprzedzić, że napiszesz to co ja?

[lutra]

Może trzeba będzie na następnych spotkaniach wyznaczać sekretarza ;p