Czarna Dziura pochałania wszystko!!! DS poluje na słonie ;)

Ktoś ją przyniósł jak zaciążyła.Często tak jest...

Mruczeńka1981 pisze:Ktoś ją przyniósł jak zaciążyła.Często tak jest...

Tak często, że aż boli...

Jakieś wieści? Tak bardzo czekam. Żeby były dobre :ok:

Wróciłyśmy - usg trzeba będzie powtórzyć wraz z badaniami krwi. Są zmiany w wątrobie i jedna nerka nieznacznie powiększona. Konsultowałam się z doc. Na razie się odżywiamy, jeśli za dwa tygodnie wyniki będą takie same, lub (nie daj Boże) gorsze, zaczniemy się leczyć i przejdziemy na karmę wet. Problem polega na tym, że musimy mieć jakieś porównanie, na razie źle nie jest, więc poczekamy. Czarusia ma na razie bardzo osłabiony i wycieńczony organizm, musi się podkurować i zobaczymy, w którą stronę wszystko idzie. Zdjęcie RTG ok.

Oczywiście, jak tylko coś się wydarzy natychmiast idziemy do doc.

Kciuki trzymamy, żeby wszystko było już tylko dobrze ... :ok:

Mruczeńka1981 pisze:Ktoś ją przyniósł jak zaciążyła.Często tak jest...

I to mnie dziwi. Jak wzięłam swoją Edulę, uciekła mi i "użyła życia". Szukałam jej dwa tygodnie, cudem znalazłam, maluchy odchowałam i oddałam w dobre ręce. Mają się dobrze i są kochane. A Edę po tym numerze szybko wysterylizowałam. Nawet mi się w głowie nie mieści, że mogłabym jej nie szukać, albo co gorsze, jak była kotna, oddać do schronu :evil:

Dulencja pisze:Są zmiany w wątrobie i jedna nerka nieznacznie powiększona.

Właśnie dlatego mi się te oczy nie podobały... :roll:

Nie ze względu na objawy "okulistyczne" ale wiem jak wyglądają "plamki" na ludzkich oczach kiedy jest chora wątroba. Trzymam :ok:

żeby się udało szybciutko postawić wątrobę i nerki "na nogi"

trzymam nieustannie

Dulencja pisze:I to mnie dziwi. Jak wzięłam swoją Edulę, uciekła mi i "użyła życia". Szukałam jej dwa tygodnie, cudem znalazłam, maluchy odchowałam i oddałam w dobre ręce. Mają się dobrze i są kochane. A Edę po tym numerze szybko wysterylizowałam. Nawet mi się w głowie nie mieści, że mogłabym jej nie szukać, albo co gorsze, jak była kotna, oddać do schronu

Masz inny rodzaj głowy. Po prostu...

A maleńka niech się odżywia, niech się zbiera, jeszcze długie i dobre życie przed nią...
Sama jej chętnie jakiegoś słonia upoluję.
Kochana kruszynka

hanelka pisze:Sama jej chętnie jakiegoś słonia upoluję.

Hehe już to widzę. :mrgreen:

Włączam jutro wiadomości a tam informacją że jedna Pani - znana jako Hanelka - biegała cale rano po warszawie z dzidą i polowała na słonie

Gibutkowa pisze:
hanelka pisze:Sama jej chętnie jakiegoś słonia upoluję.

Hehe już to widzę. Włączam jutro wiadomości a tam informacją że jedna Pani - znana jako Hanelka - biegała cale rano po warszawie z dzidą i polowała na słonie

To poluj od razu na dwa :twisted:

Kobieta ma apetyt :twisted:

Leżymy, mruczymy i na słonia czekamy :ryk:

Bo gourmeciki się kończą :twisted:

A możemy prosić o zdjęcia? :oops:

Zdjęcia będą w poniedziałek, bo mój aparat odmówił posłuszeństwa

Zeżarło mi zdjęcia z karty i się zawiesił

I wisi

Jutro mamy gości, zabiorą aparat i w poniedziałek wstawię.

za zdrówko i brzuszek Czarusi :ok:

i duuuużeeeeeego słooooooonia :1luvu:

Dulencja pisze:
Gibutkowa pisze:
hanelka pisze:Sama jej chętnie jakiegoś słonia upoluję.

Hehe już to widzę. Włączam jutro wiadomości a tam informacją że jedna Pani - znana jako Hanelka - biegała cale rano po warszawie z dzidą i polowała na słonie

To poluj od razu na dwa Kobieta ma apetyt

Sie zrobi... :lol:

(zważywszy że pani przy kości, to widok z dzidą byłby cudny :ryk:

)

Dulencja pisze:Zdjęcia będą w poniedziałek, bo mój aparat odmówił posłuszeństwa Zeżarło mi zdjęcia z karty i się zawiesił I wisi

Jutro mamy gości, zabiorą aparat i w poniedziałek wstawię.

Kawałek słonia damy aparatowi, żeby zdjęć nie zżerał... :lol:

Czarna Dziura pochałania wszystko!!! DS poluje na słonie ;)

Kto przegląda forum