Natomiast historia Ich Mamy jest zapewne dłuższa, ale znana od niedawna...
Młode małżeństwo przyprowadziło sie na wieś. Po jakimś czasie zaczęła Ich coraz częściej odwiedzać zaniedbana, wychudzona kocica. Dokarmiali Ją, przytulali, głaskali. Niebawem na świat przyszły cztery maleńkie kociaki... Małe czarnuszki...
Pilnie szukają domu chociaż tymczasowego...
W sumie to Ich Mama także...Bo i Ona jest bezdomna... Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu czegoś dla tej kociej Rodzinki...
Wszyscy mieszkają na polu...



