POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV-ODCHODZĘ i PRZEDSTAWIAM JoKot s.49!

[delfinka]

Tak, siedzi u mnie i w dodatku zrobiłam mu dziś ogłoszenie na gumtree

Edit: tak btw to w jakim Ryjek/Władek jest wieku? bo Mieszko mi powiedział, że 8-9 tygodni, a ty piszesz, że 3 m-ce. To już nie wiem Malutki jest, ale może nie wyrósł.

Ryjek mieszka u Ciebie? Jesli tak, to jestem nie na bieżąco.
Mnie powiedziano, że ma 3 m-ce, i dokładnie na takiego wygląda.

[Kaprys2004]

Ha, to ja dzisiaj przed końcem dnia podesłałam do Mieszka moją mamę z małym czarnym bezdomniaczkiem, który wyjęty z transportera na badanie przytulił się do doktora i nie dał się osłuchać, tak mruczał
No a moja mama właśnie zadebiutowała jako domek tymczasowy - na ten moment cała przejęta siedzi zamknięta z maluchem w pokoju i urządza mu przestrzeń

Jeszcze a propos tego.
Minął tydzień od przyjęcia przez rodziców tego kociaka.
Dzwonię wczoraj do mamy i mówię, że dzisiaj mam czas i mogę podjechać z aparatem i porobić maluchowi jakieś zdjęcia do ogłoszeń.
Po drugiej stronie chwila ciszy... I stwierdzenie: przyjedź oczywiście, ale z tymi zdjęciami to chyba niekoniecznie...
Nie powiem, że mnie to bardzo zdziwiło

I co?? I co???

Ale fajną masz Mamę..

[Kaprys2004]

Takie trzy cudnosci siedza od wczoraj w lecznicowej klatce

szylka z kreska na nosku
rudasek
szylka bez kreski i ponownie rudasek

Maja dwa miesiace. Troche sycza ze strachu, ale mysle, ze szybko sie oswoja.
Domy tymczasowe mozna zaczac sie bic

O ja Ciee, ale fajne

Ja ze swoim stażem, nie mam co marzyć, o takich kotach na DT!


Marta wróciłaś

Cześć Martusiu!!!

Zadzwoniłam dzisiaj do Jopop w sprawie ew. jutrzejszej kastracji mojego chłopaka. Kota znaczy się (Jajka ma takie fajne, spore, że aż sterczące! To chyba czas ) Asia zadała mi standartowe pytanie czy chcę kotki. Szybciutko dodała , w zasadzie jednym tchem, że to szylkretka i rudy. I dwumiesięczne. Same zalety Kasieńko - masz pierwszeństwo oczywiście

Swoją drogą - czy tylko te kociaki są w lecznicy?

Władek rzucił na mnie urok

[Aleba]

I co?? I co???

A co ma być?

Przepraszam za te durne mazaje zamiast twarzy, ale nie mam zgody na wklejenie podobizny Mamy

Ogłoszeń mam nie robić

[kussad]

Cuudne!

[seidhee]

Władek rzucił na mnie urok

Nie wiesz co mówisz Przeczytaj sobie w moim wątku dramat w czterech aktach pt. Noc z Władkiem

[Kaprys2004]

Bardzo mi się ta noc z Władkiem podobała

Ja miałam dwukrotnie ADHD'owców. Nie byli jednak aż tacy... energiczni jak Władzio, bo w nocy sypiali, więc nie mogę porównywać i mówić o zmęczeniu materiału (znaczy się mnie). Jednemu, dwulatkowi, ADHD przeszło jak sprowadziłam do domu drugiego małego ADHD'owca (Gofer), a drugiemu - jak trzeciego (Lesia), ale trzeci ADHD'owcem nie był i jest.. O ile nie dostanie w łapki frotki czy sznureczków

[Kaprys2004]

I co?? I co???

A co ma być?
Ogłoszeń mam nie robić

Znaczy się normalnie, tak jak być powinno!!
Pozdrowienia dla Mamy!!!

[Aleba]

Dzięki, przekażę

[jopop]

Na Niepodległości złapały się 2 kociaki, Frania niestety nas olała. Trzeba tam w przyszłym tygodniu podrzucić transporter z naklejonymi telefonami moimi i Memki i może ten pan od kortów ją sam złapie, to do nas zadzwoni, a wtedy my będziemy kogoś ścigać by możliwie natychmiast odebrał kota.

Kociaki są w lecznicy, mają KK, zostały okrzyknięte bardzo dzikimi Jutro się z nimi zmierzę

A po powrocie z Bródna mój przedpokój wyglądał tak:


Chwilowo przeniosłam to do łazienki, po jutrzejszej łapance zrobimy hurtowy kurs na Ursynów.

Złapała się taka kotka 6-7 mcy.


I taka: 5-6 mcy


Błękitnooka po chwili siedziała mi spokojnie na rękach i pozwalała się międlić dowolnie Ta druga jest niezwykle miła w dotyku, wyraźnie puchata (choć jest tylko trochę przedłużona). Jest bardzo drobna. Drapie o tak:

Ale jak się ją już złapie nie za kark tylko normalnie to siedzi grzecznie

Jutro trafią do lecznicy, jeśli nie będzie dla nich DT to nadcinamy im uszy. Po tygodniu wypuszczam je na parkingu z którego je wzięłam. Ktoś chętny?

[Aleba]

Blusioklon śliczny

[dorcia44]

aż se westchnę ,takie cuda

[Ewa Świecicka]

Subskrybuję wątek, choć z tymczasami u mnie kiepsko, ale chociaż poczytam

[Maryna]

Też tylko poczytam. Rany, jak żałuję, że nie mogę. Puchata cudna, srebrna zresztą też. Może i dobrze, że nie mogę

[piotr568]

Koty na Bródnie łapały się tak szybko że prawie nie nadążałem składać transporterów Chyba w niecałą godzinę mieliśmy wszystkie cztery sztuki. Reszta już nie była tak chętna do włażenia do klatek