EKSMITKI Z WILCZAKA - szukamy domow stalych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 22, 2009 10:59 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Co do Gryzi, to ja jedynie mogę trzymać kciuki, nie znam się, nie mogę nic poradzić :cry:

Co do finansów, w niedzielę wyjeżdżam na tydzień. Po powrocie wystawię jakiś bazarek.

aoi neko

 
Posty: 568
Od: Śro cze 18, 2008 16:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 22, 2009 11:24 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

W trakcie samego ataku Gryzia wygląda jak ryba - ma otwarty pyszczek i jakby łykała powietrze. Z pyszczka cieknie ślina/śluz (nie wiem, coś o takiej konsystencji) - ona tego nie kontroluje. Czasami atak zaczyna się takim jakby krzykiem.
Od wczoraj sam oddech słychać. Nie wiem, jak opisać ten dźwięk. Coś w rodzaju charczenia? Wiem, że to słowo brzmi źle. Ma lekko otwarty pyszczek. Nie kaszle, nie odkrztusza.
Gryzia pije dużo. Furosemid zalecony został na stałe z możliwością zmniejszenia dawki w przyszłości (teraz dostaje 2x dziennie ćwiartkę tabletki). Ona na niego wyraźnie reaguje. Widać, kiedy przestaje działać. Po oddechu. Zalecało go 3 wetów (Honia była na zastrzyku u dr Antosika), którzy widzieli Gryzę.
Z obserwowaniem Gryzy jest jeden problem. Ona zamieszkała pod moim łóżkiem. Ma tam karimatę, żeby jej było ciepło od spodu. Koty pod łóżko wchodzą przez szparę o wysokości ok. 15 cm. Dalej jest znacznie wyżej i spokojnie mogą sobie tam i siedzieć i leżeć. Człowiek może przez tę szparę włożyć rękę, ale już nie głowę. Nie wejdę więc do niej. Mogę ją stamtąd wyciągać tylko siłą, lub po prostu wygonić na otwartą przestrzeń. Nie robię tego, jeśli nie muszę. Do mojej ręki przyzwyczaiła się. Nie chowa się, wręcz podstawia, by ją pogłaskać. Dzisiaj mimo, że się wyraźnie źle czuje, też mogłam ją spokojnie pogłaskać po łepku. Do tego tam jest ciemnawo, zwłaszcza po zmroku, a nie chcę jej świecić latarką po oczach.
Wieczorem podejrzewałam, że coś się dzieje. Było widać po niej. Nie dałabym rady tak dokładnie jej zważyć. W tej chwili mogę ją pogłaskać, ale już nie chwycić. To już tylko siłą.
Teraz jestem w pracy. Mogę tylko patrzeć na zegarek, żeby się szybciej ruszał. Poprosiłam Honię, żeby się zorientowała, czy któraś z pań wetek po drodze do Lubonia nie zgodziłaby się na wizytę domową. Jeśli nie, to zaraz po powrocie jedziemy do weta. Jeśli mamy zrobić jakieś badania, to bardzo proszę napisać to tak, żebym mogła to sobie wydrukować i pokazać.
Do kogo i gdzie mam się zgłosić na naukę zastrzyków? Nigdy nie robiłam nikomu.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 22, 2009 11:43 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

ja nie umiem.
Ale Karotki maz robil chyba podskorne, Karotka bedzie w sobote, mozemy zapytac czy nie nauczylby, czy czulby sie na silach, bo jednak robil zastrzyki kotu swjemu, bardzo choremu, ktory nie walczyl.
Nie wiem jak Wam pomoc :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 22, 2009 14:36 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - chorują bardzo! Prosba o pomoc finans.

filo pisze:
zabers pisze:Na FKP? Nie wiem :? (Jakby na FKP, to mogłabyś w sobotę Ani Z przekazać na Pyrkocie)
Etka, do kogo fakturę?

To wezmę w sobotę ze sobą.
Gryza znowu ma gorszy wieczór.... Nie chce jeść. Udało mi się podać większą część tabletki. Zacznie działać za jakieś pół godziny.
Psychicznie mnie to wykańcza.


filo jeżeli fv jest wystawiona na FKP to przynieś na Pyrkota
jeżeli ja opłaciłaś gotówkowo
to miej ze sobą ważne informacje 8)
czyli
dowód osobisty i nr konta bankowego
długopis i kartki będę miała :lol:


jak najwięcej jak najlepszych dni dla Gryzi :ok:


na koncie FKP = 342,86 zł. na dzisiaj
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw paź 22, 2009 14:44 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Wszystko przyniosę.
Teraz jadę do domu i zaraz do weta z Gryzią. Odezwę się potem.
Ogłaszam kasting na osobę, która nauczy mnie robić zastrzyki kotom.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 22, 2009 14:47 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - chorują bardzo! Prosba o pomoc finans.

Ania Z pisze:
na koncie FKP = 342,86 zł. na dzisiaj


do wypłaty dla filo wpłacimy pieniazki na FKP by bylo ok.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 22, 2009 15:00 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

bazarek:) viewtopic.php?f=20&t=102185 zapraszam
Ostatnio edytowano Czw paź 22, 2009 15:01 przez aga9955, łącznie edytowano 1 raz
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 22, 2009 15:01 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Dziś przelałam na konto FKP 65zł z bazarku dla eksmitków (oczywiście przelew oznaczony)

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Czw paź 22, 2009 15:09 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Aniu wielkie dzieki za przelew!
Juz na koncie :)

Moge znow cos zakladac, ale nie za duzo ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 22, 2009 15:30 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

z Twojego opisu wygląda to jak objawy obrzęku płuc - czyli zaostrzenia przewlekłej niewydolności krazenia i lekiem ratujacym zycie jest furosemid - dawki ustala sie wg objawów - zawsze najmniejszą dawkę, która kontroluje duszności, ale w miare leczenia pojawia sie oporność i dawkę 3ba stopniowo zwiększać
podając sterydy równoczesnie napewno nie zrobisz kotu krzywdy
spróbuj pomacać jej brzuszek czy jest powiększony, twardy - woda zbiera się często nie tylko w płucach, ale i w brzuchu
jeżeli miała robione rtg - może uda Ci się zamieścić skan
ale badając kota nie 3ba szczególnych umiejetności, żeby to potwierdzić i nie jest potrzebna specjalna diagnostyka
poproś weta, żeby Ci pokazał jak robi sie injekcje , to bardzo łatwe i napewno mniejszym stresem jest zastrzyk od właściciela, niż kolejny wyjazd do weta
niemal wszystkie leki można kotom podawać podskórnie
jezeli nie znajdzie sie przyczyny w/w chorób, lub jesli zmainy są nieodwracalne - pozostaje Ci tylko łagodzenie duszności , ale nigdy nie będziesz wiedziała o nieodwracalności zmian nie próbując leczenia z ew. poczatkowym zwiększeniem dawek, powinno się dać tyle furosemidu, żeby kot wreszcie odpoczął i po ew. kilku dniach poprawy wycowywać sie do mniejszych
3mam kciuki

kasia m.

 
Posty: 139
Od: Pon gru 03, 2007 22:06
Lokalizacja: aranda de duero

Post » Czw paź 22, 2009 17:41 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Gryzia dostała furosemid i steryd. Ma obniżoną temperaturę - 37 stopni.
Na jutro mamy zamówioną wizytę domową, tylko muszę wyprosić wcześniejsze wyjście z pracy.
Zdjęcia mam na płycie. Zobaczę, czy da się wkleić. Muszę tylko coś zjeść. Książeczkę z wszelkimi wpisami mogę zabrać w sobotę. Nie podejmę się odszyfrowywania.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 22, 2009 17:59 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

dziewczyny, sterydy mozna tez podawac wziewnie, sa specjalne aparaty dla kotow, moja Bajka takiego uzywa
tutaj jest zdjecie na stronce:
http://www.peteducation.com/article.cfm ... 29&aid=209

kupila mi go w Niemczech Tinka07
dr Niziolek kiedys sam je sprzedawal ale jakis czas temu zaczal miec problemy z dostawca z UK i musialam sama sobie zalatwic

Bajka migusiem sie do niego przyzwyczaila
on w standardzie ma dwie miseczki na male i wieksze pysio

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw paź 22, 2009 19:44 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Nie widzę, żeby zareagowała na leki.
Przepraszam, zdjęć dzisiaj nie będzie. Zostawiłam płytkę w pracy.
Postawiłam jej dodatkowy kaloryfer, żeby jej było cieplej.
Jak weszłam do pokoju, to mnie zawołała. Ale ja nie mam psychicznie siły, żeby z nią siedzieć. To jej spojrzenie...

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 22, 2009 19:53 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

kurcze
a dostala steryd i furosemid?? to juz powinno dzialac....:( biedna kicia i biedna Ty filo:((
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 22, 2009 20:00 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - chorują bardzo! Prosba o pomoc finans.

Ania Z pisze:na koncie FKP = 342,86 zł. na dzisiaj


plus zagubine 62,00 zł (wplata nie miała właściwego opisu w tytule)
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 290 gości