Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. ZAMKNIĘTE.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 21, 2009 23:25 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Uparcie walczę... Forty['].

Agn pisze:

Villemo - dzięki za troskę. Chyba jednak jestem twarda. :wink:

Za to ja sobie pobeczalam dzis. Oczy czerwone, a spac nie moge. Ach te nerwy.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw paź 22, 2009 7:52 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Uparcie walczę... Forty['].

Bardzo, bardzo przepraszam Agn i forumowiczów że na jej wątku o coś zapytam :oops: ale......jesteście doświadczeni i z różnych stron świata i wogóle, a ja nie wiem co robić :cry: :cry:
U kotki którą tymczasuje stwierdzono ostatnio "wrodzoną łamliwość kości - osteogenesis imperfecta" oraz "dyskopatie"
Czy ktoś coś o tym wie? Słyszał? Czy da sie to jakoś leczyć? jakoś jej pomóc......
Naprawde cokolwiek :( ja szukam ale nic nie pisze o zwierzętach na ten temat, wet powiedział że taki przypadek jak ona zdarza sie raz na milion 8O
Nie wiem gdzie szukać pomocy, rady , co robić :cry: :cry:
Koteczka ma 5 miesięcy i bardzo chce żyć, wcześnie miała objawy neurologiczne ale udało mi sie je opanować i funkcjonuje jak zdrowy kociak, teraz to......
Może powinnam to skonsultować z innym wetem, ale jakim: ortopeda , neurolog?
Wet który ją badał powiedział że to pierwszy taki kot w jego 20-letnim stażu :(

Podaje jej witaminy, antybiotyk, dostała steryd.

Będę wdzięczna za jakiekolwiek rady i jeszcze raz przepraszam że zaśmiecam ci wątek Agn :oops:
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw paź 22, 2009 8:19 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Uparcie walczę... Forty['].

Kleo - napisz do Magiji, jej Lukrecja cierpiała na to schorzenie. Współczuję...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw paź 22, 2009 8:40 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Uparcie walczę... Forty['].

Agn pisze:Kleo - napisz do Magiji, jej Lukrecja cierpiała na to schorzenie. Współczuję...


Dziękuje za namiary :D
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw paź 22, 2009 10:43 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Uparcie walczę... Forty['].

AGN jesteś kopalnią wiedzy... :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw paź 22, 2009 11:12 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Uparcie walczę... Forty['].

kristinbb pisze:AGN jesteś kopalnią wiedzy... :1luvu:


To fakt.
I jaką ma pamięć 8O 8O 8O
Powaliła mnie.

Agn :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw paź 22, 2009 13:21 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Uparcie walczę... Forty['].

villemo5 pisze:
kristinbb pisze:AGN jesteś kopalnią wiedzy... :1luvu:


To fakt.
I jaką ma pamięć 8O 8O 8O
Powaliła mnie.

Agn :ok:


No co Wyyy... :oops:
Numerów telefonów nie pamiętam. :roll: :oops:


Dziś wypełniłam kolejne zobowiązanie wobec `macierzystej` fundacji. 8)
Byłyśmy z Lidą na pogadance w klasie pierwszej. Jako `ambasadorów dobrej` woli zabrałam Rosenkrantza i... Hopi.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Na szczęście grupa dzieci była niewielka i dość rozgarnięta. Rosen był zachwycony dywanikiem. Hopi nieco zdezorientowana przestrzenią ale do dzieci się garnęła. Wzruszają mnie dwa ostatnie zdjęcia. Dzieci generalnie zachwycone były bardziej Rosenem, co do Hopi to jedna z dziewczynek oświadczyła, że się jej boi. Dlaczego? `Bo nie ma nóżek.` Jaka była zaskoczona, kiedy pani jej tłumaczyła, że przecież są ludzie, którzy też tak jak Hopi mieli wypadek samochodowy i też stracili nogi. Natomiast Mateuszowi, który jest na zdjęciach z Hopi, to właśnie ona najbardziej zapadła w serce. Na pożegnanie powiedział mi, że mówił Hopi, że życzy jej, by jej nóżki i ogonek odrosły.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw paź 22, 2009 13:29 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Uparcie walczę... Forty['].

siem spłakałam
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 22, 2009 13:32 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Ambasadorowie dobrej woli.

Fajny dzieciak, kochany :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw paź 22, 2009 13:33 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Uparcie walczę... Forty['].

ruru pisze:siem spłakałam

ja też
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw paź 22, 2009 13:35 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Uparcie walczę... Forty['].

ariel pisze:
ruru pisze:siem spłakałam

ja też


to dobrze, że nie muszę sama się wstydzić jak mi te łzy lecą :oops:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw paź 22, 2009 13:44 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Ambasadorowie dobrej woli.

Pięknie :)

Hopi jak pieknie obrośnięta :)
I widać, że Rosen to arlekinek :)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw paź 22, 2009 13:50 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Ambasadorowie dobrej woli.

Jana pisze:Fajny dzieciak, kochany :D


A ja byłam przekonana, że już nie ma takich dzieci... :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw paź 22, 2009 13:53 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Ambasadorowie dobrej woli.

Wiecie, to było o tyle fajne, że musiałyśmy mieć z Lidą trochę oczy dookoła głowy - bo Hopi `gdzieś` [dość swobodnie zwiedzała klasę, ale było widać, że szuka sobie jakiegoś miejsca], Rosena każde dziecko chciało `pomacać`. W pewnym momencie, rozglądając się za Hopi zobaczyłam jak Mateusz leży z nią w kąciku, głaszcze ją, a ona przytula się do jego ręki.
I kiedy inne dzieci gadały, pytały, on tak sobie z nią w kąciku siedział. Dopiero jak zaczęłam się nim interesować, przyszły też i inne dzieci.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw paź 22, 2009 13:55 Re: Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. Ambasadorowie dobrej woli.

A o czym im opowiadałyście?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Marmotka i 108 gości